śniadanie

[...] wracać do 10 oddechów, ale grupa wyglądała jak powojenna Warszawa i się kołcz okazał człowiekiem litościwym. Nawet końcowe "10 pompek" skończyło się jakimś niskim wynikiem (około 15 - 18). Zjem śniadanie i lecę na drabiny. Dzisiaj 2 x 1-2-3 na ławie i potem to samo z MC. WL w planie 110 kg / MC chyba 150, ale dopuszczam wersję ze 145 kg.

[...] z przepiękną rozpiską. O ile nic nie skoliduje z możliwościami, to postaram się dociągnąć rozpiskę do końca i wtedy przesiadka. Coś jednak czuję, że tak się nie da. Idę na śniadanie. Nie pojadłem wczoraj na tym balu. Nie bardzo było co. Jakiś plasterek boczku, kawałek ryby, dewolaj z ziemniakami i surówką - nic więcej. Fajne były akcje :-D [...]

[...] Wiem, że proszę Cię o odkopanie historii. Miałeś okresy poluzowania? Okresy wypoczynku od ćwiczeń, diety? Pytam o okres typowo redukcyjny. Napiszę długiego posta i idę na śniadanie. Masło do kawy się skończyło i tym samym zaczynam dzień od dramatu kulinarnego :-D Nikt w to nie wierzy... Trudno. Bilans kaloryczny jest jak okrągły kształt ziemi. [...]

[...] trochę starszych) nawija o odblokach itp. Co jest? Czy wszyscy coś ładują? Czy to powszechne doświadczenie z Waszych siłowni? To jakieś chore. Kiełbasa jest zdrowa. Idę na śniadanie. Spałem 9 godzin. Nogi bolą jak po maratonie (no dobra: półmaratonie), w planach wycieczka z synem na rowerach, a potem siłownia i basen. No i sobotnie ogarnianie [...]

[...] nie zarżnąć i dobrze odżywiać (nawet z lekkim zapasem). Mniejsza z tym, to Twój dziennik, w swoim mogę sobie debatować. Powodzenia na IF. W sumie przez pół życia leciałem na IF, bo nigdy nie miałem czasu na śniadanie i pierwszy posiłek jadłem o 17, a ostatni o północy. Tylko wtedy nie wiedziałem, że to IF, sądziłem że to się lenistwo nazywa :-D

Wczorajsze. Siłownia. Drabiny, dzień lekki. WL 110 kg 5 x 1-2-3 Niczego nie dodawałem. Skupiłem się na wolnym tempie. Przyznaję, że poczułem. MC - miało być 8 powtórzeń 3 x 100 2 x 130 1 x 150 1 x 170 1 x 190 spalone. Podniosłem z ziemi na 10 - 15 cm i poczułem, że nie będę umiał pociągnąć "po sobie". Przechyliło mnie do przodu. Odłożyłem ale [...]

[...] niż 6 oczek, to robię drabinę, a potem single. Celuję w ostatnie powtórzenie na 80-90% maksa. W tej chwili podniesiony maks to 180 kg. Na razie celem będzie 160 kg. Potem 170, 180, 190 i w końcu 200 :-) Ale muszę być pewny wszystkiego. Każdej sekundy ruchu. Jem śniadanie rano - dzisiaj szybko kończę robotę i polecę na siłkę prosto z pracy.

Już noszę ze sobą wagę lotniskową. To jeszcze miarkę... Ale u mnie tacy fachowcy od zakupów sprzętu, że na wszystkie cztery sztangi olimpijskie w mieście, żadna nie waży 20 kg. Mechanik zadzwonił, że ma rurę. A ja o suchym ryju w pracy. Śniadanie mi wyjdzie około 16:00.

[...] fason nogawki "papieros". Pany - posypałem się wczoraj z korytem. W sensie, że jadłem jak pies i do tego jeszcze wynalazki. Głodny się zrobiłem już około 10:00 i zjadłem śniadanie (dwa wafle ryżowe posmarowane masłem i szynka z dzika). Około 15:00 obiad (480 g mojej zupy z łopatki wieprzowej + kawałek sernika własnej produkcji: twaróg, [...]

[...] sztangę w sposób kontrolowany. I lekko ją podniosłem. Wiem gdzie tkwił błąd. Od rana byłem taki nakręcony, że w grę wchodził wynik 150-155. Serio tak się czułem. Zjadłem "śniadanie" circa 2K kcal. (razem z masłem do kawy po przebudzeniu). Kasza jęczmienna z masłem, miodem, warzywami, chili i schabem. Przed samym treningiem espresso, bo [...]

[...] posiłki. Inny wariant: nie ruszam nic poza białkiem. Fanatycznie trzymam się poziomu <100 g. Zobaczymy. Zauważyłem, że za takie duże spożycie białka odpowiada system: tłuste śniadanie (kawa z masłem) i potem 3 posiłki. Jak siadam o 14-15 do stołu, to czuję, że jak nie zjem kawałka mięsa wielkości dłoni, to będzie mi źle. Muszę kupić Młodemu [...]

[...] się bardzo dobrze. I jakoś się ożywiłem... Na pół godziny. Potem chlasnął mnie taki niż energetyczny, że myślałem o drzemce. Może cukier spadł? Skąd by się wziął :-D Na śniadanie zabrałem tylko pół pęta suszonej kiełbasy i "chleb" z wiórków kokosowych. Coś mi się widzi, że w domu też będzie lekkie ćwiczenie. Panie i Panowie! Wziąłem udział w [...]

[...] na + A potem jeszcze lekarze z rodziny potwierdzili, że na 90% jest OK, ale musi się wypowiedzieć doktor prowadzący. No... Z tej ulgi pojechaliśmy do knajpy na obiad (u mnie śniadanie) Itd. Potem kurier przywiózł stojaki. Poskręcałem i zrobiłem inauguracyjny przysiad (co mam giry przeorane przez ten czwartek...) i wyciskanie. A potem zjadłem dwa [...]

Śniadanie. Szynka z dzika - kaszanka ze świni - seler naciowy na surowo - pieczarki smażone na maśle klarowanym Do tego musztarda i dwie kromki chleba ryżowego z masłem orzechowym, bo jakoś mało było. Pod trening: awokado zmiksowane z bananem i 50 g masła ekstra. /SFD/Images/2016/3/24/514a4d1839454fa1b794a40010354151.jpg

[...] ryj z błota żeby teraz tęsknić za bagnem. "Normalne jedzenie" to jaja, mięso, sery, masło, warzywa, owoce. I na szczęście w moim rodzinnym domu dało się zjeść takie śniadanie i obiad. Fakt - dorzuciłem kilka kawałków jakiegoś ciasta i nie popełnię z tego powodu rytualnego samobójstwa. Jakiego luzu? Ochłoń, bo Ci tętno spoczynkowe skoczy. [...]

[...] ryj z błota żeby teraz tęsknić za bagnem. "Normalne jedzenie" to jaja, mięso, sery, masło, warzywa, owoce. I na szczęście w moim rodzinnym domu dało się zjeść takie śniadanie i obiad. Fakt - dorzuciłem kilka kawałków jakiegoś ciasta i nie popełnię z tego powodu rytualnego samobójstwa. No i ja jadłem tak samo, z tym że placki zostawiłem [...]

[...] x 3 reps - 82.0 kgs x 10 reps - 82.0 kgs x 10 reps - 82.0 kgs x 10 reps - 82.0 kgs x 10 reps - 82.0 kgs x 10 reps Tak. Dojechałem tylko do 5. Nie miałem siły. Rano zjadłem śniadanie i jakoś mi się zapomniało o innych posiłkach. A na ławce podobnie, a nawet gorzej, bo po prawej stronie łapał mnie skurcz i nie dość, że zjechałem z ciężaru, to [...]

[...] się na twardym i biodro się rolowało automatycznie. Do jutra ma obowiązek odpuścić. Trzeba turlać ten kamyk i już. Ku przestrodze: Błędy popełnione wczoraj: Zjadłem śniadanie, nic wielkiego - razem z kawą na maśle 1200 - 1300 kcal. Energia z tłuszczu: 84% Energia z węgli: 7% "Energia" z białka: 8% Jajka z warzywami, majonezem, masłem, [...]

[...] Cały dzień w papierach. Próbowałem po południu drzemki, ale mi nie wyszło. No i - zapomniane uczucie - głód. Cały dzień na zasysie. Odwykłem od tego tak bardzo, że zjadłem "śniadanie" tak pi razy oko 2800 kcal :-D Wypiłem 0,5 litra śmietany, do tego jajecznica na smalcu, jakaś kiełbasa z dzika, masło i się nazbierało. Potem tylko lżejszy obiad i [...]

[...] że w obliczu jakiegoś wyzwania to dorobiłbym brakujące 19. Ale tak? Umrzeć bohatersko na poligonie? Jest w tym sens? Jest... Bo w mojej psychice utkwiła zadra i zrobię ST któregoś dnia. :-) Wracając do domu żałowałem, że zamknąłem drzwi na górny zamek. Ludzie byli trochę w szoku i polała się pierwsza krew ze zdartych dłoni. Idę na śniadanie.