Nie dać się czasowi

Fajnie by było zrobić aktywacje pośladka dużym ciężarem np w Hip Thrust, a póżniej dopompować.
Osobiście to jest moje ulubione ćwiczenie na poślad:

Fighter - no fajowo to wygląda. Tylko jak dopasować siłę gum??

Paatik

I takie myśli - jak to jest jak GB z gumą czy monster walk z ciasną gumą - dają uczucie wręcz palenia, ten tyłek tam pracuje na 100% - to jednak nie budują tak dobrze jak ćwiczenia z obciążeniem - chociaż w nich aż tak bardzo tyłek (szczególnie po bokach - czyli pewnie p. średni) nie piecze? Niektórzy w ogóle negują budowanie czegokolwiek na tyłku z cc i z gumami....
Nie żebym niewiadomo jakim fanem gum była - ale zastanawia mnie to "palenie" - naprawde jak dobrze zrobić to gumy dają niezapomniane wrażenia- strach usiąść. A cięzkie HT czy MC to jednak i 4ka i 2ka i plecy - wszystko tam razem z tyłkiem pracuje i tyłek czuć, ale znacznie krócej trwa to napięcie.

na mój początkujący rozumek to jest pytanie czy po iluś tam miesiącach treningów gumy są w stanie spowodować mikrouszkodzenia w mięśniach na tyle, żeby te się budowały ? Ja zabieram teraz najszerszą gumę jaka jest na siłce, przywyknę do niej i mimo, że będę czuć napięcie to co z tego jak pupa już będzie dostosowana do tego, a większego oporu nie znajdę? w HT i MC można to obciążenie dokładać i dokładać teoretycznie w nieskończoność, więc cały czas większy bodziec do wzrostu.
A podobno zakwasy po treningu nie są żadnym wyznacznikiem

to się powymądrzałam

Progresując zawsze można wziąć ciężarek do ręki, albo przypiąć do pasa.

@Paatik

Tutaj nie chodzi o siłę gum, bo korzystasz prawie zawsze ze średniej. Chodzi o zwiększanie czasu lub ewentualne dodawanie obciążenia w postaci piłki lub kamizelki.

@Fighter - to co dają te gumy? W porównaniu do klasycznego wchodzenia na skrzynię? notabene robiłam trochę inaczej - wciągając nogę siłą poślada.

@Mirabelka - nie o to mi chodziło. Raczej o uczucie w trakcie wykonywania ćwiczeń z gumą - znacznie bardziej "pieką" poślady po dłuzszej serii monster walk lub GB niż po ciężkich HT. Czyli czas pod napięciem jest dłuższy. Tylko napięcie inne???


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-07-30 12:03:56

Paatik

@Fighter - to co dają te gumy? W porównaniu do klasycznego wchodzenia na skrzynię? notabene robiłam trochę inaczej - wciągając nogę siłą poślada.

że teoretycznie trzeba przeciwdziałać sile która cię ciagnie w przód i w tył od gumy ;) + napięcie ciągnące w dół jest zmienne w zależności od fazy ruchu

Paatik

@Mirabelka - nie o to mi chodziło. Raczej o uczucie w trakcie wykonywania ćwiczeń z gumą - znacznie bardziej "pieką" poślady po dłuzszej serii monster walk lub GB niż po ciężkich HT. Czyli czas pod napięciem jest dłuższy. Tylko napięcie inne???

W monster walk działasz poziomo głównie, w GB i HT góra dół + poziomo jeżeli masz gumy.
W monster walk cały czas musisz mieć cały czas napięta gume, bo inaczej spadnie, więc cały czas masz poślad napięty. MW nie robiłam nigdy, ale podejrzewam, że to uczucie podobne do odwodzenia nóg na maszynie gdy się nie opuszcza ciężaru.
W GB jak robiłam z gumą to też jest cały czas napięcie tak jakby "z boku" + dochodzi ten "środek" działający góra dół.
No ale załóżmy, że w GB i HT używamy gumy. (jak w HT nie ma gumy to ze startu odejmujemy sporo pracy i to czucie napięcia będzie dużo mniejsze, bo nie ma siły z którą mamy walczyć)
W GB ruch góra-dół jest krótszy niż HT, więc częstotliwość bycia w spięciu na górze jest większa + podobno w BG bierze się większy ciężar (chociaż tu mam trochę problem z rozkładem wektoru siły, o ile na dole wszystko jest oparte na biodrach, to na górze część musi być oparta na rękach, żeby nam się to nie stoczyło ale to już chyba overthinking )
W HT mniejszy ciężar + czas w rozciągnięciu mięśnia jest dłuższy no bo zakres chcąc nie chcąc jest większy.
Pytanie tutaj jest bardziej natury czy lepiej wykonywać pracę na pełnym zakresie czy na mniejszej części, żeby rozbudować pośladek. Na to nie umiem odpowiedzieć

Większej filozofii tutaj nie widzę


Zmieniony przez - mirabelka93 w dniu 2021-07-30 12:58:34

@Mirabelka - ja to wszystko wiem. Najwyraźniej nie umiem się wysłowić jasno i czytelnie. Piecze doopa jak cholera przez długi czas podczas monster walk, a podczas ciężkich HT tylko przez chwilę i mniej to się czuje - a mówią ze od gum doopa nie rośnie.
I to mnie zadziwia - ta nieproporcjonalność czucia pieczenia versus efekty (ponoć żadne).

a odkładasz sztangę na podłogę w HT ?

Dziewczyny możecie rozwinąć skróty GH i HT?
Ja zwyklem używać innych określeń i pewnie są mi znane, o tyle czasami trudno się połapać