DT MissInvincible

Ja kojarzę z osób, z którymi trenowałem może dwie, które miały fajne mięśnie brzucha tylko od ćwiczeń wielostawowych. Reszta jednak musi coś robić na nie dodatkowo

Warto choćby po to żeby te mięśnie były sprawne w kryzysowych sytuacjach czy przy uprawianiu dynamicznych sportów.

Ja szczerze mówiąc specjalnie nie zauważyłam, żeby skuteczność ''brzuszków'' była aż tak negowana. Moim zdaniem fajnie, że ten trend trenowania mięśni brzucha się nieco odwrócił ileś lat temu i zaczęto zwracać uwagę na to jak ważna jest odpowiednia stabilizacja centralna i jak ważne jest umiejętne zaangażowanie mięsni brzucha przy ćwiczeniach wielostawowych. Ale w dalszym ciągu wszelkie ćwiczenia koncentryczne-ekscentryczne są na tapecie a szczególnie jeśli ktoś chce mieć ładnie widoczne mięśnie. Unikam czytania/oglądania osób, które mają bardzo radykalne podejście do treningu i mało otwartą głowę i widać z dobrym skutkiem

Planki swoją drogą to nie moja bajka, a przynajmniej nie w klasycznej/statycznej wersji, bo mają niewielkie przełożenie na stabilizację w ćwiczeniach z ciężarem. Natomiast lubię chociażby plank w wersji ''stirring the pot''

Jeśli chodzi o mój przypadek to ja jestem świadoma zaniedbania z mojej strony - nigdy trenować brzucha nie lubiłam i nie zależało mi na kracie, natomiast bardzo mi zależało na jak najlepszej stabilizacji kręgosłupa, żeby móc ciężko dźwigać - a tym bardziej, że przez długi okres czasu bolał mnie lędźwiowy i wiedziałam, że źle angażuję brzuch. Dlatego u mnie w treningu zdecydowanie przeważały ćwiczenia stabilizacyjne a brzuszki robiłam jak mi się przypomniało.
W każdym razie przydałoby się trochę większą uwagę zwrócić na wszechstronne trenowanie mięśni brzucha i zamierzam dalej pracować nad stabilizacją ale i dużo częściej robić brzuszki i resztę gromady co by mi tam może coś zaczęło prześwitywać

Myślę, że wszyscy się tu generalnie zgadzamy w podejściu do tematu



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2020-08-01 11:36:47

Dobra ludki, plan treningowy na pierwsze cztery tygodnie tak widzę.
Komentarze jak zawsze mile widziane.


Trening A

1. Przysiady (R:10/10) 4x8
2. Wyciskanie żołnierskie 4x10
3. RDL ze sztangą 3x10
4. HT 3x12
5. Face pull 3x12
6. Brzuch


Trening B

1. HT (R:10/10) 4x8
2. Odwodzenie nóg na maszynie 4x12
3. Wyciskanie sztangielek na skosie (R:10/10) 4x8
4. Rozpiętki na skosie 2x10
5. Wznosy sztangielek bokiem 4x12
6. Brzuch


Trening C

1. MC klasyczny (R:8/8) 4x8
2. Podciąganie nachwytem 2x
3. Wiosłowanie sztangielką 3x10
4. Wznosy tułowia z opadu 4x15
5. Uginanie nóg na maszynie leżąc 4x10
6. Brzuch


Trening D

1. Podciąganie podchwytem 3x
2. Ściąganie drążka szeroko do klatki 3x10
3. Przyciąganie drążka do brzucha Vką 3x12
4. Wyciskanie sztangielki zza głowy 3x10
5. Uginanie ramion ze sztangielkami supinacja 3x10
6. Brzuch


Ten brzuch jest wpisany 4 razy w ramach eksperymentu, zobaczę czy dam radę się zmusić do robienia jednego ćwiczenia na każdym treningu



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2020-08-01 12:17:24

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 01/08/2020 14:00:36

Miss - u mnie przy brzuchu w planie najczęściej pojawiało sie ćwiczenie o wdzięcznej nazwie "bojkot":) Jako ze brzuch zawsze jest ostatni to juz go sobie lubiłam podarować.
Przed covidem Bziu odkryła dla mnie allachy - i podejście się zmieniło. Potem doszedł ten brzuch na trx - i własciwie mam całe 2 ćwiczenia ktore lubię robić. Zostało jeszzce podejść niestandardowo - i nie zostawiać ich na koniec planu - i wiele razy juz mi sie udało przemóc niechęć do robienia brzucha:)
Kluczem będzie znalezienie ćwiczeń które polubisz...
Chociaż po chwili pomyślałam sobie, ze taka ambitna bestia jak Ty to właściwie tak czy inaczej ten sześciopak szybko machnie:)

Paatik, jedyne co mogę obiecać to, że się postaram jak już mój brzuch został postawiony na świeczniku to teraz muszę coś z nim zrobić

Na mnie działało robienie brzucha na początku treningu, przez jakiś czas... krótki po prostu nie ma co się ze sobą pieścić i jak jest w planie to robić i koniec.

01/08/20 - Trening A tydzień 1

Aktywność
Trening
Kroki: 12,5k
Skakanka: 10min


Rozgrzewka: mob bioder i klatki, mob stawów skokowych - przysiad z talerzem, rozciąganie łydek, GB jednonoz, wymachy ramion, pompki, przysiady, stabilizacja - odwodzenie nogi z gumą, dead bug.

Trening A

1. Przysiady (R:10/10) 4x8
20/30 40/45/45/50
2. Wyciskanie żołnierskie 4x10
10/15/15/15
3. RDL ze sztangą 3x10
40/40/40
4. HT 3x12
60/60/60
5. Face pull 3x12
6/6/6
6a. Brzuszki - przyciąganie nog w podporze 3x15
6b. Brzuszki 3x25


Przysiady w miarę dobrze poszły, bo w ubiegłym tygodniu dwa razy miałam przysiady na treningu także już powoli się przyzwyczajam. W rdl spuchły mi przedramiona. W HT miałam za wysoką ławkę i przód uda za mocno czułam. Brzuch palił jak głupi.


Dieta

1. Pierś z kurczaka, wafle, awokado, fasola w pomidorach, pomidor, sałata
2. Pierś z kurczaka, ziemniaki, oliwki, pomidor, ogórek kiszony, kapusta, jabłko
3. Twaróg, jogurt sojowy, melon, nektarynka, truskawki, maliny, nutlove


Zdjęcie na rozpoczęcie nowego planu. Oczekuję kraty za kilka miesięcy




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 01/08/2020 22:04:50

Ja brzucha nigdy nie robiłam bo mi się nie chciało :p teraz w planie mam i zawsze mi wszystko psuje bo jak już sobie myślę ostatnie ćwiczenie i do domu i nagle patrzę na plan i czar pryska bo tu jeszcze brzuch czeka :D

Też zawsze miałam problem z robieniem brzucha na końcu treningu, zwykle brakowało sił lub chęci albo jedno i drugie Teraz ćwiczenia na brzuch włączam w trakcie treningu albo robię w przerwach między seriami. Kiedyś sprawdzał się też osobny dzień na brzuch, bo trening był krótki ale w pewnym momencie już czasu brakowało.

Miss, ale ja kocham te Twoje fotki