Nie dać się czasowi

Night - ja też tak myślałam. Trochę mi trener te nogi kazał zwęzić, może jak zwykle przeginam - raz w jedną, raz w drugą...
Dzięki. Sprawdzę.

USG i fizjo na biodro umówieni. W tym tygodniu cała prawda o moim bieganiu...

Dobra decyzja. WArto sprawdzić - bo ból nigdy nie wróży dobrze.

No Paatikowa...nie jest dobrze z tym przysiadem Pierwsze, stoisz za wąsko. Drugie, kucamy miedzy uda, nie na uda, czyli nie wywalaj tak kolan do przodu, ale w bok..bok...nie będziesz musiała tak tyłkiem się wysuwać i zachowasz bardziej spionizowaną postawę. No i robisz chyba trochę hiperlordozę, bo brakuje ważnego elementu w układance. Miednicę musisz przesunąć do przodu, żeby była w neutralnym ustawieniu. Popatrz na filmie, minuta 4,49, jak laska przed każdym powtórzeniem się ustawia. A tak poza tym to ok

ajazy - no wiedziałam,ze na Ciebie mogę liczyć:)
Z przysiadem jestem w stanie poprawić jedną małą rzecz w ciągu 3-4 treningów, i wcale nie obiecuję ze nie schrzanię przy okazji czegoś co było dobrze. Tutaj jestem wyjątkową blondynką, i już się pogodziłam z tą myślą...

Tak czy inaczej po wczorajszej akcji z suwnicą i przysiadem - tyłek czuję i 4ki też.

Tak sobie wrzucam, bo wychodzi na to ze bieganie jest bardzo skomplikowane. O wiele bardziej niż mi się kiedykolwiek wydawało...
Wrzuciłabym chłopakom z wyzwania w 35+ ale boję się, ze mnie pogonią:)

dubel




Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-03-04 10:42:07

Jak dla mnie to te przysiady wyglądają jak wzór do naśladowania

Brann

Jak dla mnie to te przysiady wyglądają jak wzór do naśladowania

Dlatego masz z plecami jak masz

ajazy

Brann

Jak dla mnie to te przysiady wyglądają jak wzór do naśladowania

Dlatego masz z plecami jak masz

A dziękuje. Plecy jakby dzisiaj lepiej. Za to po wczorajszym kraulu na 2500 m nie jestem w stanie podnieść ręki bez bolu w barkach. Zapalenie kaletek jak nic