no

No to graj i ćwicz!!!!

No miałem taki wzrost jak ty mniej więcej +160 cm, ale miałem zero owłosienia, teraz mam 183 cm wzrostu i 18 lat kończę w tym roku (ciągle rosnę). Miałem mały skok wzrostu z 168 - 178 jakoś w rok urosłem, ogólnie zawsze rosłem wolno, ale systematycznie i do teraz wygląda to tak samo.

No dobra to strzelam: 208cm, celny strzał Jak dla mnie więcej niż 175cm mieć nie będziesz, ale nie histeryzuj, znajdzie się laska niższa od ciebie =D

no laska wyższa od faceta to wygląda co najmniej dziwnie tak jakby była jego starsza siostrą^^

[...] poczucie nizszysci tyle ze innego powodu...na Twoim miejscu raczej tutaj bym szukał przyczyny tego ze bys sie zle w takim zwiazku czul ... Tak na marginesie nie jestem znowu takim kurduplem kolo 183-184 w porywach I moim celem nie bylo postraszenie Cie tylko przedstawienie Ci zdrowego i dojrzalego podejscia do sprawy... Ale z wiekiem [...]

No i dzięki, że poleciłeś. Dzisiaj będę w aptece to sobie kupię. Spróbować nie zaszkodzi :)

[...] Oj widzę że nie... 44 w łapce? Na avarcie nawet 36 bym nie powiedział, że masz. A co dopiero w profilu... A chyba nikt nie jest tak głupi i nie trzyma przedawnionej foty, no chyba, że Ty jestes, to gratuluję. Wracając do tematu. Naszej genetyce możemy pomóc ćwiczeniami rozciągającymi, dobrym odżywianiem. Tu macie przykłady różnych ludzi. [...]

al nie mówie że są mięczakami ależ skąd :p ale po 2-3 miesiącach ćwicząc często myślą (mówie za siebie poniekąd): '' po co ja to robie? i tak chyba nie urosne...'' o to mi chodzi. Mam nadzieje że po pierwszych ,,skutkach'' to sie zmieni :D no chyba że ktoś lubi ćwiczyć albo lubią mleko :D:D

Z max 163 cm, ale ja rosnę wolno, ale regularnie, w gimnazjum byłem równy z kumplami, którzy teraz maja po 170 cm. No i o włosach łonowych gdziekolwiek nie było mowy, a Ty pisałeś chyba we wcześniejszych postach, że masz już to całkiem ukształtowane. A ja nie dawno zacząłem się golić.

Ja mam 161 i wzrost jest dla mnie problemem nie ze względu na kolegów ale na koleżanki które są w połowie ode mnie wyższe, a w drugiej połowie równe/niższe... Ale wzrost jest ogólnie bardzo ważny w życiu... Chciałbym chociaż przerosnąć ojca który ma 172/173cm, by pokazać mu że jestem lepszy. No i fajnie zamiast skejtem być drechem :D

No jak będziesz miał 170 cm to na drecha w sam raz, bo oni najczęściej do 170 cm mają. Lubię śmiać im się w oczy kiedy te kurduple mnie mijają i patrzą się na mnie jakby mieli mnie zjeść. Królowie osiedla Ostatnio jeden taki mocarz z szalikiem łksy usiadł na przeciwko mnie w autobusie, wyjmuję przy nim wlepki Widzewa, ale jakiś słaby był, bo [...]

misiekX3 bez kitu masz 189? no ze 3 miesiace temu chyba pisałeś że 183-4 ja *******e też tak chce

nie no 189 rano, moze ciut mniej, potem jakies 188, 187. wiec specjalny awans to to nie jest : p zreszta ja rosne tak powoli ze to dopiero po jakims czasie widac. nie martw sie, jeszcze urosniesz ;] jak mam buty na 2~ cm podeszwie to jestem praktycznie najwyzszy z klasy, tez sobie takie kup :D Zmieniony przez - misiekX3 w dniu 2009-03-10 20:54:39

No i co Ci ta wizyta da??? Bez hormoniku wzrostu nic nie zdziałasz.A tak między nami nie przejmuj się wzrostem bo on w życiu dorosłym nie ma znaczenia -liczy się mózg.Poradze Ci jako starszy kolega-weź sie do nauki a ze wzrostem odpuśc bo to nie problem

sloner z tej siatki wynika że JAKO DOROSŁY powinienem miec 175n cm i mówie że mi to wystarczy :P A w tą siatkę wierze ... troche. No bo na małpach tych wykresów nie mierzyli.

No jeśli to jest duża różnica dla Ciebie to spoko z mojego punktu widzenia to niewieledla mnie poważna róznica to 190 i np 180To ja zapytam inaczej czy czujesz sie zakompleksiony przy osobach wyższych o 4cm?

No i masz dobre podjścieco do wzrostu to róznie może byc -zależy po kim masz gen-loteria

No bo do ok.18-stki sie rosnie wzwyż a potem kości rosną ale wszerz to znaczy stają się mocniejsze. Masa kostna u człowieka rozwija sie bodajże do 25 roku życia... A danonki mają wit.D która pomaga wchłanić białko do kości. Wysokiego masz syna :D

NOo dobra ale ja tylko napisałem a wy sie czepiacie. Chciałem pomóc, no ale... :/ Skoro mówicie że danonki nie pomogą to co pomoże?

no dobra ale zwroc uwage na poczatek mojej wypowiedzi, a poza tym chcialem pokazac mu ze to nie jest wyrocznia tylko forum, z takimi informacjami nic mu nie pomozemy