SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1614714

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 55 Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 2284
Tak a teraz urlop. Czyli po PLANIE :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
No właśnie nie, ja nie mam urlopu typu Fanss:) Na urlopie jest największa szansa, ze plan bedzie realizowany. Żaden siedemnastolatek nie wyprowadzi mnie z równowagi i nie zrujnuje życia na urlopie! Gorzej bedzie z adaptacją do roboty po. No i chlopaczyska do szkoły jeszcze przez 1,5 m-ca nie idą - więc warunki ogólnie nazwałabym "SPRZYJAJĄCE PLANOM".
Ba, plan na bieganie też juz prawie mam:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
treningowy urlop sie szykuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Ja przypomniałem sobie że hotel ma siłownię gdzieś 5tego dnia jak w lobby zobaczyłem znak kierujący do tego przybytku. Pokazałem żonie i zanim zdążyłem powiedzieć cokolwiek usłyszałem "ani mi się waż" . I po temacie było .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
Mój Małż wie, ze to jest kryterium podstawowe przy wyborze hotelu. Na resztę się zgadzam - i tak czynię go szczęśliwym, ze decyduje i wybiera on.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2001 Napisanych postów 2999 Wiek 43 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 78076
Paatik
No właśnie nie, ja nie mam urlopu typu Fanss:)


Paatik
Na resztę się zgadzam - i tak czynię go szczęśliwym, ze decyduje i wybiera on.


Jak mawia moj mlodzian, skonfusowalas mnie. To w koncu figle sa na pierwszym miejscu czy nie sa? Niby nie na fanssa a jednak jak u fanssa
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
Zaczynam nadrabiać zaległości, bo już sie gubię.
07.07.2019 AEROBY
6 godzin w aucie z Gdyni do Warszawy, autostradą. Woła o pomstę do nieba. Nocleg w hotelu przy lotnisku i siłka z Koszykarzem w hotelu. Siłka uboga, ale strefa cardio na wypasie. Więc Młody na ławeczce z hantlami, ja na cardio. I tak nic z planu Bziu bym nie mogła zrobić.
Rozgrzewam się, wchodzi facet, staje i się gapi. Kątem oka widzę jak Młody przestaje wyciskać, facet mówi "Hi!", ja "Hi", Młody siada na ławeczce, facet "Are you an athlete?", ja zamurowana "Gee, no", Młody wstaje z ławeczki z hantlami w rękach, facet " So, you look like one", ja ze śmiechem "Thanx", Młody już przy nas stoi, facet idzie na bieżnię.... A wieczorem przy kolacji z bratem i ojcem doszli do wniosku, ze facet musiał być gejem... I tyle z podrywu na siłce, ale pierwszy raz taką gadkę słyszałam zamiast standardu:)
Orbitek, bieżnia na maxa pod górkę.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
08.07.2019 LEŃ SAMOLOTOWY
6 godzin lotu, 1,5 godziny autokaru. Wykończona, starczyło sił na wędrówkę po okolicy i przypomnienie topografii hotelu, ale 20tys. kroczków zaliczone.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
09.07.2019 DT
Poranne aeroby - interwały według planu od Czołga - miało być 1 min szybko/4 min trucht x 4. Koszykarz zaofiarował sie biegać ze mną z tekstem "biegniemy w Twoim tempie". Nigdy nie sądziłam, ze 1 min to moze być tak długo! Do 40 s- jakoś szło, potem walka o życie. Po pierwszym interwale, zamiast przejść w trucht, stanęłam jak wryta. I stałam. Młody oburzony "Tak nie można, cała ostygniesz!". Więc ok, dalej było grzecznie z truchtem. Na końcu jeszcze Gremlin nie zarejestrował całości powrotnej drogi, bo głupia blondynka nie wiedziała, ze trzeba było po zaplanowanym w zegarku treningu, włączyc go od nowa... Rozciąganie - ok 20 min, plus próby do fikania.

Po południu siłka - dzień lekkiej góry według planu. Udało się ładnie wszystko zrobić, łącznie z rozpiętkami. Było wiosło hantlami, vertical row, wiosło na maszynie z podparciem piersiowego, uginanie na bicka i brzuszki Jandy (dobrze, ze Janda nie widział). Trening poprzedzony rozgrzewką, która ładne 20 minut zajęła...

W międzyczasie 2 długie spacery, w tym jeden to obowiązkowe ruszenie ASa od kompa. Generalnie Gremiln uznał,ze mam nowy rekord w dziennych krokach.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12218 Napisanych postów 22074 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627826
10.07.2019 DT
Poranne bieganie - tym razem Koszykarz chciał biegać po plaży. Urokliwie, nie powiem - ale makabra. Nawet nie sama plaża, ale powrót - pod górę, górę - serio, a nie jakiś tam podbieg.... Nie dałam rady do końca. Wyłączyłam Gremlina i przeszłam na marsz...


Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium