SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1607676

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607839
Ruda bardziej w moim typie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627635
Viki - Ruda jest bardziej kocia, lepiej ułożona i mniej szalona. Chociaż poziom agresji do innych psów ma taki sam wysoki jak poziom miłosci do ludzi. Kocha każdego człowieka miłością nagłą, skoczną i wilgotną. Nienawidzi każdego czworonoga. Jest królową osiedla i całego lasu - w swoich oczach.
Ojka zwana w domu pieszczotliwie Francą, Mendą i Pindą - na odwrót. Jak się jakiś pies chce bawić to ona chetnie. Agresja jest bardzo rzadko, musi zacząć ten drugi i być duży (małe agresywne ją śmieszą). Ludzi obcych omija, chowa się za naszymi nogami, ma 2 "ciocie" na osiedlu którym da się pogłaskać.
W domu Samina czyli Ruda Małpa jest aniołem, leży i pachnie. A Ojka zjada kalendarze, okładki książek, rachunki... Łazi po kanapach, ściąga rózne rzeczy z wyspy kuchennej - no dramat. Ostatnio na stół wlazła.
Między pannami jest 2 lata róznicy więc szansa, ze ta nasza Franca się da trochę ułozyć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Od razu czuc, ze ty Patik to psiara jestes (w sensie - ze kochasz psy ).
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627635
Madzia - na starość to wyjadę na wieś i albo pójdę w chleby i sery własnej roboty, albo w hodowlę psów:)
Zawsze do emeryturki trochę dorobię:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627635
07.12.2023 DT
Uwaga, uwaga - będzie optymistyczny wpis. Pierwszy raz od dłuższego czasu nie napiszę, ze jestem zmęczona (chociaż trochę jestem).

Od tygodnia, pod naciskiem chłopa, któremu się nie podoba że ma w domu popołudniem zwłoki - próbujemy przekładać siłkę innymi aktywnościami, albo leniem.
Być może to ograniczenie przyniosło wczoraj efekt, albo jest to czysty fuks.
Miałam wczoraj dobry dzień na WL. Planowaliśmy pocisnąć trochę na objętość w okolicach 40kg+ (w zeszłym tygodniu zrobiłam w ramach takiego treningu 40kgx5x5). No, ale jakoś sie sprawy wymknęły spod kontroli, kiedy się okazało, ze 40kg poszło na 10p i poszłoby na 12 - tylko się przeraziłam, ze się tak zmęczę że już nic więcej nie zrobię. Czułam od początku, ze dobrze mi się układa na ławce i jest stabilnie i nogi podają siłę, ale nie spodziewałam się że tak. Potem zrobiłam 42.5x 6p i kolega mi sztangę zabrał - bo robiłabym dalej. Potem 45kg (w zeszłym tygodniu poszło 2 razy) - po 4 p kolega mi sztangę zabrał. Zrobiłam tak jeszcze jedną serię, bo sama nie wierzyłam. No to założyliśmy 50kg i poszło do rolerów na 6p i znowu mi kolega zabrał sztangę nim zaczęłam walczyć. Czułam już ze jestem zmęczona, ale wiedziałam że mamy zaplanowane zeby jeszcze poleżeć pod 50kg, tylko potrzymać. Więc ok, położyłam się. A on mi mówi, że jak tak dobrze szło, to moze sobie tylko opuszczę to 50kg? Dobra, ok - mogę spróbować. Opuściłam, nawet ładnie spokojnie. Jak juz miałam na cyckach, to myslę sobie, ze pocisnę odrobinkę, zeby odkleić od tych cycków i zaraz się zatrzymam. I miałam faktycznie ten moment zwolnienia (zawsze mam na takiej wysokości ok. 15 cm), kumpel ręce podkłada, ale mówi ciśnij. No to cisnęłam - z dupą w górze na końcu, ale WYCISNĘŁAM!
I tak oto pierwsze koty za płoty z 50kg!
Po pierwsze dobrze to na moją głupią głowę robi, bo przestaję się bać tych 50kg. Po drugie nieziemsko cieszy, że 45kg które rok temu poszło na raz i było PR, do którego bałam sie podejść po kontuzji - szło na 4p+. No i to 40kg i 42.5kg - które zawsze traktowałam małą objętością bo miałam zakodowane w głowie, ze to moje byłe PR, więc robię najlepiej na jedynki.

Potem porobiłam jakieś głupotki na maszynach na 2ki i łydki. I do domku!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Super Patik, gratulacje! Tu nieraz ci kilka osob mopwilo ze to jest w twoim zasiegu, ale ty myslisz za duzo, rozkminiasz za bardzo wszystkie detale, a to zbyt zmeczona, a to nie zrobie dodatkowej serii bo sie zmecze, a to tamto, a to siamto, i tak sie bujasz z takimi dylematami. Pusc te glowe z tych hamulcow, nie mysl za duzo a o wiele wiecej zdzialasz. Licze po cichu na to ze jednak ktos namowi cie i sama sie zdecydujesz na jakies zawody moze kombinacja DL+BP, tak for fun, no bo - dlaczego nie?
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Gratulacje! Już wiesz, jaki masz zapas w dobry dzień. To jest największa zaleta treningów bez dokładnie planowanej progresji - jak masz dobry dzień to po czujesz i wykorzystujesz, jak masz słabszy to luzujesz. Osobiście uważam (i sama stosuję) że dla nie- zawodowców takie podejście może się fajnie sprawdzić.

Mega gratulacje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Zgadzam sie, ja tez taki load menagement stosuje, troche w zależności od tego jak czuję się danego dnia, czy dobrze spałam, czy jestem mniej bardziej zestresowana z innych powodów danego dnia itp, jak czuję że mogę cisnąć to cisne mocniej niż planowałam danego dnia, nawet jakby ktoś mi mówił żeby nie cisnąć to jak czuję że mogę to tak dzialam ale to też tego trzeba się nauczyć, bo jak się zacznie rozkminiać za bardzo, to w końcu nigdy nie zrobisz pozadnego treningu, bo zawsze coś tam będzie niedokońca idealnie

Akurat uważam że u zawodowców też takie podejście sie sprawdza, oczywiście na innym poziomie niż u amatorów, ale load management jest rownie wazny.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-12-08 11:19:20
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Zdecydowanie, chociaż większy luz na głowie to jednak też większa dyscyplina jest wymagana żeby nie zostać wiecznie na jednym ciężarze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1803 Napisanych postów 2913 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73511
Brawo Paatik!

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium