SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1604598

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Paatik
Przez to że jestem na plasterku wahania wagi "okresowe" nie mają miejsca.
te mięśnie to raczej nie do tego stopnia żeby wagowo przybyło:)


Za to może masz stałe lekkie opuchnięcie. Chociaż ja od wczoraj jestem na plasterku i chyba pierwszy raz od nie wiem kiedy pierwszego dnia okresu co chwilę chodziłam sikać i dużo wody mi zeszło. I przypomniało mi się, że kiedyś faktycznie zawsze tak miałam. No, ale z hormonami to indywidualna sprawa.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627598
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627598
28.03.2023 DT
Dobrnęłam i dół zrobiłam. To był trening z niedzieli... Wolno bo wolno, ale co było do zrobienia - to zrobiłam. Rozpiska sie skończyła - trzeba nową tabelkę wydrukować i jak zawsze myślę co by tu zmienić:) Ale tak naprawdę za dużo do zmiany - poza progresem jak nie w ciężarze to chociaż w ilości serii. Wszystkie te ćwiczenia uzupełniają to co robię w innym treningu dołu. Chyba że maszynę zamienię na wykroki....
Z przysiadami pomalutku do przodu. Tym razem to 45kg tak zajawkowo na przyszły trening próbowałam i już lepiej niż poprzednio.
Miska - dopilnowana, 2 tys.
Kroki - 7700 - trudno, wiecej nie wyszło, ale dolny limit zrobiłam.
Obserwacje w lustrze na siłce - nie jest źle są tą redukcją, coś tam się wyszczupla - chociaż waga nie chce mi przyjemności zrobić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3364 Napisanych postów 4363 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108305
A nie chce ci sie na silce chodzic miedzy seriami? kroczki bys w mig zrobila
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7299 Napisanych postów 12495 Wiek 65 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 87769
Paatik zmień wagę na pewno się popsuła
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627598
Madzia - chodzę, ale jak widzisz nie wystarcza na 10 tys. Jakbym te swoje 5 min na orbitku na rozgrzewkę zrobiła to bym dobiła, ale za późno pojechaliśmy i wiedziałam, ze lepiej zrobić cały siłowy. Babcia ze Szczeniarą siedziała - wiedziałam,ze 1 godz mam na pewno, ale co dalej się bedzie działo?
Inna sprawa, ze Szczeniara dorasta i już ładnie z Babcią zostaje.
Wycwiel - niestety chłop się waży ze Szczeniarą i ładne wzrosty odnotowują... Tylko u mnie stoi jak zaklęta. Może ona tylko powyżej 100kg działa? Chłop +Szczeniara to waga wysoka:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3364 Napisanych postów 4363 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108305
Za bardzo sie ta waga przejmujesz, jak widzisz ze sylwetka sie poprawia, mniej w talii jest, gora szczuplejsza, czyli tak jak chcesz, to co za roznica ta waga, ogarniesz troche to jedzenie jak pisalas, kroki dorzucisz troche do 10 tys, dolozysz do tego teraz regularnie ciezki trening silowy, bez opierdzielania sie ze 4 razy w tyg, to bedzie git. Nie wiem czy ty na serio lubisz to bieganie i takie dluzsze kardio na orbitrekach czy innych maszynach, ale to wg mnie u ciebie to nawet zbedne jest jakbys tylko aktywnosc normalna trzymala na takim poziomie 10 tys krokow i silowy. Nawet jak takie biegania czy mocniejsze cardio spala nieco wiecej kcal, to generuja znacznie wyzszy poziom zmeczenia, mniej ci sie chce wszystkiego w ciagu dnia i w efekcie moga byc mniej korzystne. Chyba ze lubisz, to co innego, to wtedy wiadomo ze robisz sobie, ale jak robisz to tylko by wygenerowac deficyt bez wiekszej przyjemnosci to przemysl.

Ja na silce to spokojnie ze 4 tys krokow robie, to jest wskazanie na zegarku, czyli pewnie tez jakies ruchy rekami sie licza i sa do krokow zaliczane, plus to spacerowanie miedzy seriami, tak czy inaczej w efekcie wychodzi naprawde sporo w dzien treningowy :)


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 29.03.2023 12:49:24
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627598
Madzia - czasami mi się chce takie marszo-biegi po lesie zrobić. Lubię - szczególnie z samego rana, jak jestem ja i las:) Potrzebuję tylko trochę życzliwszej pogody. Ale masz rację, ze nie jest to niezbędne do redukcji 2kg..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627598
29.03.2023 ZŁY DZIEŃ
Zły dzień wczoraj był - chociaż się nie zapowiadało...
Po powrocie od Mamy z obiadu nagle dorwały mnie jakieś straszne bóle brzucha, takie kurczliwe. Paskudne to było. Na pewno nie po obiedzie - bo tam grzeczna noga z kurczaka plus ziemniaczki plus surówka domowa z selera. Podejrzewam, ze to moze być napój fermentowany - kolega dał mi do posmakowania - wypiłam dosłownie 3łyki - mleko 2% przerobione przez grzybka tybetańskiego. Smakowo było extra, ale boję się że się ze mną nie miesza....
Kurcze nie przechodziły po gorzkiej herbacie, naparze z anyżu. Zabrałam się za robienie ciasta marchewkowego - licząc, ze jak nie będę o tym myślała to przejdzie. Ciasto robiłam pierwszy raz, więc full koncentracja. Ale nie przeszło, więc polazłam na godzinny spacer ze Szczeniarą - jak mnie kilka razy zgięło to myślałam, ze na płocie zostanę - bo jak się oparłam to nie miałam siły wrócić do pionu. W końcu w domu męska decyzja - chlap whisky - nie wiem ile było, ale było. I niech mi ktoś powie, ze nie pomaga - pomogło! Tylko w głowie się kręciło, więc na żadną siłkę się nie nadawałam. Żeby życie nie było takie podłe to wleciały jeszcze 2 paseczki czekolady - i tak miska wyszła 2100...
kroki - ponad 8 tysi.
wieczór spędzony na kanapie przed TV
Trudno, takie dni też najwyraźniej muszą się zdarzać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3364 Napisanych postów 4363 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108305
Jezu, sfermentowane mleko przez grzybek tybetanski... kto wymysla takie rzeczy, chyba bym nawet nie sprobowala, hehe :) rzeczywiscie po tym mogl cie tak brzuch bolec.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium