Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Najlepiej patrzec przed siebie . Zerkanie w dół u osób niedoświadczonych skończy się przeniesieniem środka ciężkości na palce zas patrzenie w górę będzie budowało hiperekstensje w odcinku szyjnym.
Ja bardziej zwróciłem uwagę na płaskie plecy , brak wypięcia klaty na dole i mały angaż dwugłowych.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3363
Napisanych postów
4362
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108287
ronie220
Ja bardziej zwróciłem uwagę na płaskie plecy , brak wypięcia klaty na dole i mały angaż dwugłowych.
To byc moze wynika z uzycia SSB, nie ma wtedy moze az takiego nawyku wypinania klaty? - tak zgaduje, ja sama nigdy nie robilam na SSB. A ten maly angaz dwojki moze wynikac z tego ze Patik stara sie robic ten przysiad ‚’na czworki’.
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-04-07 18:41:58
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
madzia_666
ronie220
Ja bardziej zwróciłem uwagę na płaskie plecy , brak wypięcia klaty na dole i mały angaż dwugłowych.
To byc moze wynika z uzycia SSB, nie ma wtedy moze az takiego nawyku wypinania klaty? - tak zgaduje, ja sama nigdy nie robilam na SSB. A ten maly angaz dwojki moze wynikac z tego ze Patik stara sie robic ten przysiad ‚’na czworki’.
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-04-07 18:41:58
Masz dużo racji, ale nawet z SSB łopatki powinny znajdować się w retrakcji. Inaczej obciążenie osiowe kręgosłupa rośnie. Ten rodzaj gryfu nadaje się na typowo siłowy trojbojowy przysiad promujące prace pośladków i tylnej taśmy.
Przysiad „na czwórki” kojarzy mi się z siłami ścinającymi działającymi na rzepkę i przeciążaniem więzadeł. Przechodziłem przez to kiedyś, po paru latach nie podchodziłem do treningu nóg bez 20 min rozgrzewki gdyż bol kolan robił się nie do zniesienia.
Jeśli chcecie potężny atak na czwórki spróbujcie delinger squat i sissy squat . Tylny z dużym ciężarem robiłbym jak „Pan Bóg przykazał”.
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3363
Napisanych postów
4362
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108287
Tu juz Paatik sie musi wypowiedziec, ja tylko tak napisalam jak mnie sie wydaje z tego co ona pisala u siebie w dzienniku o swoim przysiadzie (ze robi bardziej na czworki).
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Na dłużej szefie Wróciłem po kilku latach nieobecności z nowa wiedza i powiewem świeżości. Cieszy mnie, ze jeszcze ktoś rzeczowy został na forum.
2
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22034
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627585
Bardzo Wam dziękuje za dyskusje - jaki jest mój stosunek do przysiadów to wszyscy w tym dzienniku wiedza… poza kolega Ronin. Traktuje jako zło konieczne, robię falami i generalnie towarzyszy mi ogólny brak zrozumienia o co chodzi w tym ćwiczeniu. SSB przynajmniej nie kładzie mnie po całości do przodu i na tyle polubiłam ze coś powoli zaczynam rzeźbić. Za pół roku pewnie zrozumiem uwagi kolegi… Na razie spróbuje zapanować nad łopatkami bo już mi kolega na silce tez zwracał uwagę. No i z tym patrzeniem chodziło o oczy a nie o głowę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22034
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627585
Cięzki tydzień za mną. nie było mnie na miejscu plus jakieś nawały roboty w domu. Idzie kolejny ciężki tydzień, ale przynajmniej juz na miejscu i da się coś regularnie na siłce zrobić. Gdzie się podziały te czasy,ze chodzilam codziennie-na zmianę siłowe i cardio i ładnie liczyłam jedzonko? Musi wrócić bo zwariuję w takim natłoku wszystkiego.
09.04.2022 DT W tym tygodniu pauzuję z górą, ale dół chciałam zrobić zgodnie z planem. Drugi trenio w tygodniu dołów. W rozpisce mamy tydzień 1.
Trening byłby lepszy gdzyby nie to, ze wczoraj cały dzień w aucie spędzony, a dzisiaj od 7 na nogach i sprzątanie Mamy mieszkania plus mycie okien. Właściwie to miałam siłkę w domu...
Ciągi zrobione, lekko nie było - starałam sie dynamicznie,ale chyba już ciężko. Chciałabym za tydzień podejść do 80kg. HT mnie wymęczyły na taką objętość. SSB schrzaniłam bo coś sobie ubzdurałam że mialo być z pauzą na 12p. A to nie ten trening - tzn. tu miało być na 12p, ale bez pauzy. Ponieważ pierwsze 6p z pauzą mnie wykończyło i jak pomyślałam sobie ze mam takich zrobić 12p to było wiadome, ze umrę a nie zrobię. Za dużo kg zdjęłam. robiłam bez pauzy, ale kolega mi liczyl i pilnował, zeby dynamicznie w górę szło. No może czegoś tam sie nauczyłam.
Wykopy - pełna pompa.
Day 3 (Dynamic effort squat/deadlift day)
1. 1’ pause
Week 1 Deadlift 75kgx8sx2p ok
Week 2 Paused SBS (4sx6p, 5’’ pause) 40kg,
Week 3
Week 4
Week 5