Ok 70min na skakance .
sprawdzałaś czy gdzieś pod skórą nie masz baterii wsadzone - bo podejrzewam że tam jakaś wyższa technologia siedzi żeby naparzać tyle na skakance.
Upały, w domu nie da się wytrzymać , mogłabym tylko na siłowni siedzieć .
Dieta:
1. Jajecznica z warzywami i chlebem
2. Schab z warzywami i ryżem , owoce
3. Quinoa z owocami, wheyem i orzechami
Niedziela 05/08/18 - DT
Trening
1. Podciąganie nachwytem
6/6/5/5
6/5/5/5
Tyłek lżejszy a bez prpgresu - czuje się oszukana
e tam i tak jest bardzo dobrze
2. Mc klasyczny 3/3/3/5/5/5/5/5
50/60/70/80/80/90/90/90
50/60/70/80/80/90/90/100
Już zostaję na tych 90 ale zrobiłam za to od początku po 5powtorzeń , również w rozgrzewce .
OK - nie ma co szarżować na redukcji.
3.HT 8/8/8/8/8/16+
110/120/130/140/150/100
110/120/130/140/150/90
Jak się weźmie te 100 na koniec to się wydaje jak by to było 50kg. Ale domachać do tych 16 i tak jest wyzwaniem bo odzwyczaiłam się od takich zakresów .
ładnie
4. Składanka 3s
Z gumami :
ChodZenie w bok x25
Cha cha 90 stopni x25
Odwodzenie 120 stopni x25
5. Plank 3s
Plus ok 25min na skakance
Dieta
1. Owsianka z owocami i masłem orzechowym
2. Wołowina z warzywami i ryżem , owoce
3. Szejk
4. Łosoś z ziemniakami i warzywami , owoce
Lubię trenować w niedziele, bo jest cisza i spokój - szczególnie teraz, kiedy ludzie skończyli robić formę na lato i tłumy się przerzedziły . Ale jakoś zawsze kiedy trenuję wczesnym popołudniem , nie mam aż tyle werwy co wieczorami w tygodniu - wtedy mam swój peak time , nawet kiedy jestem zmęczona całym dniem.
Ja też mam swój szczyt możliwości gdzieś tak od 17 godziny. Wcześniej zawsze do końca nie mam tyle mocy.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!