Nie dać się czasowi

Koszykarz się zna i mówi ze na vinted to chodzi za 20 zł…, szkoda zachodu chyba.
Jutro popatrzę - najtańszy, śmierdzący materiał, tandetne marszczenie na doopie. Aż głupio to opisać …


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-11-02 19:28:59

Chciałabym wrócić do żywych i sprawnych (nawet jeśli w moim przypadku to "sprawnych inaczej").
06.11.2023 DT
Próba zaklinania rzeczywistości. Niby jest mi lepiej. Przynajmniej nowe plasterki coś robią. Przeziębienie jeszcze się tli, ale po 2 testach covidowych - stwierdziłam, ze skoro nie mam, to idę do ludzi bo zgłupieję zupełnie.
Wygrzebałam jakiś kupny plan z FBW na 4 dni. Pamiętam, ze go nie lubiłam bo miał dużo "dziwnych" ćwiczeń. Skoro siły aktualnie brak, to pobawię się tymi dziwadłami. Inna sprawa, ze wczoraj akurat się nie pobawiłam bo TRX zdjęli, piłki duze akurat obydwie były w uzyciu - a ja czasu już nie miałam. No coś tam porobiłam i tak to zostawmy. I tak na zmianę było mi zimno/ciepło. HT mnie zmeczyły strasznie wydolnościowo bardziej niż tyłek sam w sobie.
Moze w grudniu wrócę do siły jako takiej, jesli da się przepracować listopad regularnie. Październik pod względem regularności to był istny koszmar. Nie pamietam kiedy tak mi się wcześniej zdarzyło...

Paatik przypomne Ci super ćwiczenie bez wychodzenia z domu - pompki Paatik pompki !

A jeszcze ktoś w ogóle robi testy kowidowe?

Oo Wycwiel masz racje, dokładnie, pompki jesteś w stanie fajnie wymasterować jak problem z regularnością treningów, a głównie do dyspozycji domowa podloga.

Nie przejmuj się Patyk, takie gorsze okresy to normalne, każdemu się zdarzają, trzymaj się tam, a na te hormonalne rewolucje rozważ dodatkowo suple, serio.

Wycwiel - a zdziwisz sie. Robiłam wczoraj rozgrzewkowe i mam w bodajże 3 dniu treningowym.

Robią ludzie testy. U mnie w robocie proszę żeby robili żeby mi w gorącym okresie nie położył się cały zespół… nie mam 2 zamienników na 1 stanowisko…

U mnie jeśli już robią, to z automatu na wszystko, covid, grypa, paragrypa, bo tylko na covid to co za sens. Generalnie wystarczy być 1-2 dwa dni bez objawów jakiejkolwiek infekcji i się wraca bez testów, ale być może jest inaczej gdy tak jak u ciebie jest ograniczony personel.

Ja uważam że test tylko na covid jest bez sensu, tak jakby tylko covidem można było zarazić a innymi chorobami jak np. grypa to już nie. Czyli jak covid to siedzimy w domu i do ludzi nie wolno, ale jak nie ma covida to już do ludzi można iść i zarażać? Bo trochę to bez sensu. Szczególnie że covid można przejść lekko a grypa może rozłożyć totalnie i na odwrót, zależy od człowieka. Ja mam tak, że nie zależnie czym mnie zarażą i tak zawsze kończy się na zatokach

Viki - wiem, ze nie mam grypy. To potrafię rozpoznać, zresztą jeden test to było combo - na covid i grypę.
Tak, mogę pójść na siłkę z katarem. Tak, mogę zarazić katarem. Nie sądzę wprawdzie, ze na siłce są osoby o podwyższonym ryzyku ciężkiego przejścia covida - ale na wszelki wypadek nie chcę zarazić kogoś czymś czego polska służba zdrowia leczyć nie umie.
No i nie chcę w robocie pomoru - jednak covid się faktycznie bardzo szybko i agresywnie sieje...

W Skandynawii jednak bylo i jest calkiem inne podejscie do covida, zarowno w sluzbie zdrowia, szkolach i ogolnie, jak czytalam i slyszalam co sie w Polsce dzieje to otwieralam oczy ze zdziwienia, wiec ja nie do konca rozumiem to podejscie, ale nie bedziemy tu zaśmiecać Patik dziennika takimi p******ami, najwazniejsze zebysmy po prostu byli zdrowi, o!


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-11-07 14:07:55