Nie dać się czasowi

Turoń - na zdrowie.
Wyszło, że alkohol propaguję... dobrze, ze chociaz nie palę i nie używam...

Tsu84

Aż mi się żal zrobiło, że nie piję

może to i lepiej bo jakbyś się za to wzięła to też byś zaraz była w stanie wypić najwięcej


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2020-05-11 21:40:17

Dobre!

A to mnie zaintrygowaliscie. Ale przegapiłam ta dyskusje. No ale w winie czy innym alkoholu jakis tam cukier jest przecież?

Whisky z cola nie przejdzie ale winko bym sobie zapodała zwłaszcza że nauczyłam się cieszyć małymi ilościami :p

ruski czołg

Tsu84

Aż mi się żal zrobiło, że nie piję

może to i lepiej bo jakbyś się za to wzięła to też byś zaraz była w stanie wypić najwięcej



Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2020-05-11 21:40:17

ale zawsze można zacząć pić

nightingal

ruski czołg

Tsu84

Aż mi się żal zrobiło, że nie piję

może to i lepiej bo jakbyś się za to wzięła to też byś zaraz była w stanie wypić najwięcej

ale zawsze można zacząć pić

co ja tu czytam

Ja tam za kołnierz nie wylewam, lubię sobie czasem wypić %. Nie trzeba zaraz w trupa - ale dla relaxu czemu nie.

nightingal

Ja tam za kołnierz nie wylewam, lubię sobie czasem wypić %. Nie trzeba zaraz w trupa - ale dla relaxu czemu nie.

oczywiście, ja również lubię coś dziabnąć czasem

Wstyd ze u mnie w dzienniku tak powiało procentami.
Ogarnijcie się proszę - sportowe forum to jest!:)
Ja tylko lampeczke mała raportowałam - dla poprawy samopoczucia redukcyjnego:)

My też o małych ilościach ma się rozumieć i też dla samopoczucia.