Nie dać się czasowi

I dodac podciaganie.

Jak skończysz obecny plan, poświęć jeden tydzień na znalezienie 6RM. 15 x 6, 20 x 6, 25 x 6, 30 x 6, 35 x 4-5.W nowym planie z 30 bierzesz 90%, i robisz 4 x 6. Na następnym treningu robisz albo 4 x 7, albo jesteś cierpliwa, i robisz 1 x 7, 3 x 6. Na następnym 2 x 7, 2 x 6 aż dojdziesz do 4 x 8. Wtedy 2,5 dokładasz i apiat 4 x 6 itd. W końcu jakoś tą progresję musisz zaplanować. Pozostałe ćwiczenia jak pisałem 1-2 w zapasie. Tez propozycja tylko

Teti - podciaganie wprawdzie na maszynie - ale mam w planie:)
ajazy - super rozpisane, wyznaczę 6RM. Dzięki,

Paatik

Teti - podciaganie wprawdzie na maszynie - ale mam w planie:),

Myślę że negatywne wolne opuszczanie ,przytrzymanie na górze ,zwis są lepsze ,może w przypadku dziewcząt maszyna jest ok
ja w swojej siłowni młodym którzy się mnie pytają zmieniłem maszynę na wolne i w miarę szybki progres jest ,

A i odnośnie zdjęć --figura laski jak się patrzy ,przyjemnie oko zawiesić

Paatik jakiej maszynie? żadnych maszyn! Zacznij się powoli opuszczać, a nim sie obejrzysz to będziesz się sama podciągać


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2018-04-18 14:03:24

Wiem, w teorii macie rację - w praktyce zawsze się poddaję....

Paatik nie ma co się poddawać, trzeba próbować, naprawdę opuszczanie jest o wiele lepsze niż maszyna. Próbuj powoli się opuszczać, nawet jak na początku nie będziesz kontrolowała ruchu to nic, z czasem będzie progres i będziesz w stanie zatrzymać się w każdym momencie na kilka sekund. W ten sposób wyrobisz sobie siłę potrzebną do podciągania.

mi po pierwszej w życiu serii opuszczania się spuchła lewa ręka z wysiłku ale byłam tak zawzięta, że wyszłam ze strefy komfortu i potem było tylko coraz lepiej

Podciagamy sie z plecow nie lapek. Najpierw poprawna aktywacja lopatek i kontrola ruchu i pojdzie...moze nie jakos genialnie odrazu ale pojdzie. No i nie zwisamy luzno, wszystko napiete ma byc. Mozna probowac np. neutralnym chwytem, kolka fajnie sie sprawdzaja. Zadnych maszyn.