SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1607463

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
Fajnie to Patik wyglada, tylko po tym weselu to zrob lekka nadwyzke zebys miala fajna korzysc z dobrego treningu, zeby cos mialo szanse urosnac, nawet jak czasowo troche ci kg przybedzie to potem balast mysle ze latwo zrzucisz, a raczej napewno latwo wrocisz do takiego bf jak teraz, jak przed nadwyzka, bo wydaje mi sie ze taki stan i bf jak teraz to jest dla ciebie naturalny i jak zaczniesz jesc jakos normalnie i w miare intuicynie jak teraz to bedzie szybki powrot :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
nightingal
Ja ogólnie treningi traktuję jako wyzwania na których coś próbuję zrealizować - raz jest to ciężar, innym razem zakres powtórzeń, innym razem inna technika itp. itd. To wtedy jest ciekawe - przynajmniej dla mnie. Ogólnie lubię się sprawdzać w różnych takich treningowych kwestiach - ostatnio rzadziej pod kątem jakichś rekordów na jedno powtórzenie ale za to testuję na przykład różne warianty ćwiczenia pod kątem omijania problematycznych kontuzji. Także ciągle przychodzę na trening ciekawy tego czego się dowiem i co zdziałam na takich a nie innych ćwiczeniach, zakresach powtórzeń, itp. Kiedyś przyznaję taką motywacją były głownie ciężary, teraz raczej pokonywanie aktualnych ograniczeń tak żeby nadal nie spaść poniżej jakiegoś progu ciężarowego.

No wlasnie, takie podejscie wynika z twojego dlugiego stazu treningowego, a ja jeszcze jestem na etapie jak wiekszosc poczatkujacych, gdzie ciezar nakreca bardzo, ja czuje ze silowo mam jeszcze niewykorzystany potencjal, to mnie poki co bardzo jara, nakeca i czesto jest pewnie ego lifting, ale to mi nie przeszkadza :)
Gdybym nie ubzdurala sobie takiego ambitnego celu sylwetkowego to napewno bym inny trening robila, pod sile, by potenjal i mozliwosci wykorzystac, bo to mnie bardzo nakreca, ale mysle ze to bedzie kolejny etap, poki jeszze wygladam niezle to pobawie sie w te sylwetke, ale jak uznam ja albo trener ze juz za staa jestem na takie balety na obcasie to zmienie podejscie treningowe.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
A, Patik, jeszcze dodam cos nt podciagniec - porobilabys negatywy 3x w tyg, 3 serie po 3-4 repy i za 2-3 miesiace bys sie podcigala jak zloto. Jestes lekka i wcale nie slaba, a takie lopatkowe zabawy, czy tam z guma, opozniaja tylko ten proces. Oczywiscie wiele jest metod ktore w koncu doprowadza cie do tego podciagniecia, ale jak tam jestem typ niecierpliwy :) Juz nie chce mi sie linkow podawac, ale sa trenerzy z doswiadczeniem, ktorzy tak twierdza, nie ja wcale, ja lopakowo i z gumami podciagalam sie z rok bez efektu, a zaczelam negatywy i poszlo b.szybko. Moze spytaj sie twojego trenera co o tym sadzi :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
madzia_666
nightingal
Ja ogólnie treningi traktuję jako wyzwania na których coś próbuję zrealizować - raz jest to ciężar, innym razem zakres powtórzeń, innym razem inna technika itp. itd. To wtedy jest ciekawe - przynajmniej dla mnie. Ogólnie lubię się sprawdzać w różnych takich treningowych kwestiach - ostatnio rzadziej pod kątem jakichś rekordów na jedno powtórzenie ale za to testuję na przykład różne warianty ćwiczenia pod kątem omijania problematycznych kontuzji. Także ciągle przychodzę na trening ciekawy tego czego się dowiem i co zdziałam na takich a nie innych ćwiczeniach, zakresach powtórzeń, itp. Kiedyś przyznaję taką motywacją były głownie ciężary, teraz raczej pokonywanie aktualnych ograniczeń tak żeby nadal nie spaść poniżej jakiegoś progu ciężarowego.

No wlasnie, takie podejscie wynika z twojego dlugiego stazu treningowego, a ja jeszcze jestem na etapie jak wiekszosc poczatkujacych, gdzie ciezar nakreca bardzo, ja czuje ze silowo mam jeszcze niewykorzystany potencjal, to mnie poki co bardzo jara, nakeca i czesto jest pewnie ego lifting, ale to mi nie przeszkadza :)
Gdybym nie ubzdurala sobie takiego ambitnego celu sylwetkowego to napewno bym inny trening robila, pod sile, by potenjal i mozliwosci wykorzystac, bo to mnie bardzo nakreca, ale mysle ze to bedzie kolejny etap, poki jeszze wygladam niezle to pobawie sie w te sylwetke, ale jak uznam ja albo trener ze juz za staa jestem na takie balety na obcasie to zmienie podejscie treningowe.


największy progres zrobiłem trenując siłowo, na dużych ciężarach - i sylwetkowy i siłowy. Także to jest fajne podejście i gdybym mógł to bym je szerzej stosował u siebie. Niemniej jednak moje treningi zazwyczaj były mixem metod siłowych i kulturystycznych. Uważam że to najefektywniejsza droga. Każdy ma jakieś swoje podejście do treningu - i warto krytycznie podchodzić do metod treningowych badając jak sami na nie reagujemy i jak się one mają do naszych ograniczeń. Mi większość takich takich znanych i popularnych rozwiązań w czystej formie nie pasowało.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
madzia_666

A, Patik, jeszcze dodam cos nt podciagniec - porobilabys negatywy 3x w tyg, 3 serie po 3-4 repy i za 2-3 miesiace bys sie podcigala jak zloto. Jestes lekka i wcale nie slaba, a takie lopatkowe zabawy, czy tam z guma, opozniaja tylko ten proces. Oczywiscie wiele jest metod ktore w koncu doprowadza cie do tego podciagniecia, ale jak tam jestem typ niecierpliwy :) Juz nie chce mi sie linkow podawac, ale sa trenerzy z doswiadczeniem, ktorzy tak twierdza, nie ja wcale, ja lopakowo i z gumami podciagalam sie z rok bez efektu, a zaczelam negatywy i poszlo b.szybko. Moze spytaj sie twojego trenera co o tym sadzi :)


Niektóre osoby potrzebują takich ćwiczeń łopatkowych, żeby dobrze robić negatywy. To ułatwia skupienie się na pracy mięśni grzbietu bez nadmiernego angażowania ramion.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
nightingal
największy progres zrobiłem trenując siłowo, na dużych ciężarach - i sylwetkowy i siłowy. Także to jest fajne podejście i gdybym mógł to bym je szerzej stosował u siebie. Niemniej jednak moje treningi zazwyczaj były mixem metod siłowych i kulturystycznych. Uważam że to najefektywniejsza droga. Każdy ma jakieś swoje podejście do treningu - i warto krytycznie podchodzić do metod treningowych badając jak sami na nie reagujemy i jak się one mają do naszych ograniczeń. Mi większość takich takich znanych i popularnych rozwiązań w czystej formie nie pasowało.


Tez tak mysle ze moj progres sylwetkowy bylby fajny robiac tylko sile, bo szczerze uwazam ze sila jest kluczem i do sylwetki i do hipertrofi i do sprawnosci ogolnie mowiac, ale podejmujac wspolprace z obecnym trenerem postanowilam po prostu robic wszystko jak on zaleca, nie rozkminiac, nie analizowac, robic plan jak jest, bez madrzenia sie ze ja wiem lepiej (bo nie wiem, bo mam maly staz i wiele tzeczy moze mi sie tylko wydawac, nie znam treningowo nikogo poza sama soba). Wiec robie plan jak zolnierz, a jestem na tyle stara juz ze nie mam czasu na eksperymenty co na mnie dziala lepiej czy gorzej, niestety, i poki co jestem b.zadowolona z efektu jaki mam.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
nightingal
Niektóre osoby potrzebują takich ćwiczeń łopatkowych, żeby dobrze robić negatywy. To ułatwia skupienie się na pracy mięśni grzbietu bez nadmiernego angażowania ramion.

Aa, ok, nie wiedzialam ze to moze byc potrzebne przed negatywami, tak czy inaczej uwazam negatywy za b.efektywne przy podciaganiu, to akurat wyprobowalam na sobie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Negatywy najlepsze do nauki podciągania. Nic tak efektywnie nie działa. Tylko problem mają osoby, które nadmiernie angażują ramiona zamiast grzbietu. Żeby to wyeliminować trzeba też odpowiednio ustawiać ciało przy opuszczaniu i robić je w odpowiedniej sekwencji - właśnie pracując łopatkami o których istnieniu wiele osób na początku zupełnie "nie wie" - czyli po prostu ich nie potrafi wykorzystać. Po to się te łopatkowe akrobacje wrzuca żeby wyrobić świadomość ich istnienia i możliwość wykorzystania.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-08-31 10:00:12
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12194 Napisanych postów 22039 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627632
Madzia - to podciaganie to mi trener trochę wrzucił tak "od siebie" - ja wcale nie miałam na nie ochoty. Jasne, jako skill super sprawa - ale meczące dziadostwo i wolałabym w jakiś dzień kiedy robię stanie czy inną jogę. Na negatywy na pewno się zgodzi, a ja po tych ostatnich razach kiedy usłyszałam, ze on już mniej siły wkłada w pomoc przy podciąganiu i że generalnie tylko na dole potrzebuję pomocy to łaskawszym okiem na to podciąganie patrzę....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3369 Napisanych postów 4366 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108333
To nie tylko jest skill, dla mnie to przede wszystkim swietne cwiczenie na silna, zdrowa i sprawna gore ciala zdecydowanie warto robic.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium