Nie dać się czasowi

A jeszcze w temacie kina, weź sobie obejrzyj "Wieloryba", świetny film i też genialnie zagrany. W czwartek idę na "Holy Spider" to dam znać, czy warto, ale Fincher to Fincher (gość od "Fight Club", "Zaginionej" czy "Siedem").

Paatik jak bym radziła do okulisty iść, wzrok sprawdzić. Chudzinka taka , cyc rewelacja!

Wieloryba oglądałam, polecam.

Nadinka - na starość to do wielu specjalistów czas iść:) DZIĘKUJĘ!

06.03.2023 LEŃ
Zaplanowany leń, bo siłownia w poniedziałki to aż strach iść - od parkingu począwszy po tłok w szatni i zero miejsca do trenowania. Namnożyło się trenerów- każdy ma 2-3 osoby na raz i oczywiście "obwody robią" - czyli np. trapek , suwnica i Smith - i tak okupują aż 3 osoby zrobią wszędzie te 4-5 serii. Jak przychodzę po 19 to zwykle ten cyrk już się kończy - ale tak naprawdę to dopiero od 20 jest jakiś luz.
W pon to można ewentualnie fikać albo cardio robić.
miska - trzymana na 2 tys.
kroczki - ponad 7 tysi było.
Mimo, że wyprowadzałam wczoraj 3 psy to i tak nie udało mi sie tych kroczków więcej nabić. Mroźno jak cholera było i tylko mi kaszel wrócił. Przerąbane....
Zresztą teraz rozłożyła się moja druga połówka- czyli szpital w drugim domu....

Ojka wczoraj w ciagu dnia dostawała strzykawką wodę i rosołek. Już był wet na dzisiaj rano umówiony, ale nagle panna wieczorem odżyła i zaczęła sama pić i podjadać. I brykać. Uff - tutaj idzie na lepsze.

Zamurowało mi Mamę w szyi - jutro mam dla niej fizjoterapeutę - może coś tam ruszy. Nie wiem czy to dysk się przesunął czy jakieś inne paskudztwo - ale do jakiego lekarza z tym? Ortopeda? Neurolog? Jakieś pomysły?

Jak nagle ja zablokowalo w szyi, dopiero co, nie moze ruszac na boki, nie promieniuje do rak, sila/motoryka w rekach ok, nogi tez normalnie dzialaja, to nie ma co do neurologa ani ortopedy, na 99% to nie zaden dysk ani ucisk na rdzen. Jakies leki probowala wziac?

Smarowała voltarenem, potem maścia rozgzrewającą. Na noc wzięła ibuprofen. ja jej rano podrzuciłam neurovit - ale to takie połsrodki wszystko.
Nic nie promieniuje, ale bez bólu moze trzymać głowę tylko na wprost.
Od niedzieli rano narzekała, ze coś ja tam szyja bobolewa, pewnie żle spała itd. no i wczoraj w ciagu dnia się "rozkręciło". Wieczorem było źle.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-03-07 08:48:08

Wiem ze przez internet nie powinno sie udzielac rad, ale wiem ze ty madra jestes i tez slepo nie sluchasz wszystkiego co czytasz, anyway, tego akurat jestm pewna ze na ten opis sytuacji to jest mocny bol, wyglada dramatycznie, ale tak czysto medycznie to nie brzmi to groznie :) Wg mnie fizjo wystarczy. Jakby to byla moja mama i nie mialaby przeciewskazan to serio bym jakis NLPZ dala + Paracetamol 3x dziennie na stale 1-2 dni, jak ibuprofen to conajmniej 400mg x 3, w takim bolu ostrym krotko trwajacym, bez tzw. czerwonych flag, bardzo dobrze sie nlpz sprawdza, nie ma co sie bac 1-2 dni takiego leczenia, a komfort funkcjonowania mamy sie poprawi do wizyty u fizjo.

Madzia - dzięki! Na pylarginie noc od połowy przespała, paracetamol nie pomógł.
Spróbuje jeszcze pobrać tą pylarginę.
Jeszcze raz dzięki - spróbuję na spokojnie i bez paniki doczekać do tego co jutro rano fizjo zrobi.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-03-07 09:10:47

Pyralgina i paracetamol same to malo pomoga, najlepiej serio paracamol 1g x3 razem z jakims nlpz np ibuprofen 400mgx3. Tylko 1-2 dni i moze byc jak nowonarodzona jak nie ma przeciwskazan czasem tak lepiej, nie ma co sie bac lekow

Dzięki jeszcze raz - już jej nakazałam:)

Paatik miałam tak kiedyś, że głową na boki nie szło ruszyć i tylko na ketonalu mogłam funkcjonować. Pierwszy fizjo stwierdził dyskopatię, ale bez żadnych szczegółówych badań i zakazał wszelkiego sportu do końca życia Drugi który mi pomógł zdiagnozował tylko ogromne spięcie czworobocznego i stan zapalny. Leki przeciwzapalne i terapia manualna pomogły.