Nie dać się czasowi

Paatik za bardzo się przejmujesz tą pogodą Ja jutro mam w planach bieganie i gdzieś mam pogodę, nawet nie sprawdzam bo po co? Planów nie zmienię, jedyna okazja pobiegać w terenie, kolejna dopiero za tydzień to nie będę marnować okazji. Ja nie planuje w zależności od pogody, po prostu patrzę przed wyjściem jak jest i ubieram się odpowiednio no nic mnie nie powstrzyma... z wyjątkiem burzy, ale to zawsze można przeczekać, nie wali piorunami cały dzień.

Nie będę się taplać w błocie i ślizgać. Zostaje mi tylko las aktualnie - bo na ulicach maseczki... widziałam ze ludzie kombinują bieganie po ulicach jak jest ciemnawo - wtedy maseczka na brodzie. Ale znowu ja boje się jak jest ciemno....

Dlatego idę rano póki mróz po nocy trzyma i błoto zamarznięte

BTW co prawda byłam tylko dwa razy ale u nas biegają bez maseczek. Ja też bez. Miałam tylko komin na wszelki wypadek. Może w innych rejonach sprawdzają. U nas pusto

Paula - policja dosłownie za rogiem i ludzie potrafią zwrócić uwagę... nie chce mi się tych dyskusji przezywać ani w realu ani wkręcać się w głowie bo a nuz ktoś zwróci uwagę.
Viki ma racje z tym rankiem - byłam dzisiaj ze Szczeniara i biegać tez by dało radę...

Paatik bo jak się bardzo chce to się znajdzie sposób, a jak się nie bardzo chce to się znajdzie wymówkę

No widzisz - ja tak chyba okrakiem na płocie siedzę ... i chciałoby się i nie do końca...
Dzisiaj od rana zajęcia Szczeniary w przedszkolu. Mnóstwo nieprzyjemnych przygód się przytrafiło - Małej ząb się ukruszył i krew z pyska poleciała, potem jakiś wielki czarny pies bez właściciela się przybłąkał i wszystkich wystraszył, a na koncu owczarek rumuński taki wielki rzucił się na rodezjana i rodezjan tak strasznie płakał.... chyba nic mu się nie stało, więcej się strachu najadł - ale dzisiaj niefajnie było...








Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-03-13 12:15:03

Sami z bratem

kiedy będę miałą w końcu okazję poznać to cuuudoo ja się pytam!

Bziu - kiedy tylko chcesz być wycałowana i nie boisz się brudu!!!