20.08.2018 DT
Dzisiaj pierwszy raz w życiu próba treningu przed pracą (po południu muszę być dobrą córką).
Jednym słowem, czas zacząć sie przygotowywać do roku szkolnego i drugiego etatu w postaci taksówkarza własnych dzieci. Może raz w tygodniu mogłabym taki poranny trening robić? Mi wszystko pasuje, tylko w robocie muszę to jakoś poukładać, bo akurat z rana zawsze najwięcej dawałam rady zrobić... I trenowałam z głupią myślą, ze "musze szybko"- chociaż 15 min w te czy we wte nic by nie zmieniło.
Sam trening w porządku, ludzi mało (ale więcej niż sie spodziewałam), "8"też fajne i nawet dobrze dobrałam ciężary - z wyjątkiem MC - tu musze dojść do 8 powtórzeń, ale nie mam jak zmniejszyć obciążenia - jeśli chcę zachować duże talerze (a poprzednie filmiki pokazały, ze chcę duże talerze). Gdybym robiła po południu, pewnie bym coś dorzuciła jeszcze, typu ginekolog.
OHP kusiło, ale miałam oszczędzać barki. Niestety głupia, juz po wszystkim polazłam poćwiczyć kettlami do konkursu. Delikatnie zrobiłam 2 x8kg, żadnego dyskomfortu nie czułam. Zabrałam sie za 2 x 10 kg i już poczułam znajome "nie teges" w barku... Czyli barki chcą jeszcze urlopu.
Trening 4x8p
30.08.2018
MC KLASYK
Mała sztanga plus 40kg; 53kg 5/6/6/6/6
WL/OHP wymiennie
WL 30kg 8/8/8/8
cięzar w sam raz, ani jednego więcej
Wiosło sztangą
Sztanga łamana 9,5kg plus 15kg; 24,5kgx4x8p
coś tu można próbować powoli dokładać
Przysiad wykroczny
Kettle 8kg, 4x8p na każda nogę
szczerze nienawidzę, ale pewnie z 10kg by bolało tak samo jak z 8kg- sprawdzić
Francuskie wyciskanie sztangi łamanej do czoła
Sztanga łamana plus 2,5kg 4x8,
sprawdzić chociaż 1-2 serie z dokładką
Uginanie przedramion z hantlami z supinacją
Hantle 8kgx 8/8/8/8
walczyłam
Brzuch - 4 serie x max
Spięcia w leżeniu 4x50