Nie dać się czasowi

Na czczo 80kilka. Waga to u mnie takie plus minus 2-3 kg się waha, wiec to chyba nie to.

Paatik

No pokochałam... nie wiem czemu lubię. Ani wybitna w tym nie jestem, ani doopa od tego nie rośnie. Ale kurczę lubie.

Madzia - idę robić badania na dniach i kurczę blade rozważam plasterki na serio. Mojej Mamy siostra miała nowotwór piersi, stąd jakąś taką minimalna obawę zawsze z tyłu głowy miałam. Ale juz sie powoli obczytałam i zmierzam w tym kierunku. Zobaczymy co mi ginka powie, jak nie bedzie chciała zapisać (bo to różnie z tymi ginami jest) to poszukam takiego co zapisze. System Conti chcę.

Trzeba uważać, czego się chce Wprawdzie bywa, ale są problemy..w hurcie brakuje, to i w aptekach nie ma.

Oj Szef zaszczycił na koniec roku!! Szkoda, ze nie za bardzo czym się miałam pochwalić w dźwiganiu.
Ajazy - jak nie to, to moze co innego ginka w plastrach mi da.Chyba ważne żeby nie sam estradiol i żeby nie tabsy.
Madzia - przypomniało mi sie,ze Ci nie odpowiedziałam - lekarze wcale tak chetnie HTZ nie zapisują.

A tak przy okazji jak ajazy zajrzał to jeszcze wątek farmaceutyczny - czy ktoś zna lub stosował phenibut? Zaczynam być zdesperowana.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-01-01 16:59:52

31.12.2022 DT
Taka luźna godzinka fikania, prób pompek pod nadzorem i powtórka z zeszłego roku - czyli wskoki na skrzynię. Kolega zdziwiony, ze ja "dynamikę mam". No niby mam - tylko że w dole:) Przy WL się nie przyda. Ale zabawa była przednia i pogorszenia wyników nie zauważyłam. Czyli nastrój poprawiony.

Teraz chyba z tym HTZ i u kobiet i u mezczyzn sie zmienia teoche na plus, wiecej lekarzy jest na to otwartych i doedukowanych. A tak btw jaki byl glowny powod ze niechetnie wypisywali? Ryzyko?

A fenibut dla ciebie? Niby suplement, ale ma potencjal uzalezniajacy i moze w neuroprzekaznikach namieszac, choc to dosc indywidualne.

Tak, ciągle powołują sie na badania, ze zwiększa ryzyku estrogenozależnych nowotworów. Fakt, ze przedłuża się w ten sposób ekspozycję na estrogeny, ale z drugiej strony ile korzyści z tych estrogenów jest!
Fenibut chciałam dla siebie. Znajomi polecają pramolan - ale to juz za duża chemia jak dla mnie. Przynajmniej mój poziom desperacji jeszzce nie jest tak wysoki. Fenibut wydawał się mniejszym złem, tylko weź teraz i kup - żeby był tym co ma być. Popytałam się kolegów, którzy się "suplementują" od endokrynologa, ale ponieważ to nie lek to nie mam jak zdobyć z tego kanału.
Tryptofan sobie jeszcze kupię....

No wiem wlasnie ze lekarze boją się tych działań niepożądanych ale z drugiej strony przecież po to informuje się pacjenta jakie jest ryzyko by decyzje podjac wspolnie. Jeśli pacjent zdaje sobie sprawę z ryzyka ale jest zdecydowany bo ryzyko jest małe, bo życie z objawami jest gorsze niż strach o ten niewielki procent ryzyka to sprawa powinna byc jasna, no ale wiem ze lekarze czasem boja sie dac choremu zdecydiwac.

Co do lekow - czasem lepiej wziac lek zarejestrowany, sprawdzony, przetestowany, niz suplement ktory nie ma rejestracji, to wcale nie jest mniejsza chemia.

Teraz to Patik nie o tobie, tylko taka moja ogolna obserwacja rynku fitness - ja się czasem nie mogę nadziwić jak niektórzy boją się działań niepożądanych normalnych zarejestrowanych leków (fakt - mogą być działania niepożądane i to czasem nie małe, ale z drugiej strony w pewnym sensie wiadomo co się bierze), ale bez problemu zamawiają jakieś specyfiki z Rosji bez rejestracji, bez badań (albo z kiepskimi badaniami które przeszły tylko w Rosji), albo zaopatrują się w duza ilosc underow, gdzie nie do konca wiadomo co jest, i to juz biora bez wiekszych obaw, a jak maja sajdy to traktuja to normalnie, bez psioczenia ze to zlo najwieksze


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-01-02 09:12:21

O HTZ też ciągle pokutuje jeszcze takie myslenie jak o znieczuleniu w ciązy - "co baba wydziwia" - od wieków kobiety dawały radę - a ta nie może?

Ja to w ogóle nie suplowa jestem - między innymi też bo widziałam w jakich warunkach niektóre suple są produkowane. Odwiedziłam kilka lat temu taki baraczek produkujący znane suple bo maszyną do blistrowania byłam zainteresowana, a mieli jedną używaną na sprzedaż.Syf straszny. Pan odmierza składniki na oko i wrzuca do mieszarki.... Lepiej nie opisywać.
Na tym promolanie jest wyraźnie napisane, zeby nie traktować go jako lek na sen - moze mieć więcej efektów ubocznych niż fenibut. A fenibut działa jak lepsza GBA, chciałam kupić z apteki w UK lub USA, ale na tych linkach co miałam to nie był dostępny. Zresztą tam też mieszają tak samo jak u nas i w Rosji....
Jednym słowem - i tak źle i tak niedobrze.
Od tygodnia jem na noc jakieś takie menopauzalne z czerwoną koniczyną w podwójnej dawce, ale to też taki pic na wodę. Podobnie jak GABA. Zobaczę co zdziała tryptofan. W całym swoim życiu nie przetestowałam tylu supli co teraz... Już kawę zupełnie odstawiłam, a i tak pijałam jedną -dwie dziennie.

Niestety myślę, że z HTZ może się wiązać jakieś kulturowe tabu i ludzie będą sobie racjonalizować nieracjonalny sprzeciw jakimiś efektami ubocznymi, tak jakby inne leki ich nie miały
Ej, a robimy jakieś noworoczne wyzwanie jogowe?

Patik nie jestes suplowa a nabralas sie tych supli od groma jak sama piszesz, i bez efektu. Mozesz probowac kolejne, ale czasem serio lepiej konkretniej dac jakis normalny lek, moze nawet niekoniecznie ‘slaby’, by osiagnac dobry efekt. Boisz sie pramolanu (czy innych lekow twgo typu), ktory jest produkowany w jakichs kontrolowanych warunkach, bo niby wieksze dzialania niepozadane, niby mocniejszy, ale niby czemu nie mocniejszy?? czasem to sie oplaca by miec lepszy egekt, no i wiesz co bierzesz, nie spodoba ci sie efekt - odstawisz

Jak dziewczyny bedziecie mualy jakies w miare latwe zadanie jogowe to chetnie poprobuje