Nie dać się czasowi

Marta- Ty goowniara jesteś! Poparz na swoje dziecko - jest po maturze? Nie jest. Młoda jesteś.
mi chodziło o to, ze elementy maskujące, majtki ściskające i inne rzeczy zostawiam sobie na później. Chcę poki mogę nosić takie ciuchy na jakie mam feeling. Ja mam na spodnie z wysokim stanem (a mam takie! i legginsy też) i ubioram bardzo chetnie. Ale latem lubię mieć pełen wybór.

Po prostu nie mieszaj do tego wieku

Kurde, wygooglałam te kostiumy jednoczęściowe i teraz chcę XD A w ogóle nie chodzę na plażę XD

Które Cię tak urzekły?
Jak mi się przód podoba, to tył nie....
Albo wiem z doświadczenia, ze nie na moje cycki...

Hehe, A ja mam od 100 lat ten sam kostium, poza tym to i tak praktycznie go nie zakładam bo nie znoszę leżeć na plaży na słoncu, tez sie nie kapie, z reguły na plaży jestem pod jakimis parasolami, w cieniu, z filtrami +50, w jakichś normalnych spodenkach i staniku od stroju albo zwyklym topie

Taki prosty z Reserved ma fajne plecki: https://www.reserved.com/pl/pl/jednoczesciowy-kostium-kapielowy-1-2271o-99x
Oysho też ma fajne i bieliznę mają bardzo dobrą jakościowo, więc kostiumy pewnie też: https://www.oysho.com/pl/stroje-kąpielowe/kostiumy-kąpielowe-i-trikini/zobacz-wszystko-c1010508020.html
Mnie się najbardziej ten podoba: https://www.oysho.com/pl/stroje-kąpielowe/kostiumy-kąpielowe-i-trikini/zobacz-wszystko/kostium-kąpielowy-z-dekoltem-typu-halter-i-marszczeniem-c1010508020p128808682.html

Ale ja to z plażą mam bardzo mało wspólnego, zdarzyło mi się parę razy być nad jeziorem i w sumie pewnie się wybiorę, ale wtedy właśnie lecę łapać trochę słońca, więc jednoczęściowy kostium nie pasuje. Tak to latem spędzam czas na dworze w ruchu, więc też raczej spodenki i krótki top, nie kostium. No, szkoda hajsu, bo jakiś tam kostium kąpielowy już mam. A kąpać się w ogóle nie kąpię, bo nie umiem pływać.



Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-05-25 13:47:08

Hesia ten ostatni ma niesamowite plecy. Niestety przód wyklucza większy biust, za bardzo puszczony samopas.
Madzia - ja raz w roku mam akcję "plaża" - i to jest tak naprawdę leżak przy basenie, pod parasolem. Ewentualnie poranny spacering dookoła hotelowych basenów. Chociaż w tym roku obiecuję sobie pływać rano.

25.05.2023 DT
Krótka siłka, godzinka wpadła. Niestety miałam tel z roboty i trzeba było wracać do kompa. I zamiast wracać cała happy z siłki to wracałam zła, ze po 21 będę musiała mózg włączyć...
Kolejny trening z gatunku sprawdzania gdzie boli. Była solidna rozgrzewka z gumami i na górę i na dół. Potem główny punkt programu czyli plecki:
- landmine row - doszłam ładnie do sztanga +30kgx10p
- przyciaganie na TRX, coraz niżej - 3x12p
-landmine press - jednorącz/ raz jedna strona raz druga w jednej serii - drabinka do sztanga+12.5kgx14p
- unoszenie talerza 5kg przodem na barki: 20p, 22p, 25p - i umarałam, to było do upadku
- RDL - doszłam do 40kgx12p i poczułam lędzwia
- wykopy nóg na wyciągu - też w cięższej serii poczułam lędźwia
Czyli na tym treningu za dużo było hip hinge jak na tą moją "kontuzję". Przy wiośle, chociaż tam tez taka pozycja - nic mnie nie bolało, ale potem już widać przegiełam. Na razie odpuszczam na tydzień- dwa ciagi w każdej wersji i te wykopy. Przy wykopach wyraźnie jedna strona bolała, druga nie dawała żadnego dyskomfortu.
Dzisiaj zobaczę jak przysiady idą i HT - ale nie 140kg. Robiłam duzo wznosów bioder jako rozgrzewka z cc - i nic nie bolałao. Jest nadzieja na te HT.

Kroczki - ponad 10 tysi, miska - 2 tysie nie przekroczone.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-05-26 08:52:20

wysoki stan faktycznie jest modny i ja również lubię (chociaż hola, biodrówki ostatnio znowu pojawiają w sklepach także możemy się spodziewać powrotu mody) - ale na plażę tak jak Paatik, wysoki stan już zdecydowanie mniej mi się podoba i wcale się nie dziwię, że Paatik chce standardowe bikini te stroje jednoczęściowe z Oysho wyglądają super chociaż bardziej mi się kojarzą z wyjściem na ''pool party'', do opalania już za to nie bardzo

26.05.2023 Fikanie plus co nie co siły
Urwałam sie na godzinkę. Pofikałam i kombinowałam z atlasem - wyciskanie ale w przód, sprawdzałam na ile lewy bark to lubi. Wyszło, ze nawet lubi. I bardzo mnie to cieszy. Tricki też robiłam.
Miska i kroczki - w ramach założeń, mimo Dnia Matki. Koszykarz machnął skyrnik - jaja, skyry, słodzik i budyń. Mniam wyszło - tylko totalnie wytrawne, bo chłopak dał na całą tortownicę 2 łyżeczki słodzika:)

27.05.2023 DT
Szalony dzień. Na walizkach - urywam się z miasta na kilka dni!! Ale się cieszę!
Siłka wpadła - męczyłam 4ki. Kontuzja lędźwiowa w ciągu dnia nie męczy, ale na siłce potrafi jeszcze o sobie przypomnieć. I faktycznie przy zawiązywaniu butów...jak Kerad pisał.
Rozgrzewka: monster walk, 3x przysiad cc, 3x przysiad wykroczny cc
Suwnica - próba dodania ciężaru - drabinka x12p, 59kgx5p, 66 kg - nie dałam rady wypchnąć w ogóle
Prostowanie nóg - próba dodania ciężaru - drabinka x12p, zwykle kończyłam na 39kgx12p, zrobiłam 45kgx8px4s
Rzymska - próba dodania ciężaru - zwykle robiłam max 15kg x15p, próbowałam z 20kgx15p - myślę że jest ok
Wykroki z talerzem 10kg - 4x12p
Allachy - 59kg x20px3s
Kroczki - ponad 12 tysi
Miska - 2 tysie nie przebite


?feature=share


?feature=share