Nie dać się czasowi

Dzieki, juz jestem od rana jak nówka:)
Jak mi Młody nie "dołozy" to w planach dzisiaj siłka!

To zostaje trzymać kciuki za młodego żeby nie popsuł dnia.

02.06.2021 DT
Spacer z goowniarą i siłka. Na siłce plecki i tyłek i brzuszek. I generalnie humorek mam bo długi weekend!
I uwierzycie, ze siłka jutro czynna? Wprawdzie w godzinach świątecznych od 9 do 15 - ale normalnie chciałam właściciela wycałować:)
Młody został wczoraj sterroryzowany przez lekarza i sam udał sie dzisiaj na sprint do lasu - 600m w 20 minut:) No ale cud, ze polazł. Więc nie robiłam afery.
No i klamka zapadła - zapłaciłam za wyjazd z Mamą i bikini body na serio na START!



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-06-02 21:14:25

Taras o poranku. Ja się pytam gdzie jest miejsce na moje pobieranie witD???

Paatik super z wakacjami. Psinki jak zwykle przecudowne.
Udanego weekendu.

Nadinka - ja się czujesz? Wypuścili już??
Możesz coś ocenić jak poszło czy za wcześnie?
Z psami / update - na tarasie za ciepło ;) towarzystwo się przeniosło do kuchni

Paatik pochwal się gdzie jedziesz?
My w tym roku znowu nad morze, ale w przyszłym chciałabym gdzieś dalej i gdzie ciepło

Od wczoraj w domu. Lekarz powiedział, że wygląda ładnie. Nogi prawie nie bolą, chyba że za długo stoję, chodzę. Po znieczuleniu też żadnych atrakcji a tego najbardziej się obawiałam po poprzednim razie. Tylko pod kolanem z przodu mam fragment bez czucia a na drugiej nodze na udzie dość duży obszar " nie mój" . Teoretycznie jest jeszcze czas , żeby wszystko wróciło do normy.

Viki - na razie kupiona wycieczka na szybko - dla mnie i Mamy w to samo miejsce na Krecie co od 4 lat jezdzimy (super siłka i jedzenie, a Mama zadowolona bo wie gdzie co jest i schodów tam mało). W czerwcu jeszcze nic się nie bedzie działo z rekrutacją na studia bo wyniki matur dopiero 5 lipca. Zobaczymy jakie Kongo bedzie i wtedy podejmiemy decyzję gdzie pojechać bardziej na serio. Muszę się z Koszykarzem dogadać co do terminów bo któreś z nas musi zostać w domu z akitą.
Nadinka- to chyba kilka dni musi upłynąć, żeby zeszło znieczulenie i wszystko wróciło do siebie. Ale lekarz jak uczciwy to wie jak poszło:)

03.06.2021 DT
Nie odpuściłam otwartej siłki.
Trochę gimnastyki, trochę góry: WL, hammer, arnoldki na siedząco, rozpiętki i tricek. I allaszki of course.
W WL odważyłam się nałożyć 45kg, spróbować zdjąć i raz do rollera (mały). Ciężko. Do 37,5kg wyciskałam drabinką, a 40kg x5 do rollera i 45kg x 1 do rollera. Trochę jeszcze ta rekę po szczepieniu czuję - ale generalnie siły w WL nie ma.