Nie dać się czasowi

Suwnica jednonóż tak bokiem leżąc na dobicie super daje
Twoja sylwetka Paatiku świetnie wygląda! Niejedna chciała by tak, nie tylko wyglądać ale mieć ducha i zaangażowanie do ćwiczeń - abstrah**ąc wogole od wieku. Jak te dwa kilo mniej mają sprawić że poczujesz się lepiej to zrzucaj, pewnie samo ograniczenie węgli dużo da, bez tego i tak jest dobrze

Moi Drodzy - do zobaczenia w 2019!!! Niech nam się wiedzie!!!

No to witam serdecznie w 2019!!!
Zaległa notka o zaległym treningu - ostatni w 2018.
31.12.2018 DT
Trening pod znakiem wewnętrznej dyskusji ze sobą w temacie bycia głupią blondynką, która zmieniła baterie w pasie HR i nie sprawdziła czy działa. Jasne, ze nie działał. Albo pas się ostatecznie zepsuł (co nie byłoby takie złe bo otworzyłoby drogę do dyskusji jakiej firmy kupić nowy, a w konsekwencji zegarek) albo czegoś nie docisnęłam. Z góry uprzedzam komentarze - wsadziłam DOBRĄ stroną:)
Koniec roku to miał być inny trening - troche tak pod ajazego i siłę. Dawno nie robiłam RDL i GM w ten sposób. Doszłam drabinką do 55 kg w RDL i 35 w GM i tam "cisnęłam" po 3-5 powtórzeń. W RDL ręce puszczały, jak zwykle. Potem nauka prawidłowego wchodzenia na wysoki box, tak aby nogę dociągnąć pośladkiem i ginekolog w pochyleniu do przodu. Niby nie dużo, ale ta godzinka mnie wymęczyła.
Obok mnie niepozorny facecik sprawdzał swoje maxy - w przysiadzie coś koło 165-175, w MC 230, a na klatę tylko 140:) Te cyfry były dla mnie tak absurdalne, ze nawet nie umiem sobie wyobrazić jak ciężko to może być??? Z drugiej strony facecik nie był ani duży, ani mały, żadnego zarysu mięśni -ot taki, jakby nie trenujący. Czyli stąd wniosek ze dla chcących ładnie wyglądać blondynek to parcie na siłę chyba niekoniecznie przekłada się na urodę ciała? Ot tak się trochę pocieszam:)
Dzisiaj coś jeszcze małego wpadnie, ale nie wiem co:) Siłka otwarta od 12 do 22- grzech nie wykorzystać:)

Paatik

Czyli stąd wniosek ze dla chcących ładnie wyglądać blondynek to parcie na siłę chyba niekoniecznie przekłada się na urodę ciała? Ot tak się trochę pocieszam:)

Ja mam nadzieję, że sie troszkę chociaż przekłada Paatik, bo jakoś suwnicy we wszelkich wariantach od ruskich bikiniar w moim wykonaniu nie widzę

Tsu te ćwiczenia na suwnicy są fajne, robiłam kiedyś. Ale nie na każdej maszynie się da.

Najgorsza według mnie jest suwnica horyzontalna, taka pozioma. Najfajniejsze taka pod katem. I z odrobiną doświadczenia na pewno fajnie można sterować 4kami, tyłkiem i 2kami. Ja póki co najbardziej 4ki czuję, ale już coś mi tam świta - tez zalezy od głębokości etc.
Tsu - tam też możesz dołożyć ciężaru jak masz ochotę:)
Tsu - widziałaś to? Różna budowa, różne sporty i kurczę (wbrew mojej teorii) wcale siła nie wyklucza ładnej budowy:) Są 3 odcinki, jakby Cię wciągneło.

Paatik kombinuj z ustawieniem stopy - niżej lub wyżej, na zewnątrz, do wewnątrz. W odpowiedniej pozycji fajnie czuć tylek.

@Viki, tak właśnie kombinuję. Ale mam taką fajną suwnice tylko na jednej siłce...

01.01.2018 AEROBY
No to jak cały rok bedzie taki jak dzisiaj.... Pojechałam na siłkę bez portfela, trzeba było zawracać spod siłki. Potem okazało się ze ręcznika nie mam... No, to już mniejszy problem.
Chciałam tak sobie aeroby ustawić, zeby 3 różne rzeczy osiągnąć - miało być tętno na max (tabata na łyżwiarzu), spokojnie (orbitek) i siłowo (bieżnia pod górę). Ta bieżnia najmniej wyszła jak powinna. I porozciągane solidnie.
W domu niestety reszta faworków i genialny rosół z kaczki "po chińsku". A teraz trzeba się do roboty zacząć przygotowywać...





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-01-01 17:22:34

A propos postanowień noworoczych - ajazy skąd wiedziałeś?? "mnóstwa radochy z aktywności fizycznej...każdego rodzaju"
Zamiast dużych celów, które łatwo znikają wraz z upływem czasu z horyzontu - jeden cel nadrzędny jw.
A póki co - do końca lutego skończyć FIRST CLASS na crossficie i awansować do BEGINNERS. Czyli zrobić całe 12 zajęć wstępnych. Aktualnie mam zaliczone 4.