Nie dać się czasowi

Co najmniej 70% płyn to już niezłe wyzwanie. Może być gorąco .

W latach 80-tych jeździłem często do dziadków za Biała Podlaska, produkowali tam zacne trunki :) 70% to było po rozcieńczeniu hahaha

Kebul poczekaj z tym stawianiem, niech Szajba najpierw na trzeźwo papier obskoczy. Jak zacznie trenowac pod wypitkę, to juz moze na papier równowagi nie starczyć.

Jawor50

W latach 80-tych jeździłem często do dziadków za Biała Podlaska, produkowali tam zacne trunki :) 70% to było po rozcieńczeniu hahaha

My tu na wschodzie cały czas mamy takie trunki. Tyle że stojąc na głowie wyciągnąć flaszkę takiej księżycówki to nie w kij dmuchał. Trzeba być już dobrze wytrenowanym zawodnikiem .

Chciałabym delikatnie przegonić opary alkoholu z tego "sportowego" dziennika:)

Paatik obecnie gość " pachnący" spirytusowo to dbający o swoje zdrowie :)

Siedziałam przy kompie w domu cały dzień, właściwie siedzę nadal bo najpierw musiałam z samego rana zdążyć na dzień pracy w Korei, a teraz siedzę z USA - wrr. Odbijało mi w międzyczasie i taką zabawę sobie wymyśliłam. Docelowo było ściągnąć tą rolkę, ale nie szło. Jasne, ze im wyżej się ustawi tym łatwiej. A wydawało mi się, ze potrafię głębszy mostek zrobić... Mam chyba z 10 filmików nakręconych w różnych wysokościach:)

Alw wymyslila!

Oj nudzi się Paatik..

Tsu - głupawkę mam chyba z przepalenia obwodów...