Nie dać się czasowi

Paatik

I jeszcze nawiązując do dyskusji w dzienniku u Ghorty, wrzucam moje podejście do tłuszczówki. Zobaczymy jak pójdzie. Póki co 1/2 dnia.
Robię to trochę dla eksperymentu, trochę dla podbicia cholesterolu, bo całkowity miałam ostatnio niski (hormony!), trochę dla przetarcia szlaków dla mojej Mamy która ma stan przedcukrzycowy...

Paatik - mogłabyś rozwinąć temat: tłuszczówka a cukrzyca? Pytam w zasadzie w kontekście mojego ojca, który niedawno się dowiedział, że cukrzycę ma.

Zobacz



i sprawdź taki kanał Low Carb Down Under.
Przez jakiś czas bawiłam się glukometrem i faktycznie dieta LCHF trzyma cukier na stałym poziomie. Do tego taki mały IF - co najmniej 12 godz.
Moja Mama się oczywiście tłuszczu boi i postawiła warunek - chociaż raz w dzień owoce. No to dałysmy owoce plus smietana po obiedzie, nie jako ostatni posiłek. I gra. Ma 4 posiłki, bez podjadania, nie tłuszczówka, ale ok. 100-120g ww na dzień i póki co cukier grzeczny. Najgorzej jak pól kilo czereśni przed snem zjadła to rano ciągle 120 cukru miała..

Zawsze podziwiam wszystkie dziewczyny na diecie tłuszczowej, pomijam aspekt zdrowotny tylko o smak chodzi, dla mnie nie do przejścia ale jestem ciekawa Twoich odczuć bo opinie są skraje

Też nie lubię za bardzo tłustych rzeczy - ciężko by mi było dłuższy czas trzymać taką dietę. Ciekaw jestem ile Ty wytrzymasz.

Night - lubię tłuste. Nie wiem ile wytrzymam, bo nie planuję tego jako model docelowy, natomiast ciekawa jestem wrażeń. Jak mi się eksperyment znudzi, to wrócę do zbilansowanej. No i chcę trochę z Mamą podietować - mając towarzystwo łatwiej zrezygnuje z chleba i ziemniaków:)

Jestem ciekawa wrażeń
Ja lubię węgle, ciężko byłoby się przestawić. Choć interesuje mnie kwestia polepszenia wykorzystania energii z tłuszczu np. w trakcie biegu czy zawodów i uniknięcie zjazdów

No to obserwuję i ciekaw właśnie jestem jak Wam to będzie szło.

dzięki Paatik za namiary i za wyjaśnienie!

Paatik

Szajba - olej koko - bedzie - nie wsyztko dam radę wrzucić w 2 posiłki. To akurat łatwo mi dodać bo normalnie w kuchni używam.
A smalec to tylko do smażenia? Bo w jakiej innej formie go zjeść jak nie mogę posmarować chleba? Cukinie potrafię zjeść posmarowaną pasztetową, ale smalcem?
Do ile obciąć białka - do 60g?

Póki co ciagle nie chce mi się jeść po tym śniadaniu....

Olej koko najlepiej byłoby przyjmować przed spodziewany wysiłkiem. Tylko delikatnie zaczynaj, od 20-25g, bo zamiast na siłowni, skończysz w toalecie
Smalec możesz użyć do smażenia jajek, do karkówki, do wszystkiego co ciepłe ... lub słodkie Z przyprawami może służyć jako ciekawa alternatywa smarowidła. Może zasmakujesz w fondue bourguignonne, gdzie olej zastąpisz roztopionym salcem?

Do jakiego poziomu obciąć białko to Ci nie doradzę, bo to zbyt kntrowersyjny temat , ale Twoja propozycja wydaje się rozsądna.

jak ja byłem na keto, to po przełączeniu białka stosowałem max 2g/kg - powyżej źle się czułem, a tłuszcze czerpałem głównie z jaj i tłustego mięsa (karkówka), smalcu nie potrzebowałem
jakbyś nie była pewna czy nastąpiło przełączenie to możesz zakupić paski keto diastix, sik na pasek i wiadomo czy luźne ketony krążą


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-06-08 18:17:54