Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12194
Napisanych postów
22036
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627611
Zabawy z podciąganiem.
Daję radę podskoczyć, ale jeszcze strasznie kulawo... No i była próba drugiego powtórzenia i jak widać nie udana... no i głupio wierzgam nóżkami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3365
Napisanych postów
4365
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108316
No i co? Wiadomo bylo ze sie podciagniesz bez asysty. Jakbys przy pierwszej probie sprobowala 2x to by weszlo, bo mimo przerwy to moglas byc nieco slabsza w drugiej probie. U mnie tak wlasnie bylo, jak taka sila graniczna byla jeszcze do zrobienia 1-3 repow to najsilniwjsza byla zaqsze pierwsza proba, mimo przerwy i to nie krotkiej nie dawalam rady sie w pelni zregenerowac na kolejna probe.
A te lopatkowe to tak, wyglada ok.
Btw ja zawsze robie malpi chwyt przy podciagnieciach, przy nachwycie, a ty widze tego kciuka masz z drugiej strony drazka. Wygodniej ci tak? Czy ktos kto sie zna na tym moze powoedziec mi czy to robi jakas roznice?
Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-10-13 21:40:34
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12974
Napisanych postów
20733
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607825
Paatik mówiłam że niepotrzebne te stepy do podciągania
Teraz możesz sobie robić takie serie z jednym powtórzeniem i dłuższym odpoczynkiem pomiędzy albo skupić się na dużej ilości opuszczania w jednej serii, można zrobić jedno podciągnięcia a później opuszczanie tak do 5 czy 10x, zależy jak ci to idzie. Opuszczanie fajnie buduje siłę pod podciąganie, szczególnie z izomoetrią - ja robiłam w 3 punktach, u góry, pod kątem 90 i przy niepełnym zwisie. Albo taki plan jak ostatnio trener u nas proponował, gdzie robisz 4x1 na przerwach 2-3 minuty, na następnym treningu 1x2 + 3x1, później 2x2+2x1
A co do chwytu nie wiem, ale na przeszkodach krzyczą żeby tak nie robić bo mniej pewny i bezpieczny. I rzeczywiście przy małpim łatwiej się ręką ześlizguje ale z drugiej strony jak już nie mam siły to często tylko tak mogę się na drążku utrzymać więc jest chyba mniej męczący
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3365
Napisanych postów
4365
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108316
No na przeszkodach, ocr, krossficie jak z kippingiem robisz to warto, moze byc niebezpieczne, ale jak ja sie podciagam po prostu albo Patik, to czy nam sie cos stanie jak sie reka zsunie? Czy to tylko ta kwestia bezpieczenstwa czy sa jeszcze jakeis praktyczne zalety moze?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3365
Napisanych postów
4365
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108316
No to dajcie spokoj jak to tylko kwestia bezpieczenstwa, bo w moim czy Patik przypadku ryzyko powaznego urazu jest taaaakie ogromne. To rozgrzeszam cie Patik z malpiego chwytu przy pullupach
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12194
Napisanych postów
22036
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627611
Madzia, to też chodzi o kreowanie nawyku zeby zawsze używać pełnego chwytu - przy ściąganiu drążka, przy sztandze etc. A ja mam tendencje do małpiego, wydaje mi się wygodniej.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3365
Napisanych postów
4365
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108316
Ten argument do mnie nie przemawia. Przy sciaganiu drazka jak najbardziej malpi jest prawilny i taki robie i bede robic. Przy sztandze przy wyciskach robie normalny, nie chwytam przez 'zly nawyk' malpim.