Nóżki cudne :) Dziękuję :) 17.11 DNT Aktywność: Spacer ok. 20 minut Brzuch: Po wczorajszym ataku IBS zeszła ze mnie woda i jest lepiej. W sobotę może wrzucę fotki jaki mam teraz już brzuszek :P Samopoczucie: OK, w ciągu dnia miałam zjazd (zasnęłam na spotkaniu działu i pochrapywałam słodko :P I teraz też mi się nic nie chce- ta niemoc jest okropna [...]
Brzunio jest i mam wrażenie, że rośnie z dnia na dzień. W zeszłym tygodniu +4 cm, zobaczymy jak w tym. Dzisiaj sobie "uzmysłowiłam", że przez najbliższe pół roku będę się robić tylko większa :P 22.11 DNT Aktywność: Pole dance. Mega mi humor poprawił. Na początku byłam zła bo było zastępstwo, ale wychodziły mi dzisiaj prawie wszystkie figury. Była [...]
05.12 DT Obiecałam sobie robić na bieżąco wypiski, bo to bardziej mobilizuje . Aktywność: Nowy trening B Brzuch: Dzisiaj wzdęty okropnie i generalnie źle się dzieje Samopoczucie: Znośnie. Nastrój dobry. Dzień trochę rozbity- mieliśmy przeprowadzkę w pracy do innego budynku i nie działało moje stanowisko pracy. W końcu wróciłam do domu i kończyłam [...]
06.12 DNT Aktywność: Brak- nie zdążyłam na pole dance, bo musiałam siedzieć dłużej w pracy. Brzuch: Wzdęty ale nie boli. Samopoczucie: Zmęczona, marzę już o świętach. Albo chociaż o weekendzie :P Ciastki 0 - już myśli krążyły wokół ale byłam przygotowana - miałam sok i 3 mandarynki. Pomogło Śniadanie: Owsianka z jajkiem i chia, z łyżeczką [...]
07.12 DT Aktywność: Nowy Trening A Brzuch: Na razie ok Samopoczucie: Coraz lepiej Ciastki: Jeszcze nic, ale dzisiaj spotkanie wigilijne w pracy, więc może coś wpaść. Śniadanie: Owsianka z chia, truskawkami i bananem (chyba się uzależniłam, rzadko tak często jem jeden zestaw) Przekąska: Śledzik w sosie musztardowym z ziemniakami Obiad: Ziemniaki, [...]
12.12 DT Aktywność: Nowy trening C. W weekend jadę do domu, więc będzie bez treningu. A w tym tygodniu mam do zrobienia 2 treningi pole dance, więc będzie intensywnie. Nowy trening układałam wczoraj przed spaniem, możliwe, że coś jeszcze się będzie się zmieniać ale ogólny zarys jest ok. Brzuch: Całkiem nieźle. Samopoczucie: Stresik w pracy jak [...]
W lutym kolejne USG to może się w końcu pokaże i będzie można o imieniu dyskutować i wyprawkę organizować. Już nie odtworzę co jadłam. Z resztą nie ma za bardzo się czym chwalić, bo byłam w weekend w domu i jadłam różnie. Podstawy są dobre, ale były też grzeszki. W czwartek pole dance a po za tym bez treningów. Więc w zeszłym tygodniu 2 treningi [...]
I co??? Oczywiście nie zdążyłam na pole dance!! Korki były takie, że w 40 minut byłam mniej więcej w połowie drogi. Świat daje mi znać, że czas na koniec rurki. Jeszcze kilka razy chciałam iść, ale dojazd ostatnio jest okropny. I będę miała do odrobienia za dużo zajęć :( Chlip, chlip. Pożaliłam się mężowi to zapytał z nadzieją w głosie- to może [...]
14.10 DNT Tak sobie czasem myślę i mam wielką nadzieję, że moja sprawność umysłowa po porodzie i tym najcięższym okresie wróci do pełnej mocy.... No bo teraz to masakra jest momentami :P Dzisiaj jade do domu. Sprawdzałam pociągi i nagle widzę, że pociągu na który bilet kupowałam 3 tygodnie temu nie ma!! Okazało się, że myślałam, że godzina [...]
Ekhm, mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca... Nie dość, że ciastkami poległam to jeszcze jelita się odezwały. Dostałam jeszcze zaległy prezent świąteczny od dostawcy. Oczywiście pełen słodyczy. I mnie zainteresowało jedno opakowanie z kuleczkami... Kuleczek już nie ma, a paczka spakowana dla męża- niech zabiera do pracy :-D Jedną już z domu [...]
05.01 DT Aktywność: Trening B Brzuch: Jak na razie dobrze Samopoczucie: Cieszę się, że dzisiaj mały piątek :D Koktajl przedtreningowy kawa, pół porcji białka, awokado, banan .......Trening...... Śniadanie: owsianka na mleku z wpc, owoce leśne Przekąska: hummus, jajko, pomidor, pieczona papryka Obiad: Makaron gryczany 100% (jest w tym tygo. w [...]
Dzięki dziewczyny. Nie ukrywam, że komentarze ginekologa siadają mi na głowę. Bo jak mam iść do niej i znowu powiedzieć, że przytyłam to aż się stresuje. W jej mniemaniu jak tyję za szybko to znaczy, że na pewno źle się odżywiam a przytyłam za dużo. Swoją drogą liczyłam ostatnio ile jem i rzeczywiście nie mało 2300-2500 kcal. Ale w sumie w drugim [...]
Nikki dzięki :D Każda wiadomość od dziewczyny, która ma super figurkę a w ciąży przytyła więcej niż te 10 kg, które podobno powinno być normą mnie bardzo pociesza :P 14.02 DT Aktywność: Trening B Samopoczucie: Całkiem pozytywne :P Suplementy: mama DHA, Dzisiaj dzień kurczaka :P Kawa + banan .....trening...... Śniadanie: Pieczone [...]
Maria przyznaję, że ma to coś. I ten uśmieszek... Mnie najbardziej denerwowały odcinki, które skupiały się na "chorobie" Willa i były takie mocno psychodeliczne. Generalnie wolę jak coś się dzieje. To chyba drugi sezon był taki najsłabszy a trzeci jak się pojawił Czerwony Smok znowu był ciekawy. Wczoraj za to byłam na "Był sobie [...]
21.02 DNT Zaczynam 6 miesiąc. Jeszcze tylko 4.... :P Aktywność: Mam nadzieję, że będzie trening w domu. Zobaczę o której wyjdę z pracy i jak będzie z energią po południu bo z tym bywa różnie- dlatego wolę ćwiczyć rano. Niestety mojego multisporta odzyskam dopiero pod koniec tygodnia jak dobrze pójdzie, więc siłowni nie będzie. Tak to jest jak się [...]
Ułożyłam sobie trening domowy w razie "W". W domu mam tylko różne gumy, więc z nich będę korzystać. Piłka dzisiaj będzie napompowana, więc jeszcze piłka będzie wykorzystywana. Zadowolona nawet jestem z niego. Mam różne gumy, więc sobie mogę trochę regulować obciążenie. Ćwiczenia bardzo fajnie weszły- zmachałam się pomimo że sam trening to ok. 30 [...]
[...] że byłam dzisiaj nie do życia. Miałam tyyyyle zrobić ale nie wyszło. W ciągu dnia dwugodzinna drzemka, co żadko mi się zdarza. Ale widocznie tego potrzebowałam. Na śniadanie tradycyjnie owsianka. Potem oglądałam jakiś program w TV i zachciało mi się sushi, więc było sushi (oczywiście pieczona ryba) i pulpety z pieczonymi frytkami na [...]
Nie ogarniam życia ostatnio :P Najcięższy okres w pracy- permanentnie od jakiś 3 miesięcy. Wracam późno do domu, zmęczona i mam mało czasu na ogarnięcie życia poza pracą. Jeszcze tylko trochę.... Piątek Pierwszy raz mąż dał mi auto w długą trasę. Jechałam sama do pracy a potem prosto do domu do Radomska. To wiekopomna chwila, którą zapisałam w [...]
I nastąpiła kolejna wiekopomna chwila- czuję delikatne smyranie przez brzuch. bardzo dokładnie pamiętam TEN moment /-)_ i zawsze miękko mi się robi na sercu jak do niego wracam :-) :-) :-) Cieszę się tym, bo to chyba najfajniejszy etap- jak jeszcze nie boli :D Natalijka dzięki. Dumna z siebie byłam. :D Wczoraj siłowni nie było. Znowu zostałam w [...]
Wrzucam zaległą tabelkę i zdjęcia :D W przyszłym tygodniu wkraczam w trzeci trymestr. Ciekawe co się będzie działo. Aktualnie mam sinusoidę jeśli chodzi o nastrój. Generalnie jest bardzo fajnie tylko czasem mnie złapie jakiś zły nastrój w kierunku doła (wcześniej miewałam bardziej w kierunku agresji :P ). Ciekawostka- mam wrażenie, że poprawiła [...]