Nie dać się czasowi

Kurczak w smalcu nietłusty.. ciekawe, chociaż taka ilość smalcu, który chyba się raczej później marnuje(?) trochę zniechęca. Ale pewnie smaczny był.

Tsu - kurczak w ogóle nie był tłusty - odsączyłam po wyjęciu na serwetce i zdjęłam skórkę -mięsko w środku coś pomiędzy pieczonym a gotowanym - bardzo soczysty i bardzo fajny ten lekki posmak cynamonu. U nas na 5 udek do wywalki poszły 4 kostki tłuszczu - mniej niz 10 zł.

Paatik, u mnie smalec w ogóle nie wchodzi w grę, bo nie jemy wieprzowiny i pochodnych. Pewnie możnaby go olejem kokosowym zastąpić.. może kiedyś spróbuję.

Są przepisy, ze w oleju konfitują...

A propos porównań - wpadło mi w oko coś takiego na Endo:)

02.01.2020 DT
Jakoś za bardzo wypoczęta po 2 dniach lenistwa to ja nie byłam... Chyba wolałam maraton siłowniany, niż takie przerwy... Ale to może zbliżająca się @ jakieś psikusy mi płata.
Przedostatni tydzień - trening z przysiadami. Boxy nie robią na mnie wrażenia, a te normalne niestety tak...
No i piłka na brzuch też jest koszmarem, ale w tym przypadku to odnajduję w sobie pierwiastek masochistki. Kiedyś będę to lubić.

03.01.2020 DT
Ostatni w planie ulubiony trening góry. Niestety WL nie poszło na więcej niż 1 raz, czyli max mam jak miałam, natomiast wydaje mi się, ze wygląda to lepiej. Podeszłam jeszcze 2 razy pod 42,5kg i same rolki wyszły....

Potrzebny Ci jakieś asekurant. Głowa będzie spokojniejsza i pójdzie lepiej.

Hmmm..kierowniczka wie, co robi, ale może dynamic effort?

Chyba jednak głowa bardziej tu choruje ... i w planie mam za mało objętości na główne boje - przynajmniej w pierwszych 3 tygodniach gdzie jest ciężar którego się nie boje. Uwaga Nighta słuszna - tez wczoraj w trakcie o tym myślałam. Znam już powoli - przynajmniej z widzenia trochę facetów - spróbuje coś zagadać:)