Nie dać się czasowi

Ja tez mało biegowa jest bo mi cycki latają.
Jednym słowem perfect para z nas. Tyle radochy dostarczymy innym biegaczom:)

17.09.2018 Aeroby
No to jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B. Tylko boję sie, ze na ostateczne C odwagi mi w sobotę nie starczy....
Młody na zajęcia podwieziony, ja w tym czasie hyc do parku i rundki robić. Żeby sprawdzić czy wiochy na te 5km nie będzie i czy w ogóle jestem w stanie dotruchtać się do mety. Czyli plan był zrobić te 5 km bez przerwy i szybko wrócić po Młodego. Wyszło, ze w teorii powinnam dać radę. Liczę, ze jeszcze adrenalina poniesie mnie odrobinkę, więc szanse na ukończenie mam:)
A i okazało się, ze bieganie 2 godz. po obiedzie to średni pomysł. Obiad kulturystyczny - ryż, kura z rosołu plus kalafior, w wyniku czego brzuch wpadł na mete pierwszy... Czyli jak bieg jest na 9 rano to albo na czczo, albo na bananie bym poleciała...

Podoba mi się pomysł z parkrunami:) Sam się zapisałem niedawno ale kolano odmawia współpracy. Biegaj, Paatik biegaj. Jak faktycznie jesteś w stanie przetruchtac te 5 km to tragedii nie ma. Już podstawy są, i ani się obejrzysz będziesz łykała piątkę w pół godzinki nie pocąc się przy tym zbytnio:)

Kontynuując - drodzy biegacze uświadomcie mnie jeszcze - czy jak sobie takie 5 km zrobię w środę albo czwartek - a bieg w teorii w sobotę - to będzie git? Póki co bolą mnie biodra na drugi dzień, na trzeci mam wrażenie, ze jest ok.

Pooglądałam sobie buty do biegania i stwierdziłam, ze kupię dopiero jak mi te parkruny wejdą w krew, bo nie umiałabym wybrać a kasa spora. Aktualne buty mam niestety rozmiarowo dobre, czyli do biegania trochę za małe.

Byłem kilka dni temu w sklepie z butami, zerknąłem na ceny i prawie zemdlałem, wiec pomacałem tylko i poszedłem na lody świderki.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-09-18 14:10:57

Ja tak on line sie pogapiłam o co w tym wszystkim chodzi (poza modą)... Nawet nie pomacałam.
Rozumiem, ze muszą być lekkie, ale 270 a 290 g to ja różnicy nie poczuję.... I nie wiem o co chodzi z tą stopą i typem biegu. Stopę wiem, ze mam bardzo wysokie podbicie (balet mi uświadomił) i mam wrażenie że noga w ruchu opada na zewnętrzną krawędź. ALe jak to ma wpływ na kupno buta? Czy takie ala skarpeta (bez sznurowadeł) są bezpieczne czy tylko modne?
Podchodziłam kiedyś pod buty do przysiadów, ale dobrze ze nie zakupiłam...

Paatik

Ja tak on line sie pogapiłam o co w tym wszystkim chodzi (poza modą)... Nawet nie pomacałam.
Rozumiem, ze muszą być lekkie, ale 270 a 290 g to ja różnicy nie poczuję.... I nie wiem o co chodzi z tą stopą i typem biegu. Stopę wiem, ze mam bardzo wysokie podbicie (balet mi uświadomił) i mam wrażenie że noga w ruchu opada na zewnętrzną krawędź. ALe jak to ma wpływ na kupno buta? Czy takie ala skarpeta (bez sznurowadeł) są bezpieczne czy tylko modne?
Podchodziłam kiedyś pod buty do przysiadów, ale dobrze ze nie zakupiłam...

Jaki model to nie doradzę, zatrzymałem sie na butach z przed 15-20 lat. Kiedyś bylo prościej jak buty Mizuno czy Asicsy były "run"
to znaczy że nadają się do biegania kolor nie był istotny. A teraz mam wrażenie że tylko pomacać i przetestować można. Moda i kasa się liczą, najlepsi reklamują konkretne modele, że żekomo w nich biegają, a naprawdę to napis tylko taki sam a byty robione na miare za sporę pieniądze. Istotne to co mówisz że stopa na zewnątrz, pod to trzeba model wybrać no i do terenu w jkim chcesz tupać.
Wagi może i nie poczujesz przy truchtaniu ale za ciężkie nie mogą być, chociaż jakby ze dwa kilo miały to tylna taśma by urosła.
Coś mi się pamięta, że startówki miałem 220g a kolce na tartan to ze 180 chyba.
Oj zapomniałbym, ja bym wolał sznurowane na 1000% i mus z wyjmowaną wkładką taką sztywną.

W necie znalazłam ciekawe potwierdzenie mojej obserwacji:

Ja, jeszcze jak biegałam, to miałam asicsy dwa razy i sobie chwaliłam... ale co do modelu, to nie pamietam juz jakie, raczej pod twardą nawierzchnię, niż teren, choć częściej w terenie biegałam, niż po asfalcie i tez mi sie nic nie stało

Tsu mi się wbiła:) w międzyczasie:
Supinator - podczas przetaczania stopy supinatorów nadmiernie obciążają zewnętrzną krawędź stopy. Niedostateczna pronacja występuje przy wysokim podbiciu. Wysokość i sztywność podbicia jest częstą przyczyną zbyt dużych wstrząsów przy podnoszeniu nóg. Dlatego ci biegacze powinni wybierać buty z kategorii neutrealnych z mocną amrotyzacją. Obuwie osób dla supinujących często jest bardzo przetarte na zewnętrznej części pięty, a cały wierzch buta może być przesunięty na zewnątrz.

WYSOKIE PODBICIE - wybieraj buty z systemami amortyzującymi - cushioned. Miękkie buty o elastycznej podeszwie (zwykle z wkładkami amortyzującymi) i o lekko zakrzywionym bądź zakrzywionym kształcie. But amortyzujący pozwala stopie na swobodny ruch i chroni ją przed wstrząsami powodowanymi uderzeniem o podłoże.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-09-18 15:20:25