no

no a jak ............................................

no hej:-)

no witam serdecznie

no to jestem za

no wczoraj wieczorem widziałam, trochę się działo;-)

normalnie no jak :-)

no raczej na pewno

no to ciśnij, ja się dzisiaj kiepsko ruszam, przegiąłem z bieganiem wczoraj

no to ładnie lecisz w dół, ja muszę się w końcu ogarnąć i zrzucić kilka kg

no właśnie... dieta... wiedziałem że o czymś zapomniałem ;)

No ja mam na razie dietę cud, żrę co popadnie i w dużych ilościach, jak schudnę to będzie cud %-) A najgorsze jest to, że to całe "nic mi się nie chce" nie obejmuje jedzenia :-P Zazdroszczę tym co wiecznie nie mają apatytu. Może po prostu nie potrafią gotować? %-)

no w końcu się znalazłaś

No właśnie kusi mnie bardzo. Tylko może pierw michę ogarnę. Gotować to ja umiem, z robieniem zdjęć gorzej }:-(

no to czekam w kuchni na bloga

Kiedyś tak latałam, w roku akademickim, teraz jakoś mi wygodniej po południu:-) no i cbl

no to mieloniaki albo spaghetti

Też mam szyneczkę ładną (tzn nie moją osobistą), ja sobie upiekę w niskiej temperaturze i do chlebka będzie. No chyba, że na jakiś niskie ww się zdecyduję to bez chlebka :D

no to drugi ;-)

no u nas to była akcja błysk, kuzynka zadzwoniła ze jest promo i że jutro teściowa leci i że może zabrać

no powiem Ci że mega, kiedyś zapomniałem o jednym kawałku przeleżał chyba 6 dni w lodówce a jak go znalazłem to w życiu bym nie powiedział że ma tyle dni, zjedzony został bez żadnych oporów :)