SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1608175

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Jak to mówią - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mi bardzo blisko do tego co pisze madzia, ale sam nie jestem w stanie zrobić 4 tygodni treningu danej partii na 110% jak to kiedyś robiłem na luzie. Mało tego potrafiłem kilkanaście tygodni cały czas robić progres i pomimo częstego stanu gdzie ciężko mi było nawet chodzić czy siedzieć to kolejny trening robiłem mocniejszy niż poprzedni. Dziś nie ma szans, bo się nie zregeneruję. U mnie się sprawdza takie "falowanie" - czyli po bardzo ciężkim treningu danej partii kolejny robię trochę lżej. Czasem jak mam nawał pracy to potrzebuję nawet 2-3 takich treningów nie na 110% zaangażowania. I wychodzi że w miesiącu taki trening danej partii na maxa jest 1 lub 2. Może gdybym więcej spał, miał mniej stresu o spraw na głowie - to by było inaczej, ale tego się na razie nie dowiem . Ogólnie jednak w perspektywie np tych 12-16 tygodni i tak w przypadku wybranych przeze mnie parametrów wychodzi fajny progres. Ja mam taką filozofię, że na raz i tak w takim cyklu około 16 - 20 tygodni skupiam się max na dwóch partiach/parametrach. Nigdy nie zakładam że dołożę wszędzie - i nie ważne czy chodzi o siłę czy masę.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-03-25 14:20:30
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
"Inaczej się ćwiczy jeśli celem jest sylwetka, a inaczej jeśli mamy konkretny cel siłowy i trening oparty na konkretnych ciężarach wyliczonych na podstawie naszego 1RM"
No troche zabrzmialo to jakby trening pod sylwetke byl mniej wymagajacy od treningu pod sile, ale pewnie nie to mialas na mysli, a ja to zle zinterpretowalam, wiec spoko :)
Nie ma co pisac o takich oczywistosciach ze kazdy cel, typ treningu to inne metody, to czy tamto, no wiadomo, kazdy ma swoje doswiadczenia i po ilus latach treningu wie na ile moze sobie pozwolic, kazdy tez troche inaczej reaguje i jakby tak kazdy przypadek rozpatrywac to bysmy Paatik dziennik zasmiecili na maksa :) Uwazam wciaz ze zdecydowana wiekszosc amatorow cwiczy za slabo i do przetrenowania albo zajazdu oun to daleka droga, kazdy moze miec swoje obserwacje i swoje zdanie, wiec nawet jak Viki uwazasz inaczej to nie mam z tym problemu, serio :)

Ja mialam przetrenowanie tylko 1 raz gdzie przez 2-3 tyg nie bylam zdolna do treningu ani normalnego dla mnie funkcjonowania, bylo to spowodowane mocnym zajazdem treningowym przez kilka miesiecy bez przerwy, co mysle ze bylo wina poprzedniego trenera, ktory nalozyl na mnie zdecydowanie za duzo w takim stopniu ze robilam cos zwiazanego z treningiem codziennie i wciaz bylo nie tak i za malo (jak nie trening to mobilki albo rehaby), i tez moja wina bo nie umialam powoedziec ze mam dosc, a mialam. Trenera zmienilam, hehe, ale to doswiadczenie mi tez sporo dalo, gdzie jest jakas moja granica. Jest dosyc daleko, ale jest. Nie boje sie tam dochodzic, ale wiem kiedy najlepiej juz sie zatrzymac.
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Madzia chodziło mi o to, że bazuje się na innych metodach bo inne są cele tych treningów. Więc ćwiczy się inaczej, inne są założenia. Nie mówię że coś jest łatwiejsze czy trudniejsze, po prostu w różnym stopniu obciążają CUN. Zresztą nawet wśród treningów sywletkowych są różne teorie i różne sposoby na uzyskanie efektu co trener to inne metody I można się zajechać bo niektórzy lubią wymyślać.

To co się stosuje pracując np. nad siłą maksymalną niekoniecznie przyda się komuś kto pracuje nad sylwetką i na odwrót.
Z drugiej strony mam wrażenie że plany na siłę czy wytrzymałość są bardziej przekombinowane i częściej sięgają po środki obciążające CUN. Stosuje się metody które pozwalają podnieść większy ciężar czy zrobić więcej powtórzeń (np. clusters, rest pause, drop set, bardzo krótkie przerwy). Ja akurat takie kombinacje bardzo lubię, kiedyś czytałam fajną książkę Thiba na ten temat, było też sporo ciekawych artykułów na t-nation. W pewnym momencie "zwykły" trening zaczął mnie nudzić więc sobie wybierałam takie bardziej urozmaicone

Ostatnio podobna dyskusja była u Fightera w dzienniku, tam akurat chodziło o krótkie ale intesywne treningi żeby oszczędzić czas I wychodzi na to, że nie u każdego taka opcja się sprawdza, jedni mają efekty a inni zjazd

Najważniejsze to żeby nie przeginać, bo szkoda jak organizm się buntuje i trzeba robić przymusową przerwę

Ja w sumie jak zaczęłam biegać tym system 3/1 to na początku się zastanawiałam po co mi ta przerwa skoro nie jestem wcale zmęczona Ale teraz wiem że to właśnie ma zapobiegać zmęczeniu i spadkom formy. I nie wyobrażam sobie biegać inaczej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2196 Napisanych postów 6177 Wiek 53 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311200
Bardzo fajna dyskusja. I każdy na rację. Ja jednak sugeruję zluzować co 4 - 8 tygodni. Bo mz delołda nie robi się wtedy, kiedy jest potrzebny, tylko żeby nie był potrzebny.
5
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Hyhy, ajazy, no jest potrzebny, jest, a kazdemy kiedy indziej

Mam wrazenie ze wiekszosc probuje mnie przekonanac ze deload jest potrzebny i dlaczego by zamknac temat powiem wprost ze to wiem naprawde to co probowalam przekazac to tylko taka mysl, ze zdecydowana wiekszosc trenujacych absolutnie nie powinna martwic sie przetrenowaniem i wyrafinowanymi metodami deloldowymi, tylko raczej martwic sie ze trenuja za slabo, ze nie jedza jak trzeba, ze nie spia ile trzeba, ze technika lezy. To tak jak myslec o cheat mealach jak dieta lezy

Zeby nie bylo ze ja taki hardcorowiec co zyje bez deloadow ja sama robie deloady systematycznie co 6-7 tygodni w taki sposob ze pierwszy 1-2 tydzien nowego planu robie nieco lzej, taki system mam od lipca zeszlego roku i to sie super sprawdza, wystarcza mi w zupelnosci do regeneracji fizycznej i nabrania checi na mocniejsze dzwiganko, poza tym zadnej przerwy od treningow nie robie

Ja tam lubie takie dyskusje, ale teraz to moze juz czekajmy na kolejne wpisy Paatik, bo fajnie jest obserwowac jej progres
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12195 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627637
Ale sobie tutaj pogadaliście.....
25.03.2022 DT
Zrobione, fajnie było. Z siadami to tak najlepiej mi idzie do 6-7 powtórzenia, potem juz mnie kołysze....

Day 3 (Dynamic effort squat/deadlift day)
1. 1’ pause
Week 1 Deadlift 60kgx8sx2p
Week 2 Paused SBS (4sx6p, 5’’ pause) 30kg, pauza ok3-4’’
Week 3 Deadlift 65kgx8sx2p,ok pauza mniej niż 1’
Week 4 Paused SBS (4sx6p, 5’’ pause) 35kg, pauza ok 3-4” (spokojnie bym zrobiła więcej, a bałam się dołożyć az 5kg)
Week 5 Deadlift 70kgx8sx2p pauza mniej niż 1’

HT (10p; progresja ciężarem) łącznie na tyłek 5-10 serii
Week 1 70kgx10p, 80kgx10px5s, spięcie izometr. 10’’, krótkie przerwy
Week 2 70kgx10p, 90kgx10px5s, spięcie izometr. 10’’, przerwa1’, ostatnia seria +5p
Week 3 70kgx10p, 100kgx10px5s, przerwa1’, ostatnia seria spięcie izometr. 10”
Week 4 70kgx10p, 110kgx10px3s, 100kgx10px2s, spięcie izometr. 10’’ na koniec każdej serii, przerwa ok 2’ (110 niepełny HT, mocno dwójki)
Week 5 70kgx10p, 110kgx10px5s, spięcie izometr. 10’’ na koniec każdej serii

Trap Bar/SSB (3x12p)
Week 1 SSB 20kg, 25kgx10p; 30kgx12px3s (wydolność padła, dołożyć troszeczkę)
Week 2 TB 3x60kgx12p (ok, dołożyć 5kg)
Week 3 SSB 20kg, 25kgx10p; 32.5 kgx12px3s (dołożyć troszeczkę)
Week 4 TB 3x70kgx12p (ciężka praca, dołożyć 5kg)
Week 5 SSB 20kgx5, 25kgx5p; 35 kgx12px3s (dołożyć troszeczkę)

Kick back (15-20p, progresja objetością) łącznie na tyłek 5-10 serii
Week 1 10kg x20px1 na obie nogi; 15kgx20px3s bez przerwy pomiędzy seriami (dodać serię, zostawić ciężar)
Week 2 15kgx15px5s bez przerwy pomiędzy seriami (dodać powtórzeń do 20, zostawić ciężar)
Week 3 15kgx20px5s bez przerwy pomiędzy seriami (dodać ciężar)
Week 4 15kgx20p, 20kgx20px3s (krótkie przerwy, dodać serię)
Week 5 15kgx25p, 20kgx25px3s (krótkie przerwy, dodać serię)

ABS
Week 1 Dead bug 25/25
Week 2 Dead bug 25/25
Week 3 Dead bug 25/20
Week 4 Dead bug 25/20
Week 5 Dead bug 25/20

Zaraz filmiki beda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12195 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627637
A i zapomniałam napisać najwazniejszego - pompa na tyłku była:)



















Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-03-26 15:46:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Lekko ten martwy
A ty masz rozpisane ciezary czy sama decydujesz?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12195 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627637
Rozpisane w tym sensie ze idę do przodu tak długo jak to jeszcze wyglada dobrze:)
Następne będzie 75kg
Ale HT dał mi najbardziej popalić - czego ja tam sobie w głowie nie naobiecywałam, żeby zrobić całość z 110kg…


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-03-26 16:25:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Chodzi mi o to czy masz rozpisane przez trenera np na 4 tyg konkretnie ile masz zrobic, rozpisane jak dostajesz plan na kilka tyg do przodu, np: 1 tydz 50kg, 2 tydz 55 kg, 3 tydz 60kg, 4 tydz 65 kg (przykladowe kg, tak dla zobrazowania o co mi chodzi ).
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium