Nie dać się czasowi

Viki

Balet jest piękny,

Jakos nigdy nie nie odnotowalem, zeby bylo na czym oko zawiesic...

Paatik

, potem nagle przyszły biodra i cycki. I to juz w balecie nie wygląda.

Moze i baletnica nie jestes, ale tego wdzieku i gracji w poruszaniu sie mozna Ci pozazdroscic (zwlaszcza takie pokraki jak ja :P)

Maria - dzieki, ale gdzie tą grację widziałaś? Jak walę się na materac?:)Dobrze, ze muzyka głośno grała...

Zebys wiedziala! Chcialabym z taka gracja sie wywalac

Paatik pewnie ze jest gracja, np. stając na rękach przy ścianie. Tak ładnie i lekko to wygląda. Ty chyba nie widziałaś moich prób

Fans nie oceniam wyglądu kobiet w balecie, podoba mi się ich sprawność i gibkosc

Viki

Fans nie oceniam wyglądu kobiet w balecie, podoba mi się ich sprawność i gibkosc

Dlatego wolę siatkówkę kobiet, dwa w jednym mam

dzięki Paatik za super wyjaśnienie! wlasnie dlatego o ten balet spytalam m.in. - bo jak Viki napisala - tak to u Ciebie z gracją i lekko wygląda. a kojarzyłam, że baletową przeszłość/zamiłowanie do baletu miałaś :)

18.10.2018 DT
Im dalej w las - tym ciemniej. W swojej naiwności myślałam, ze jak szkoła się rozkręci to da się jechać według jakiegoś planu... A tu kupa.
Zreszta kto normalny mógł przewidzieć, ze Koszykarz z usztywnionym nadgarstkiem uprze sie jechać na trening? Plus, ze trener zmieni godziny treningu - "bo coś musiał załatwić na mieście". A co mnie to kurczę obchodzi???
W efekcie przyjdzie się przepraszać z tą siłką osiedlową, bo jak tak dalej pójdzie to żadnego popołudnia nie jestem w stanie zaplanować.
Na osiedlowej mało co można robić:
- jest maszyna do wiosła, nagrałam proszę o komentarz, bo nie wiem czy tak ma być? Niby żadnej filozofii, jak spinam łopatki powinno być si?
-hantelki - 4 i 10kg, zrobiłam przysiady bez odbicia z tymi 4kg. Tez proszę o komentarz, czy tak mam kontynuować, czy dalej coś pieprz...
-MC - małe talerze, zbudowałam prawdziwą piramidę zeby zupełnie z podłogi nie ciągnąć. Pewnie bardziej jeszcze na siebie, ale jakoś nie szło.Gorzej mi z długą sztangą idzie. 17kg+30 obciążenia.
Co do czucia, było gdzie trzeba. Głupie przysiady z 4kg mi 4ki wymęczyły...
















Poczytałam trochę co piszą w necie o staniu na rękach i wdrażam kruka (pierwsze foto - moja nieudolna próba, w środku wersja hard, z prawej wersja do osiągnięcia). Plus zmiana początku ruchu do stania, żeby wyczuć siłę - z wybicia, a nie z biegu. Były już momenty,ze zdążyłam stojąc w powietrzu pomyśleć " O stoję i zaraz będę lecieć! Muszę ugiąć łokcie":) Natomiast nadal walę się z hukiem...

Zmora jak sprzętu porządnego nie ma! A małe ciężary nie od dziś wiadomo, że potrafią wymęczyć. xD

A ja myślałem ze taka kretyńska maszyna do wiosłowania jest tylko u mnie. Ona się jak dla mnie nadaje fajnie do robienia tyłu naramiennych a nie dużych mięśni grzbietu. Toto ma taki tor ruchu że tylko najstarsi Chińczycy mogli to wymyślić. Marka Szultka o ile dobrze pamiętam.

I Ty i ja jesteśmy do tej maszyny za niscy. To dla dwumetrowców. tam się nie da inaczej ustawić tych "stóp", które teoretycznie są regulowane.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-10-18 09:16:49

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-10-18 09:19:17