Nie dać się czasowi

A gdzie filmy z tych burpeesów i kozaka?

Tsu - wstyd na razie. Przy kozaki mam przysiad płytszy niż Pan Jan, a burpeesow zrobiłam 10 w 30s i umarłam. Trzeba popraktykowac .

21.03.2019 DT
Grupowy cross fit. Czasami podejrzewam, ze trener podczytuje mnie na forum:) Nagle weszły burpeesy - i to kilka serii w trakcie treningu. Juz wiem, ze jak się sprężę na maxa to 10-11 robię, i to się nie chce zmienić. Więc póki co mały cel - dojść do 20 zanim padnę...
Wczoraj było podsumowanie swingów - ruskie, amerykańskie, oburącz, jednorącz etc. Bardzo fajna część zajęć. Potem był WOD na koniec i tutaj juz był dramat z wykrokami - po 15 na każdą rękę z zaparkowanym kettlem 8kg, nogi na zmianę. Takich wykroków 5 serii - czyli łącznie weszło ok. 150. Ostatnie juz robiłam bez kettla. Strasznie to rack position mi nie wychodzi, sińce dzisiaj mam:( No i jak już wspomniałam wyżej, przerywane wszystko burpessami i mountain climbers.
Gremlin zadowolony, ja na końcu też bo miałam wymówkę,ze zasłużyłam na pajdę razowca z domowym smalcem. O 22 to konsumowałam.

Jakiś film ze swingami wrzucisz?

Co drugi post to prośba o filmik. Paatik - mus kamerzystę ze sobą brać wszędzie - nie ma innej opcji.

Night, ale ja kurczę blada wstydliwa sie z wiekiem robię... I to jest większy problem niż ten kamerzysta:)
Panteon - muszę poczuć, ze nie tylko dobrze robię, ale i wyglądam podczas, to wrzucę:)
Podczas burpeesów wyglądam fatalnie, a podczas kozaka, to juz w ogóle kaleka.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-03-22 12:40:28

Ja Ciebie doskonale rozumiem - nie robię sobie zdjęć, nie nagrywam filmów - i jestem szczęśliwy.

22.03.2019 DT
Zapomniałam jaka zatłoczona jest siłka w Riwierze w piątek po południu - za wcześnie poszłam...
Tyle ludzi było, ze zgłupiałam, nie mogłam sobie miejsca znaleźć na początku. Miała być góra według nowego planu, w którym wyrzuciłam chwilowo wyciskania i rozpiętki aby łokcie podleczyć, w efekcie pomyliły mi sie plany i wyszedł mix. Było: podciąganie na gumie, renegate row, OHP, plecy na wyciągu poziomym, wznosy hantelek przód/bok, swingi, brzuchy i fikanie przy ścianie z odrywaniem rąk (już łapię - zeby podnieść jedna rękę trzeba najpierw przenieść ciężar ciała na drugą - odkrycie godne Nobla). Potem dla zaspokojenia ambicji Gremlina weszły 3 serie spaceru farmera z 20kg talerzami i przepychanie wózka. Wolałam to niż jakieś bieżnie czy inne rowerki.
A łokieć i tak boli...

Przeszłaś na CF!
Sanki, spacer farmer, swingi..

Paatik

A łokieć i tak boli...

Pewno od skipów.
A jak tam biodro?