SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1608993

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
Z akita trochę uczymy się biegania - ale ponoć powinnam ja szkolić tylko jak ma szelki - żeby odróżniała trening od spaceru. A szelki mogę jej kupić na jesieni - osiągnie właściwy rozmiar i poziom skostnienia taki żeby moc biegać. Na spacerze wolno wąchać, na treningu nie. Zobaczymy:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Paatik
Szajba - akita jest wychowywana na sile pociągowa do wspólnych biegów. Ale małpa musi rok skończyć nim jej szelki założę i do roboty pogonie.



No nic, poczekam i będę Was dopingował
Właściwie głównie Ciebie, bo że pies będzie biegał nie mam najmniejszych wątpliwości
2

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Po 9 godzinach dojechaliśmy. Korki do bramek A1 z Gdańska - wielokilometrowe. Ludzie uciekają z Helu przed protestem rolników??? Jaja nieziemskie…
A w domu taki cudak




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Jaki spokój bije od tego psa, naszej wszędzie pełno.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607850
Paatik a skacze na Was jak się wita czy nie ma takich zapędów?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Na mnie skakała na przywitanie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
Skacze właśnie na obcych…, Na domowników bardzo rzadko i delikatnie - nie ma opcji ze przewróci. Ja bym wolała żeby na odwrót było - za leniwa jestem żeby się do głaskania schylać:)
A tak na mnie dzisiaj czekała jak lasu wracałam












Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-07-24 09:29:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
Podsumowanie urlopu
Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma. Pod tym znakiem upłynął pewnie ostatni wyjazdowy urlop w tym roku.
Autem nie lubię, w góry lubię - ale takie co można chodzić długo i do góry.... Mało tych gór weszło - z Koszykarzem byśmy po szczytach polatali, a tak to takie spacerki wyszły...
Słowackie jedzenie takie, ze ciągle ważę 62,3kg - żadnych dodatków nie przywiozłam. Na dodatek piekielny układ: śniadnia i kolacje - bez lunchów. Dla mnie dramat bo pierwsze dwa posiłki muszę jeść - w teorii kolacji nie muszę. I ciągle wieprz na te kolacje - mimo, ze lubię i ze obiektywnie dobrze przyrządzone - to na zmianę zeberka, golonka i karczek.... Wpadło kilka czekolad w porze lunchu bo podły Małż zabrał ze sobą - chociaż sam nie jada...Potem się wycwaniłam i skyry sobie kupowałam.
Najfajniejsze były seanse saunowe - chodziłam na 2 - o 17 i 21. Najpierw 15 minut w saunie z całą oprawą - muzyka, światła, facet machający ręcznikiem (czasami niezłe ciacho), potem na nagusa do basenu z zimną wodą, a potem do gorącej termy. Po nocnym seansie - jeszcze leżenie na leżaku w szlafroku i patrzenie na księżyc!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12196 Napisanych postów 22045 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627665
24.07.2021 powrót do normalności
Noc nie przespana,ale rano pogoda taka ładna - rześko, słoneczko -to poleciałam do lasu. Przeceniłam swoje siły bo jednak pagórki w lesie to nie asfalt w parku... Miało być wolno, żeby serduchu nie męczyło się za mocno - na,ale było tak że 183 tętna też pokazało - górka wystarczyła. Trudno, ale pierwsze 5km w tym roku w lesie zaliczone.
Dowodowe foty - na buzi Indianin i całe plecy mokre....






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-07-24 09:49:45
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium