Nie dać się czasowi

A wracając do wypisek:
29.10.2022 Fikanie
Po piątkowej imprezie siła była tylko na małe fikanie. Pierwszy raz robiłam podciąganie w seriach po 2p. Zrobiłam 4x2p i dobiłam kilka jedynek na koniec. Te pierwsze 2 serie tak ładnie poszły, ze trzecią chciałam Wam nagrać - ale niestety widać, ze para się skończyła i ledwo dociągałam. Ale żebyście wiedziały, ze walczyłam to wrzucam.


?feature=share


?feature=share

Zejscie 2 kg w dol z waga to b.maly problem, nawet prosta eliminacja blonnika, wegle zastepujesz cukrami prostymi, zelki, cukierki, lekko manipulacja woda i jest waga -2kg. To jest malo. Nie sadze ze na samopoczucie ci by duzo wplynelo.

A na to meno to nie mozesz czegos tam brac na poprawe samopoczucia?

Super te pullupy, a jeszcze niedawno zadnego nie zrobilas.

Jeszcze wzmocnij dolna faze ruchu, bo startujesz z nieco wyzszego poziomu, ktory nie pozwala zapracowac na samym dole. Czyli spoko zaczynaj na tym klocku, ale potem zawisnij i dopiero w gore. Bedzie na poczatku trudno bo ta faza jest najtrudniejsza, ale za chwile sie wzmocni tez tu i befziesz smigac bez tego klocka.

Aaa.... wygląda jakbym się odbijała, ale starałam się właśnie tego nie robić. Będę poprawiać, na doskakiwanie tracę za dużo energi i ręce najczęściej źle mi się ułożą i muszę je sobie poprawiać wisząc...

Coraz lepiej to podciągnie idzie
Możesz zostać na 4x2 i następnym razem zrobić np. 1x3 i 3x2, później 2x3 i 2x2. Takie system progresji polecał ostatnio nasz trener.

30.10.2022 DT
Trenio miał być na serio serio - a ja totalnie niedospana, po kilku sprzątaniach - jeden dom, drugi dom, u Mamy etc. Niby w ciągu dnia trochę pospałam, niby pojadłam i na spacerze byłam - ale widać sił jednak nie było.
Pas poszedł w ruch, tak próbuję wyczuć co mi daje. Ale wczoraj na próbowanie był zły dzień bo wszystko ciężkie się wydawało. Reasumując zrobiłam plan minimum z martwym, dobiłam trochę tyłek HT i poszłam do domu leżeć na kanapie, a potem spać.
Tak dyskutowaliśmy wczoraj o tym MC i pomimo rzeczy oczywistych typu niewyspanie, zmęczenie wieczne - to uradziliśmy, ze jednak to słabe ogniwo czyli czwórki trzeba wzmacniać. I amrap mogę robić tak, ze na chwile odłożę (bo wczoraj się dosłownie zapowietrzyłam po tych 5x75kg) i będę dobijać, albo po prostu zrobię drugą serię. Jakoś o te dodatkowe powtórzenia muszę zacząć walczyć, nawet trochę oszukując - robiąc przerwy i robiąc wolniej....

Paatik

Aaa.... wygląda jakbym się odbijała, ale starałam się właśnie tego nie robić. Będę poprawiać, na doskakiwanie tracę za dużo energi i ręce najczęściej źle mi się ułożą i muszę je sobie poprawiać wisząc...

Nie musisz doskakiwac, mozesz miec ten klocek i na nim stac, ale jak zlapiesz drazek to nie idz od razu w gore, tylko zawisnij lekko by lopatki poszly nieco w gore i wtedy ciagnij cialo w gore. Nie musisz zwisac do kompletnego luzu w lopatkach bez napiecia miesniowego (choc mozesz i tak), tak lekko z wyczuciem, by ten sam dol ruchu wzmacniac.

Nie odbijasz sie, widac ze ladnie sama ciagniesz.

Paatik

a ja totalnie niedospana, po kilku sprzątaniach - jeden dom, drugi dom, u Mamy etc

Czasem bardziej oplaca sie znalezc kogos kto bedzie sprzatal 1-2x w miesiacu pozadnie, moze i koszt bedzie, ale ja np wolalabym zaplacic niz sprzatac 2 domy, a jak czytam twoj dziennik to piszesz o tym raz na jakis czas, czyli sytuacja sie powtarza u ciebie. Moze rozwazcie to wspolnie, czujesz sie gorzej ostatnio, niewyspana itd, a tu jeszcze 2 domy do sprzatania..


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-10-31 09:21:37

Sprzątanie jest przereklamowane.
Szkoda życia.

Ghorta - jasne, moje oba 20-latki tak myślą…. I dzięki tak myślącym ja mam przesra…ne


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-10-31 14:02:38