SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1363790

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
10/01/17
DT BTW 140/70/250
tydzień 4


Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc na ławeczce pionowej 15/12/10/8/16/max
6kg / 8kg / 10kg / 10kg x12 / 7kg x16 / 6kg x15
5kg / 7kg / 8kg / 10kg x11 / 8kg x16 / 5kg x19
5kg / 6kg / 8kg / 10kg x9 / 8kg x15 / 6kg x16
5kg / 6kg / 8kg / 10kg / 8kg x15 / 6kg x17


Zacznę od tego, że pierwszy raz widziałam taki tłum ludzi na siłowni. Masakra. Miałam szczęscie, że dołączyłam do kolegów i zmienialismy się we trójkę na jednej ławeczce. Ze sztangielkami był problem, więc ciężary nie są idealnie rozłożone ale brałam to, co akurat udało mi się dorwać. Po dwóch seriach z 10kg barki bolały nieźle.

Powiem Ci, że nieźle poszalałaś - masz tam konkretne pokłady mocy jeszcze

2a. Odwrotne rozpiętki 15/12/10/8-10/max
3kg / 4kg / 4kg x15 / 4kg x15 / 4kg x20
3kg / 4kg / 4kg / 4kg x13 / 3kg x22
3kg / 3kg / 4kg / 4kg x10 / 3kg x20
2kg / 3kg / 4kg / 4kg / 3kg x21


Ładnie poszło. Przed serią maksową trochę za długą miałam przerwę, bo za dużo paplałam.

Na paplanie jest 2x30 sekund - lub odrobinę dłużej jeśli dłużej się rozciągasz między seriami. I koniec. Także następnym razem - zwarte żołnierskie zdania proszę budować

2b. Rozciąganie międzyseryjne 30 s na każdą stronę

Zrobione.

3. MC klasyczny lub sumo 8/5/5/5/5
sumo50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kgx6
sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
]sumo 40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
klasyczny 40kg / 60kg/ 70kg/ 80kg / 90kg


Lepiej niż ostatnio, to na pewno. Do 80kg w sumie lekko, ale z 90kg mam problem , żeby dołożyć powtórzeń. Będę dłubać powoli, mam nadzieję, że się uda

Nagraj jak będziesz mogła to sumo z przodu i z boku - zobaczymy co tam można podszlifować jeszcze w technice.

4. MC rumuński ze sztangielkami i podstawkami pod palcami 10/max/10/max
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x18
24kg / 18kg x20 / 24kg / 18kg x16
22kg / 16kg x20 / 22kg / 16kg x16
16kg / 16kg x24 / 20kg / 16kg x24


OK, bez zastrzeżeń.

Bardzo ładnie.

5. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria
leżąc: 27kg x16 + iso 17s / 30kg x10 + iso 13s
leżąc: 27kg x16 + iso 15s / 30kg x12 + iso 17s
leżąc: 27kg x12 + iso 40s / 30kg x12 + iso 20s
leżąc : 25kg x10 + iso 60s / 30kg x12 + iso 32s


W pierwszej serii zapomniałam znowu o oddychaniu i znowu mi się w głowie kręciło przytrzymanie dało mi popalić, po wprowadzeniu poprawek technicznych jest dużo ciężej. Fajne jest to ćwiczenie, może jeszcze jedną seryjkę jednak, hmmm ?

Jak koleżanka ma życzenie serię więcej - to se może zrobić. Chociaż ja bym Ci proponował choć raz zobaczyć jak to jest z oporującym partnerem treningowym. Powiedziałabyś wtedy że dwie serie to za dużo.


Szczerze mówiąc to odliczam dni do redukcji, bo już jestem za ciężka, nie lubię tego i trochę mnie to dodatkowe sadełko denerwuje. Chociaż wiadomo - szkoda będzie siły i już nie będzie tyle zabawy z progresowaniem.
Trochę mnie martwi, że tak opornie mi idzie budowanie dołu. O ile potrafię dostrzec pozytywne zmiany w górze ciała - uważam , że lekko poprawiły się ramiona, barki, plecy, o tyle nie widzę jakichs znacznych zmian w dwójkach czy posladkach.
Zastanawia mnie czy cos źle robię, czy po prostu tak już będzie, że nad tymi partiami będę musiała długo dłuugo pracować i cierpliwie czekać na efekty.

To nie tylko u kobiet tak bywa że coś jest oporne. U mnie czwórki są też masakrycznie oporne. Mi rosną w oczach tylko przywodziciele i tyłek. A żeby zmusić do tego czwórki muszę się nakombinować. Aktualnie na przykład odpuściłem. Robię same przysiady dla przyjemności. Wiem że na tym czwórek nie poprawię zupełnie za to będę rwał portki w kroku przywodzicielami - co już się zresztą dzieje. Nie można mieć wszystkiego na raz niestety.


Miska:

Podnoszę sobie białko o 10g , bo 130g od dawna jest dla mnie za mało. Najchętniej od razu bym sobie dowaliła do 150g w sumie.
Ale tak w ogóle to nie mam ostatnio zbyt dużego apetytu.




I jeszcze parę zdjęć z weekendu










No i przez te fotki musiałem się najeść. Masz talent.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
paula.cw
Miss zwróć uwagę, że w większości dzienników tak jest- zmiany na górze są bardziej zauważalne niż na dole. To kwestia wielu czynników, ale trzeba się z tym pogodzić i być cierpliwym. Zwłaszcza jak nie jesteś początkująca :)


zawsze rosnie co nie trzeba


Powiem Ci, że nieźle poszalałaś - masz tam konkretne pokłady mocy jeszcze

sama się zdziwiłam

Na paplanie jest 2x30 sekund - lub odrobinę dłużej jeśli dłużej się rozciągasz między seriami. I koniec. Także następnym razem - zwarte żołnierskie zdania proszę budować



Nagraj jak będziesz mogła to sumo z przodu i z boku - zobaczymy co tam można podszlifować jeszcze w technice.

Chętnie, jak na moje to jednak za wąsko stoję jak na sumo, ale takk mi wygodnie. Nagram.

Jak koleżanka ma życzenie serię więcej - to se może zrobić. Chociaż ja bym Ci proponował choć raz zobaczyć jak to jest z oporującym partnerem treningowym. Powiedziałabyś wtedy że dwie serie to za dużo.

No kurczę, ten mój partner zawsze mówi, że na trening idzie a potem dosłownie chwilę przed się wykrusza niereformowalny. Za tydzień zaciągnę za uszy i będzie pomagał.

To nie tylko u kobiet tak bywa że coś jest oporne. U mnie czwórki są też masakrycznie oporne. Mi rosną w oczach tylko przywodziciele i tyłek. A żeby zmusić do tego czwórki muszę się nakombinować. Aktualnie na przykład odpuściłem. Robię same przysiady dla przyjemności. Wiem że na tym czwórek nie poprawię zupełnie za to będę rwał portki w kroku przywodzicielami - co już się zresztą dzieje. Nie można mieć wszystkiego na raz niestety.

To możemy się zamienić wiem że to, na czym nam najbardziej zależy często najoporniej idzie niestety. A jeszcze jak ktos ma spore wymagania to i małymi zmianami się nie zadowoli. No cóż , trzeba robić swoje ale niektóre partie naprawdę mogłyby być łaskawsze biorąc pod uwagę nasze starania...

No i przez te fotki musiałem się najeść. Masz talent.

dzięki

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
13/01/17
DT BTW 130/70/200
tydzień 4



Trening C Przód uda + pośladki

1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15
30kg/40kg/60kg/70kg x8/55kg/50kg/40kg
30kg/40kg/60kg/70kg/55kg/50kg/40kg
30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg
30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg


Nieźle. Euforia po 70kg a potem takie jeszcze 3 serie.

2. Hip thrust 10 + izometria/15-18/10 + izometria/15-18
80kg +15s / 70kg x18 / 80kg +15s / 70kg x18
80kg +15s / 70kg x18 / 80kg +13s / 70kg x15
90kg +15s / 80kg x15 / 90kg +12s / 80kg x15
]80kg +15s / 70kgx16 / 80kg +15s / 70kg x17


Ta izometria bardziej męczy niż by się mogło zdawać. Potem na serio jest mi ciężko wykonać aż 18p , gdzies po 13 już ledwo zipię. W ogóle połączenie przysiadów i ht jest dla mnie mordercze.

3. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max
inna guma : 38/30/29/30
43/41/43/40
35/30/32/32
22/24/26/22


Ok jest i moja nowa guma, z której wreszcie jestem zadowolona - 1,5m theraband, najmocniejsza. Ma sporo większy opór niż moja mała zielona guma więc od razu liczba kroków spadła.

4. Odwodzenie nóg z gumą w pozycji górnej glute bridge 10-24/10-24/10-24
inna guma : 24/24/24
24/24/24
24/24/30
24/24/24


Z nową gumą dużo lepiej chociaż nadal bez problemu 24p.

5. Mostek boczny 3 x max
45s/35s/32s
45s/35s/30s
40s/33s/30s
30s/40s/32s


OK. Chociaż już miałam ogólnie dosć








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2017-01-16 10:07:24

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
14/01/17
DT BTW 140/70/200
tydzień 4


Trening D grzbiet + triceps

1. Podciąganie na drążku 4 serie
4/4/4/4
4/4/3/3
5/4/4/3,5
4/4/4/3


Okej, chociaż ostatnio cos mi nie idzie i mi przykro

2. Ściąganie wąskiego uchwytu neutralnie na wyciągu górnym 10/10/10/12/max
22,5kg / 27,5kg / 32kg x12/ 30kg x12/ 27,5kg x16
22,5kg / 27,5kg / 32kg x12/ 30kg x14/ 27,5kg x15
20kg / 27,5kg / 32kg / 30kg / 27,5kg x16
20kg/25kg/30kg/27,5kg/25kg x20


Dzisiaj robiłam innymi uchwytami i wyszło nieco węziej, ciut ciężej niż zazwyczaj. Ale ładnie weszło w plecki.

3. Ściąganie rączki wyciągu dolnego jednorącz z rotacją 10/10/10+
18kg / 20kg / 20kg x13
18kg / 18kg / 18kg x15
16kg / 16kg / 16kg x15
13kg/16kg/16kg x15


Możecie pomysleć , że jestem nienormalna ale po prostu jestem zakochana w tym ćwiczeniu. I mogłabym tam siedzieć i robić tylko to.

4. Pull over 10/10/10+
23kg / 23kg / 23kg x11 wyciąg B
18kg / 23kg / 23kg x13 wyciąg B
14kg / 18kg / 18kg x13 wyciąg B
11kg/13kg/13kg x13 wyciąg A


Tu już bym nie dokładała kg na razie, bo robi się dosyć ciężko a chcę kontrolować ruch, nie szarpać.

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg x9 /19kg x12 / 17kg x14
7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg/19kg / 17kg
7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg/17kg x13 / 14,5kg x 20
7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg/17kg x12 / 14,5kg x 15


Zayebiscie mi poszło, miesiąc nie mogłam zrobić ani jednego powtórzenia więcej z 22kg a tu od razu 9p ! Progres w ostatnich seriach również zaliczony. No ale hej, pisałam, że czuć w trickach różnicę i to dużą

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
15/01/17
DT BTW 140/70/200
tydzień 5


Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangi na ławie poziomej 10/8/6/5/5/7/9/max
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x6 / 40kg x9 / 35kg x10 / 30kg x 14
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x7 / 40kg x9 / 35kg x9 / 30kg x 13
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x6 / 37,5kg x10 / 32,5kg x11 / 27,5kg x 16


Zbrakło mi mocy przy 45kg. Może ze względu na to, że dzień wczesniej robiłam tricka. Po maksie ręcę się telepią i ciężko w ogóle podejsć do PF. Klata jak zawsze w domsach dzień po, barków nie czuć - dobry znak.

2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max
z gumą: 7kg/8kg/8kg/7kg x13
8kg/9kg/9kg/7kg x16
8kg/8kg/8kg/6kg x190


Ło matko jakie to ciężkie do wykonania z tą gumą, na początku idzie pięknie, większa kontrola nad ruchem, mocniejsze dopięcie a tak po 6p już ledwo dociągam. Musiałam dobijać powtórzenia, bo po prostu to było niewykonalne.

3. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 8/10/10/max
6kg / 7kg / 7kg x12/ 6kg x13
5kg / 7kg / 7kg x12/ 5kg x16
5kg / 6kg / 7kg / 5kg x17


Okkk.

4. Łydki – freestyle
x
na maszynie 39kg x15/x15/x15/x15
na maszynie 32kg x15/34kg x15/ 36kg x15/36kg x15
ze sztangielką 20kg x15/15/15/15


nie było - zbyt głodna.

5. Brzuch – freestyle
wznosy nóg ze zwisu 10/10/10/10
na rzymskiej x20/x15/x15/x10
kółko x10/x10/x8/x6


na szybko bo głód



Miska spoko tylko z dosyć sporymi przerwami między posiłkami, zostało mi 100g węgli na kolację, zeżarłam a potem żałowałam, bo brzuch bolał takie porcje to nie na moje możliwosci.
Jak zwykle w weekendy napiekłam mięs - pieczeń wołowo - wieprzową z pieczarkami, schab, karkówkę, udka z kurczaka - jestem urządzona na najbliższy tydzień i w ogóle zrobiłam mega mega mega wersję fit snickersa ale podzielę się przepisem jak już zrobię porządne fotki. Na razie leży w zamrażarce i czeka aż będę miała trochę czasu

Byłam też w kinie na Manchester by the Sea, Live by night oraz na La La Land. Wszystkie filmy pozytywne, chociaż żadne z nich przeboje. Manchester by the sea - momentami przydługi/nudnawy, ale momentami takimi tekstami zarzucali , że piałam ze smiechu chociaż historia głównego bohatera była przygnębiająca. Live by night - dobrze się oglądało (Affleck po roli Batmana zyskał w moich oczach), chociaż filmy o latach 30tych są powtarzalne, więc troszkę mnie nudził. La La Land - pozytywne zaskoczenie - nie przepadam za musicalami, ale i Emma i Ryan byli swietni i piosenki mi się bardzo podobały, i w sumie fajnie było obejrzeć taką trochę bajkową historię dla odmiany

A teraz - kto pamięta ? smaki dzieciństwa że też takie rzeczy w uk można kupić






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2017-01-16 11:02:08

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17707 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
tzw okienka się u mnie na to mówiło, rozgrzany olej i jazda

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
13/01/17
DT BTW 130/70/200
tydzień 4



Trening C Przód uda + pośladki

1. Przysiad z nogami szeroko i palcami na zewnątrz 12/9/6/6/9/12/15
30kg/40kg/60kg/70kg x8/55kg/50kg/40kg
30kg/40kg/60kg/70kg/55kg/50kg/40kg
30kg/40kg/60kg/70kg/50kg/45kg/37,5kg
30kg/40kg/50kg/60kg/50kg/45kg/35kg


Nieźle. Euforia po 70kg a potem takie jeszcze 3 serie.

bardzo ładnie. Ale jeszcze jedno powtórzenie potrzebujemy w najcięższej do ewentualnych zmian. Na razie zostaje jak jest zatem.

2. Hip thrust 10 + izometria/15-18/10 + izometria/15-18
80kg +15s / 70kg x18 / 80kg +15s / 70kg x18
80kg +15s / 70kg x18 / 80kg +13s / 70kg x15
90kg +15s / 80kg x15 / 90kg +12s / 80kg x15
]80kg +15s / 70kgx16 / 80kg +15s / 70kg x17


Ta izometria bardziej męczy niż by się mogło zdawać. Potem na serio jest mi ciężko wykonać aż 18p , gdzies po 13 już ledwo zipię. W ogóle połączenie przysiadów i ht jest dla mnie mordercze.

Bo ma być mordercze. Narzekasz że pośladki oporne - to je przymusem trzeba wziąć

3. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max
inna guma : 38/30/29/30
43/41/43/40
35/30/32/32
22/24/26/22


Ok jest i moja nowa guma, z której wreszcie jestem zadowolona - 1,5m theraband, najmocniejsza. Ma sporo większy opór niż moja mała zielona guma więc od razu liczba kroków spadła.

Bardzo ładnie.

4. Odwodzenie nóg z gumą w pozycji górnej glute bridge 10-24/10-24/10-24
inna guma : 24/24/24
24/24/24
24/24/30
24/24/24


Z nową gumą dużo lepiej chociaż nadal bez problemu 24p.

To w takim razie idźmy do 30 powtórzeń. A co nam szkodzi.

5. Mostek boczny 3 x max
45s/35s/32s
45s/35s/30s
40s/33s/30s
30s/40s/32s


OK. Chociaż już miałam ogólnie dosć

OK




BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
15/01/17
DT BTW 140/70/200
tydzień 5


Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangi na ławie poziomej 10/8/6/5/5/7/9/max
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x6 / 40kg x9 / 35kg x10 / 30kg x 14
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x7 / 40kg x9 / 35kg x9 / 30kg x 13
25kg/30kg / 35kg / 40kg / 45kg x6 / 37,5kg x10 / 32,5kg x11 / 27,5kg x 16


Zbrakło mi mocy przy 45kg. Może ze względu na to, że dzień wczesniej robiłam tricka. Po maksie ręcę się telepią i ciężko w ogóle podejsć do PF. Klata jak zawsze w domsach dzień po, barków nie czuć - dobry znak.

Moim zdaniem bardzo ładnie Ci poszło. A jak klatka zmęczona po tym ćwiczeniu - to cel osiągnięty jak należy.

2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max
z gumą: 7kg/8kg/8kg/7kg x13
8kg/9kg/9kg/7kg x16
8kg/8kg/8kg/6kg x190


Ło matko jakie to ciężkie do wykonania z tą gumą, na początku idzie pięknie, większa kontrola nad ruchem, mocniejsze dopięcie a tak po 6p już ledwo dociągam. Musiałam dobijać powtórzenia, bo po prostu to było niewykonalne.

Jak na pierwszy raz to bardzo ładnie. Najważniejsze że weszło jak miało wejść.

3. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 8/10/10/max
6kg / 7kg / 7kg x12/ 6kg x13
5kg / 7kg / 7kg x12/ 5kg x16
5kg / 6kg / 7kg / 5kg x17


Okkk.

Dobry progres. brawo. Możesz się nawet pokusić o 8 kg jak będziesz miała ochotę w najcięższej serii.

4. Łydki – freestyle
x
na maszynie 39kg x15/x15/x15/x15
na maszynie 32kg x15/34kg x15/ 36kg x15/36kg x15
ze sztangielką 20kg x15/15/15/15


nie było - zbyt głodna.

OK

5. Brzuch – freestyle
wznosy nóg ze zwisu 10/10/10/10
na rzymskiej x20/x15/x15/x10
kółko x10/x10/x8/x6


na szybko bo głód

OK



Miska spoko tylko z dosyć sporymi przerwami między posiłkami, zostało mi 100g węgli na kolację, zeżarłam a potem żałowałam, bo brzuch bolał takie porcje to nie na moje możliwosci.
Jak zwykle w weekendy napiekłam mięs - pieczeń wołowo - wieprzową z pieczarkami, schab, karkówkę, udka z kurczaka - jestem urządzona na najbliższy tydzień i w ogóle zrobiłam mega mega mega wersję fit snickersa ale podzielę się przepisem jak już zrobię porządne fotki. Na razie leży w zamrażarce i czeka aż będę miała trochę czasu

Byłam też w kinie na Manchester by the Sea, Live by night oraz na La La Land. Wszystkie filmy pozytywne, chociaż żadne z nich przeboje. Manchester by the sea - momentami przydługi/nudnawy, ale momentami takimi tekstami zarzucali , że piałam ze smiechu chociaż historia głównego bohatera była przygnębiająca. Live by night - dobrze się oglądało (Affleck po roli Batmana zyskał w moich oczach), chociaż filmy o latach 30tych są powtarzalne, więc troszkę mnie nudził. La La Land - pozytywne zaskoczenie - nie przepadam za musicalami, ale i Emma i Ryan byli swietni i piosenki mi się bardzo podobały, i w sumie fajnie było obejrzeć taką trochę bajkową historię dla odmiany

A teraz - kto pamięta ? smaki dzieciństwa że też takie rzeczy w uk można kupić



Się smażyło takie cuda kiedyś faktycznie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Myslałam, że już tego przysmaku swiętokrzyskiego w ogóle nie produkują u mnie mówiło się na to drabinki.


Night, dzięki za komentarze, mógłbys tylko jeszcze podpowiedzieć czy w wyciskaniu francuskim brać już 24kg ?

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg x9 /19kg x12 / 17kg x14

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium