SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361258

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
FighterX
Ze skakaniem zależy od tego na jakiej skakance skaczę, jak z obciążeniem, to jest walka z bólem, a jak na zwykłej to spoko


Ile waży Twoja i jak często skaczesz? Mi to nawet ze speed rope pompują się barki, ze skakanką z obciążeniem góra by była dla mnie mocno limitującym czynnikiem.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24264 Napisanych postów 25218 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020284
missInvincible
FighterX
Ze skakaniem zależy od tego na jakiej skakance skaczę, jak z obciążeniem, to jest walka z bólem, a jak na zwykłej to spoko


Ile waży Twoja i jak często skaczesz? Mi to nawet ze speed rope pompują się barki, ze skakanką z obciążeniem góra by była dla mnie mocno limitującym czynnikiem.


Rączki mają obciążniki 150g każdy, ale dodatkowo mam ciężką linkę. To moja skakanka. W sumie dawno nie skakałem, bo zamkneli mi boisko z tartanem, a nie chcę skakać na asfalcie, bo szybko zniszczę linkę i jeżdżą samochody. Jak skakałem to z reguły na rozgrzewkę przed treningiem jakieś 3 minuty, a jak zamknęli siłownie, to chciałem skakać 2 razy w tygodniu po 10-15 minut (z czasem zwiększając) by nie stracić wytrzymałości w barkach do pływania.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 5/8/2020 9:19:45 AM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
ja tak skakać nie potrafię - zawodowo jest.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
missInvincible
nie wiem jak Wy (skaczący) ale ja bardzo wybijam się z rytmu kiedy zdejmuję słuchawki. Uwielbiam skakać w rytm muzyki. Skakanie to dla mnie swego rodzaju medytacja, to jeden z niewielu momentów kiedy potrafię się wyłączyć i nie myśleć.



to ja mam tak samo
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
Wczoraj widziałam na insta na dużym ekranie i super to wygląda Moje podejście do skakania skończyło się na zakupie skakanki z 6lat temu
1

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Super Ci to idzie! Ja jak nic nie robie z rekami to nie zaliczam skuch, ale jak juz zaczynam przeplatac to wszystko mi sie placze.
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
FighterX
missInvincible
FighterX
Ze skakaniem zależy od tego na jakiej skakance skaczę, jak z obciążeniem, to jest walka z bólem, a jak na zwykłej to spoko


Ile waży Twoja i jak często skaczesz? Mi to nawet ze speed rope pompują się barki, ze skakanką z obciążeniem góra by była dla mnie mocno limitującym czynnikiem.


Rączki mają obciążniki 150g każdy, ale dodatkowo mam ciężką linkę. To moja skakanka. W sumie dawno nie skakałem, bo zamkneli mi boisko z tartanem, a nie chcę skakać na asfalcie, bo szybko zniszczę linkę i jeżdżą samochody. Jak skakałem to z reguły na rozgrzewkę przed treningiem jakieś 3 minuty, a jak zamknęli siłownie, to chciałem skakać 2 razy w tygodniu po 10-15 minut (z czasem zwiększając) by nie stracić wytrzymałości w barkach do pływania.



Zmieniony przez - FighterX w dniu 5/8/2020 9:19:45 AM


Do tej podlinkowanej skakanki masz wymienną ciężką linkę?
Ja mam jedną z linką ok 500g i chciałabym kupić linkę 250g ale zwlekam, bo najczęściej wybieram i tak najlżejszą. Asfalt to zło, dwie sesje skakania na asfalcie i już po skakance.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
kebula
Super Ci to idzie! Ja jak nic nie robie z rekami to nie zaliczam skuch, ale jak juz zaczynam przeplatac to wszystko mi sie placze.


To jest łatwe do opanowania, tylko trzeba się nie zrażać i próbować. Na początku mózg wariuje i nie potrafi skoordynować ruchu, zamiast skakać cały czas w jednym tempie to się spinasz i zmieniasz rytm próbując zrobić criss cross. Ale dwie trzy sesje i zacznie wychodzić.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
08/05/20 Redukcja tydzień 7


Aktywność:
Kroki: 11k
Skakanka: 25min

Dzisiaj też poskakane ale krócej, bo słońce paliło i mnie wnerw ogarniał więcej interwałów za to, high skip i double unders chociaż DU mi słabo wychodziły i nie mogłam zrobić więcej niż 20 pod rząd bez skuszenia.

Dieta: 1750kcal

1. Owsiane, dynia, whey, borówki, truskawki, pół oreo, masło z nerkowców
2. Pierś kurczaka, quinoa, oliwa, oliwki, pomidory, kapusta, ogórki kiszone, jabłko
3. Twaróg, skyr, quinoa, pomarańcza, jabłko, orzechy


Ugotowałam 300g quinoa na raz i teraz muszę jeść kilka dni pod rząd żeby się nie zmarnowało











Zmieniony przez - missInvincible w dniu 09/05/2020 12:11:14

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2020-05-09 12:13:01

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium