DT BTW 140/70/250
tydzień 4
Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu
1. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc na ławeczce pionowej 15/12/10/8/16/max
6kg / 8kg / 10kg / 10kg x12 / 7kg x16 / 6kg x15
5kg / 7kg / 8kg / 10kg x11 / 8kg x16 / 5kg x19
5kg / 6kg / 8kg / 10kg x9 / 8kg x15 / 6kg x16
5kg / 6kg / 8kg / 10kg / 8kg x15 / 6kg x17
Zacznę od tego, że pierwszy raz widziałam taki tłum ludzi na siłowni. Masakra. Miałam szczęscie, że dołączyłam do kolegów i zmienialismy się we trójkę na jednej ławeczce. Ze sztangielkami był problem, więc ciężary nie są idealnie rozłożone ale brałam to, co akurat udało mi się dorwać. Po dwóch seriach z 10kg barki bolały nieźle.
Powiem Ci, że nieźle poszalałaś - masz tam konkretne pokłady mocy jeszcze
2a. Odwrotne rozpiętki 15/12/10/8-10/max
3kg / 4kg / 4kg x15 / 4kg x15 / 4kg x20
3kg / 4kg / 4kg / 4kg x13 / 3kg x22
3kg / 3kg / 4kg / 4kg x10 / 3kg x20
2kg / 3kg / 4kg / 4kg / 3kg x21
Ładnie poszło. Przed serią maksową trochę za długą miałam przerwę, bo za dużo paplałam.
Na paplanie jest 2x30 sekund - lub odrobinę dłużej jeśli dłużej się rozciągasz między seriami. I koniec. Także następnym razem - zwarte żołnierskie zdania proszę budować
2b. Rozciąganie międzyseryjne 30 s na każdą stronę
Zrobione.
3. MC klasyczny lub sumo 8/5/5/5/5
sumo50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kgx6
sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
]sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
klasyczny 40kg / 60kg/ 70kg/ 80kg / 90kg
Lepiej niż ostatnio, to na pewno. Do 80kg w sumie lekko, ale z 90kg mam problem , żeby dołożyć powtórzeń. Będę dłubać powoli, mam nadzieję, że się uda
Nagraj jak będziesz mogła to sumo z przodu i z boku - zobaczymy co tam można podszlifować jeszcze w technice.
4. MC rumuński ze sztangielkami i podstawkami pod palcami 10/max/10/max
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x18
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x16
22kg / 16kg x20 / 22kg / 16kg x16
16kg / 16kg x24 / 20kg / 16kg x24
OK, bez zastrzeżeń.
Bardzo ładnie.
5. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria
leżąc: 27kg x16 + iso 17s / 30kg x10 + iso 13s
leżąc: 27kg x16 + iso 15s / 30kg x12 + iso 17s
leżąc: 27kg x12 + iso 40s / 30kg x12 + iso 20s
leżąc : 25kg x10 + iso 60s / 30kg x12 + iso 32s
W pierwszej serii zapomniałam znowu o oddychaniu i znowu mi się w głowie kręciło przytrzymanie dało mi popalić, po wprowadzeniu poprawek technicznych jest dużo ciężej. Fajne jest to ćwiczenie, może jeszcze jedną seryjkę jednak, hmmm ?
Jak koleżanka ma życzenie serię więcej - to se może zrobić. Chociaż ja bym Ci proponował choć raz zobaczyć jak to jest z oporującym partnerem treningowym. Powiedziałabyś wtedy że dwie serie to za dużo.
Szczerze mówiąc to odliczam dni do redukcji, bo już jestem za ciężka, nie lubię tego i trochę mnie to dodatkowe sadełko denerwuje. Chociaż wiadomo - szkoda będzie siły i już nie będzie tyle zabawy z progresowaniem.
Trochę mnie martwi, że tak opornie mi idzie budowanie dołu. O ile potrafię dostrzec pozytywne zmiany w górze ciała - uważam , że lekko poprawiły się ramiona, barki, plecy, o tyle nie widzę jakichs znacznych zmian w dwójkach czy posladkach.
Zastanawia mnie czy cos źle robię, czy po prostu tak już będzie, że nad tymi partiami będę musiała długo dłuugo pracować i cierpliwie czekać na efekty.
To nie tylko u kobiet tak bywa że coś jest oporne. U mnie czwórki są też masakrycznie oporne. Mi rosną w oczach tylko przywodziciele i tyłek. A żeby zmusić do tego czwórki muszę się nakombinować. Aktualnie na przykład odpuściłem. Robię same przysiady dla przyjemności. Wiem że na tym czwórek nie poprawię zupełnie za to będę rwał portki w kroku przywodzicielami - co już się zresztą dzieje. Nie można mieć wszystkiego na raz niestety.
Miska:
Podnoszę sobie białko o 10g , bo 130g od dawna jest dla mnie za mało. Najchętniej od razu bym sobie dowaliła do 150g w sumie.
Ale tak w ogóle to nie mam ostatnio zbyt dużego apetytu.
I jeszcze parę zdjęć z weekendu
No i przez te fotki musiałem się najeść. Masz talent.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!