Nie dać się czasowi

19.11.2023 DT
Trenio był, nawet przy niedzieli trochę więcej czasu miałam wiec ta 1 godz 20 min dała się bez nerwów zrobić. Natomiast w tygodniu tak by się nie dało...
Mam zagwozdkę z tymi gorilla row. Jak się kiedyś tego uczyłam to miałam ustawienie dokładnie takie jak na filmiku poniżej:



Generalnie chodzi o miejsce skąd biorę KB i ruch pionowo do góry. Natomiast w filmiku instruktażowym do tego planu mam ruch bardziej po skosie, hantle sa dużo bardziej z przodu i generalnie bardziej czuję dupę i 2ki od ustawienia niż plecy. W końcu serię na KB14kg zrobiłam "po staremu".
Ktoś mi podpowie jaka ewentualnie jest korzyść z takiego dalekiego ustawienia i ruchu pod skosem? Wolałabym jechać "po staremu":)

No nie wiem, może niech ktoś mądrzejszy ode mnie się tez wypowie, Ale myślę że to trochę może dopasować indywidualnie, ja na pewno zawsze w tego typu ćwiczeniach, w pochyleniu, staje tak jak do rdl, czyli ciężar bardziej na tył i podudzia w pionie, wtedy na pewno jestem dobrze napięta, core napiety, co bedzie kluczowe, nie mam problemów z dobrym trzymaniem pleców i stabilizacja, w tym cwiczeniu stopy dość szeroko i równolegle, co do toru ruchu ketli to myślę że tutaj jest kwestia trochę dowolna, jak tak myślę to ja bym chyba robiła krótszy ruch, czyli ketle byłyby bardziej pode mną niż z przodu, bo tak wydaje mi się stabilniej i korzystniej jak ciężar ciała bardziej jest przerzucony w tył, a i tak możesz ciągnąć bardziej do biodra niż w góre, taki optymalny tor to też wyjdzie w praniu, trochę zrób tak trochę tak i zobacz jak ci się lepiej robi, jak stabilniej, no ja bym tak do tego podeszla


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-11-20 09:57:58

Gratulacje rekordu, to teraz do okrągłej 50tki lecisz
Ja gorilla row zawsze robiłam bliżej tego, co na filmiku. Kettel oddalony na tyle nie wydaje mi się sensowny, ciężko się ustawić stabilnie, łopatka i barki mogą uciec, poślad za wysoko ustawiony i przez to też zdaje się że plecy bez sensu obciążone. Cięższego czajnika już nie przyciągniesz.
Na dwójki i pośladki są dużo lepsze ćwiczenia więc nie wydaje mi się że jest jakiś głębszy sens w takiej konfiguracji.

Paatik..to nie jest fizyka kwantowa, na skuteczność wykonywanych ćwiczeń wpływa, budowa anatomiczna, mobilność, i mnóstwo innych czynników...nie ma idealnego sposobu ich wykonania dla wszystkich. W ćwiczeniach, gdzie starasz się uderzyć w konkretny mięsień skup się po prostu na jego czuciu. I w taki sposób wykonuj to ćwiczenie. Pewne zasady są uniwersalne, ok, to kwestia bezpieczeństwa...ale serio, skończ rozbierać każde ćwiczenie na czynniki pierwsze, bo to nie ma sensu
Bułgary robisz z 6 kg, o ile pamiętam...w 4 seriach, i na bank wychodzisz na świeżych nóżkach. To nie jest główne ćwiczenie, widzę po miejscu w planie. Weź 2 x 10 kg, i zrób 3 serie prawie do upadku. Zrobisz 3 x 12, dokładasz ciężaru. Tak samo możesz potraktować większość ćwiczeń,

O to to, jak zrobisz odpowiednio ciężko to nie ma znaczenia czy kąt jest taki czy lekko inny, ty masz być po prostu w pozycji komfortowej i stabilnej, i miesien poczuje i ty poczujesz.

Szefie - nie, do upadku bułgary nie!!!! Ja juz lada moment wrócę do tych siadów normalnie ze sztangą. Ten plan był tylko na rozruszanie się po chorobie.
I już nie 6kg tylko 8kg miałam ostatnio i nózki nie były świeże - jakby były to bym wykroki na końcu robiła, a nie tylko marsz po siłce:)
10kg będzie za tydzień, według planu.
Normalnie Wy chcecie mnie zamęczyć! I co mam spocona, na trzesących się nóżkach z siłki wyjść? Jak ja będę wyglądać?:):)

Paatik

Jak ja będę wyglądać?:):)

Tak jak ja po sobotnich treningach Hyroxa można się przyzwyczaić

hi hi...

Paatik

Jak ja będę wyglądać?:):)

Jak kazdy po solidnym treningu, a nie po jakichs fitnesach

20.11.2023 REGE DAY
Rozciąganie, rollowanie, trochę fikania i podglądania innych:)
Taki luz blues - przygotowanie pod powrót do siadów, planowany na dzisiaj.