Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607825
Czyli mental Twój i chłopa ogranicza Tu by się przydał trening bez chłopa a do tego z kimś, kto by Ci ciężar zakładał na sztangę, ale bez mówienia ile tam jest Jakbyś nie wiedziała, głowa nie mogłaby panikować i jeszcze byś się zdziwiła
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Paatik
Wczoraj miałam długą dyskusję z najbliższą mi osobą. Powiedziałam, że przeciez "siłka to tylko hobby". I usłyszałam, ze na pewno nie, na pewno to coś więcej dla mnie niż hobby. Nie wiem co jest "bardziej hobby niż hobby" - zostają tylko: nałóg lub kompuls:)
Może jeszcze być to nawyk czy element pewnego zestawu czynności jakie musimy podjąć, żeby czuć się komfortowo.
ja o sobie często mówię, że to nałóg, bo niestety nierzadko robię coś "za bardzo" i cierpi na tym moje zdrowie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3365
Napisanych postów
4365
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108316
nightingal
ja o sobie często mówię, że to nałóg, bo niestety nierzadko robię coś "za bardzo" i cierpi na tym moje zdrowie
O to to, mam to samo, poki co zdrowie nie cierpi, ale ryzyko bedzie roslo w czasie. Kiedys sie doigram, obawiam sie, ale coz, nic nie poradze ze to jest takie fajne
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
No ja też uważam że to jednak przyjemny nałóg. W moim przypadku myślę że jest to przede wszystkim jakieś tam zmęczenie materiału. Mam 44 lata ćwiczę jakieś 26, z czego wiele lat na solidnych ciężarach. Niestety zużywamy się, ścięgna przestają być tak elastyczne jak za młodu. Trzeba brać na to poprawkę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12194
Napisanych postów
22036
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627611
aha, to Wy już macie świadomość,że to wymyka się "hobby"?? Mnie to wczoraj uświadomiono i tak szczerze powiem, ze zaczynam się zastanawiać. Blisko do nałogu, oj blisko...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
ja jestem 100% nałogowcem. Potrafię brać urlop żeby móc zrobić trening - jak mam duży młyn w pracy. Potrafię nie pojechać na czyjeś imieniny czy inną imprezę żeby zrobić trening. To jest kawał mojego życia - i nic na to nie poradzę. Chcę i muszę ćwiczyć - nałóg.