Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2220
Napisanych postów
6201
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311358
To teraz zrób tak. Na następnym treningu me dołu zrób maksa w martwym. Normalnym mc. Jakbyś na zawodach robiła. Długie przerwy między seriami, po 5-7 minut w tych najcięższych. Skoki nawet po 2.5 kg.
To ma być aktualny max. Reszta treningu to już tak tylko na luzie. I wtedy Ci powiem, jaki ciężar w de
I Paatik...z martwym jest prosto i bezpiecznie. Jak będzie za dużo, to zostanie na ziemi tu nie ma czego się bać.zobacz, jakimi ciężarami operujesz, a jakimi trenowałaś wcześniej.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12238
Napisanych postów
22102
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628047
ok! A w sobotę chłopaki będą robić maxy na ławce. CZyli byłoby się pod kogo podłączyć z podawaniem - mogę sobie spróbowac? Będe 2 dni po siedzeniu w domu to moze takie WL max zrobię w sobotę, a w niedzielę ten MC na max. I od poniedziałku popatrzymy co w planie pozmieniać?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2220
Napisanych postów
6201
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311358
Tak zrób. Pamiętaj, że przy wl, choćby się waliło paliło musisz utrzymać napięcie całego ciała. Jak puścisz łopatki czy brzuch, to pozamiatane.
Trzymam kciuki.
Nawet kilogram do pr to dobry wynik, pamiętaj
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12238
Napisanych postów
22102
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628047
5.02.2022 DT ajazy - nie krzycz, wszystko poszło nie tak... Tzn. wynik jest - 45kg!!! Ale filmu nie ma.
Mój podawacz wczuł się w rolę i mi ustawił te "maxy", jak chłopakowi - a nie starszej Pani. To był błąd ze powiedziałam, ze maxy -powinnam powiedzieć ze normalny trening tylko ma mi podać ostatnie serie.
Rozgrzewka taka króciutka, żeby się nie zmeczyć - ok, co do zasady racja - ale ja chciałam swoją rozgrzewke. Na spokojnie, zeby też sobie głowę przygotować. Zapytał się w co celujemy - powiedziałam, ze w 45kg. I ustawił mi kilka podejść: 20kg x2px8, 25kgx5p, 30kg x3p, 35x2p, 40x1p - i tutaj chciałam 42.5kg i juz wyciągać telefon do nagrywania - a on mi od razu wpakował 45 kg, zagadał, zakręcił - położyłam się i poszło. Potem 46kg - ale juz nie poszło. Owszem, przerw mi pilnował, nie pozwalał za szybko. I chciałam sobie wrócić na to 45kg, albo chociaż 43,5kg - to mi powiedział, ze się nie wraca,że maxy to maxy i po maxach mam iść do domu odpoczywać a nie robić trening.... A nagrywać to będę jak wycisnę 50kg.
I ja wiem, ze co do zasady to miał rację - ale ja dopiero się czułam rozgrzana i gotowa do pracy - a to już koniec miał być... I potwierdził to co juz wiemy, ze nie mam "szwungu" na dole. I mam te pauzy cisnąć.
Wiedząc, ze to 45kg wycisnę na upartego, ale nie ściągnę sama - mogę na pewno przesuwać się w kierunku 40-42.5kg na kilka powtórzeń - to sama ściągnę.
Dobra, jutro MC sama robię, to na spokojnie ponagrywam i zrobię.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12238
Napisanych postów
22102
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628047
że niby wyciskam jak "panienka" - w sensie powolutku opuszczam i powolutku wyciskam. A powinnam opuścić, spiąć i wystrzelić i ewentualnie dopychać od połowy w górę. A ja walczę w tym samym tempie od klatki w górę i trochę to takie wymęczone jest. Słowem - dynamiki brak, siły na dole powinnam mieć więcej. Rozumiem o co mu chodziło i generalnie z tym się zgadzam. Ale nim się obejrzałam - było po wszytskim.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3401
Napisanych postów
4423
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108897
Widze Paatik ze u ciebie z tymi maksami to jak z pierwszym seksem - „ja dopiero się czułam rozgrzana i gotowa do pracy - a to już koniec miał być...”, „nim sie obejrzalam bylo po wszystkim”