Nie dać się czasowi

Hesia - ja się chętnie piszę. Ale ostatnie wyzwanie z rozciągania szlag trafił, mało co się komu chciało.
Może trzeba zaproponować do wyboru jedna z 5 asan, każda wybiera i pokazuje na pierwszym treningu jak jej idzie i na ostatnim - po miesiącu jogowania.
A asany mozna wybrać w różnym stopniu trudności. CZy mamy jakiś inny pomysł? Ja się piszę na zabawę zawsze,nawet teraz:)

Tak na szybko - moze coś z tego?





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-01-02 12:10:57

Jak będzie coś prostego to moge spróbować. Ostatnie wyzwanie nie wyszło u mnie z dwóch powodów. Po pierwsze brak czasu a to jednak wymaga regularnych ćwiczeń. Po drugie zbyt ambitne cele - takie których realizacja zajmie sporo czasu, raczej kilka miesięcy a nie tygodni. Lepsze byłby jakieś cele pośrednie, łatwiejsze.

No wlasnie, u mnie to samo, malo czasu i inne priorytety :( ale ten mostek kurde to jednak mnie kusi by go robic i takei sobie wyzwanie postawic, ale moze tez cos latwego by byla spora szansa ze podolam? :)

Madzia może właśnie jakaś pozycja pośrednia? Coś co zajmie mniej czasu, da się szybciej osiągnąć i jednocześnie przybliży do głównego celu?

Jak nie boimy się odgrzewanych kotletów to ja mam jeszcze masę rzeczy do poprawienia w mostku, a to jest jednocześnie proste i daje duże pole do popisu :) Choćby mostek ze stania, mostek z jedną nogą w górze, łapanie się za kostki, to zaj**iste przejście z planka do mostka, którego nie mogę sobie w głowie ułożyć...

Madzia żadnej pośredniej nie potrzebuje bo mostek ładny robi. Jak bedzie robić dalej to się ręce w łokciach wyprostują. Madzia potrzebuje dodatkowego wyzwania - np. mostek ze stania. Albo z unoszeniem nóg.

Z tej rozpiski fajne jest też 28 i 29, bo trzeba rozciągnąć tylną taśmę i wzmocnić brzuch plus zginacze bioder. Ja teraz miałam w planach wzmacnianie się do l-situ, bo potrzebuję tego do kruka z jedną nogą w górze i pressów w staniu na głowie/przedramionach. A ta asana z numerem 29 jest fajowa i chciałabym tak umieć :) I jak ktoś nie ogarnia to 28 powinno być totalnie w zasięgu każdej z nas.

O 28 fajne, moze nawet zrobie? chociaz pewnie mniejszy ten kat u mnie wyjdzie, zobacze, tak jak na obrazku chyba dosc trudno. To 29 to nie wiem, wydaje sie trudne utrzymac rownowage w takiej pozycji, juz pomijam kwestie rozciagniecia..

No właśnie z równowagą jest łatwo, o ile nie zaokrąglasz pleców o masz biodra wywinięte, a do tego trzeba mieć siłę i mobilność. Popróbuj sobie tego z różnym ustawieniem bioder i sama zobaczysz, jaką to robi różnicę. A właśnie porównywanie kąta między tułowiem i nogami byłoby sposobem na zmierzenie progresu :)

Robiłam coś takiego, ale z trzymaniem się za stopy, a chciałabym siłowo i bliżej tułowia. Chociaż babka na zdjęciu też przytula nogi...





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-01-02 13:02:35

Ale ladnie Hesia, no nie wiem czy ja tak nogi wyprostuje kurcze, sprawdze dzis na silce.