Nadrabiam zaległości:
28.06.2019 DT
Rzutem na taśmę sobotni poranny trening z Bziu w piątkowe popołudnie. Juz na leniu i z niespokojną głową. Edukacyjnie MC (60+ juz kolana do środka się schodzą i generalnie głupieję), GB, killer prostowników z gumą, killer tyłka na jednej nodze z piłką:) plus podejście do wiosłowania sztangą najszerszym a nie kapturami.
29.06.2019 Dzień Lenia, Obżartucha i problemów
Nie komentuję...
30.06.2019 DT
Lekko lepiej, więc
na siłkę dotarłam. Klima była, a jakby jej nie było... Dużo rolowania i mobilizacji tyłka i barków. Potem coniedzielny MC:) Potem kombinacje pleców - żeby ten najszerszy zaskoczył:ściąganie drążka z góry, przyciąganie drązka w poziomie, wioślarz, maszyna w której unieruchomiony jest odcinek piersiowy (low row miała napisane). Na dobitkę uginanie czwórek na maszynie.
Fikania brak od tygodnia - coś z tym trzeba zrobić!!!
16.06.2019
40x5x2
50x5x2
55x5x2
60kgx3x2
62,5kgx3x2
65kgx3, 65kgx2, 65kgx1
19.06.2019
30x8
40x8
50x8
55x8
60x5x2
65x3,x2,x2
60x4
23.06.2019
40kgx12p
50kgx8p
55kgx8p
60kgx6px2 druga seria ciężko
65kgxmax 4, 3, 3
60kgx4
30.06.2019
40kgx12
50kgx10
55kgx8 zmachałam się ale wszystko kontrolowałam
60kgx6x2 ciężko
65kgx2px5 umówione z Bziu krótkie serie, zeby mieć siłę te kolana kontrolować...
60kgxmax4