Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627581
Wczoraj siłka, dzisiaj rano siłka. Spać nie mogę.
Dobra, opisy potem - teraz filmik dla Krychy, bo zapowiedziałam u niej w dzienniku, ze tutaj go znajdzie - a tu pucha:)
Według mnie najprostszy sposób wejścia w obie pozycje w staniu na głowie. Na początku mało kto zrobi windę i wciagnie się mięśniami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627581
I jeszcze pytanie do Viki
na tej porannej siłce mam też taki kombajn z różnymi rzeczami u góry - takimi "wspinaczkowymi". Nakręciłam filmik, żebys mi poradziła co mogę wypróbować a co jest za trudne - te czerwone łapki???
Już po filmiku wypróbowałam te kołki z pierwszego ekranu - bałam się ze one sa takie wyjmowane i jak doskoczę i złapie to zostanie mi w ręku i spadnę ku radości porannych pakerów. Na szczęście doskoczyłam (to juz się cieszę) i są stabilne, chyba tylko do przechodzenia- bez wyjmowania.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12971
Napisanych postów
20732
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607806
fattyciak
Kurczę, chciałabym tak zwisać :D moje ręce to mój najsłabszy punkt. Za nastolatki kiedyś się uwzięłam, że przejdę całe drabinki w parku. Po 2 miesiącach były to zaledwie(albo aż?) 3 szczeble, za to wielkie odciski.
Kwestia techniki, siła to sprawa drugorzędna. Im bardziej technicznie tym mniej to wymaga siły, im bardziej siłowo tym bardziej człowiek się męczy. No i kwestia przyzwyczajenia dłoni, ale jak ktoś ze sztangą ćwiczy na duzych ciężarach to i ze zwisem problemu nie będzie
Paatik miałam dokładnie taką sama maszynę na starej siłowni, na pewno mam z tego okresu sporo filmików, spróbuję czegoś poszukać. Te chwyty wspinaczkowe są fajne, ale dość wymagające. Łatwiej zacząć od kołków. Jak tylko znajdę to wrzucę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627581
Zaplatałam, ale koordynacja całości mnie przerosła - jak juz załapałam nogi. Kiedyś na cf mnie trener poduczył i na kilka razy umiałam... No i podrapałam sobie goły kawałek nogi miedzy butem, a legginsami - trza definitywnie skarpety ubierać. I to mnie zniechęciło i bolące łapy po drabinkach:)
Szacuny
2713
Napisanych postów
3771
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
222826
Fajne wygibasy a siłka wypas, szkoda że koło mnie takich nie ma. Na linę zawsze sobie ubieram jeden stabilizator na łydkę żeby nogi nie spalić bo już raz mi się to zdarzyło i tydzień ledwo chodziłam .
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627581
Ale tej nogi było dosłownie 5 cm odstepu od legginsa...
Inna sprawa, ze kiedyś tez się juz tak załatwiłam, wiec powinnam byc starsza i mądrzejsza. A jestem tylko starsza:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-06-29 12:48:29