wojtekpabBardzo proszę o ocenę techniki ćwiczeń.
Przeszedłem z podchwytu na nachwyt i regres w sile niesamowityna filmiku ostatnio seria. Mam być lekko wypchnięty do przodu czy idealnie w pionie ciało?
Dopiero na regresach poczułem palenie, na dużych ciężarach jakoś ciężko mi dotrzeć do pleców, ale z drugiej strony większy bodziec ciężarowy.
Robiąc lewą rękę mam problem z usunięciem kociego grzbietu, mam nadzieję że jak zacznę się częściej rozciągać to dwugłowe pozwolą mi lepiej trzymać krzywiznę.
I jedno pytanie: mam wrażenie, że podczas takiego ruchu jak w MC, koci grzbiet zaczyna mi się robić gdy dwugłowe dalej nie chcą się rozciągnąć. Czy mocniejsze rozciągnięcie dwugłowych może poprawić możliwości schodzenia niżej w MC? Czy jest coś jeszcze ważniejszego co może pomóc?
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
ale w tym drążku jest ledwo połowa zakresu ruchu to co mamy ocenić, to jest najłatwiejsza część całego boju i wygląda w porządku ale więcej można napisać jak wrzucisz pełne powtórzenie
Wiosłowanie z takiej odległości wygląda w porządku mógłbyś spróbować delikatnie mocniej się pochylić i zrobić zakres ruchu
W wiosłowaniu hantlą wypuść delikatnie ten bark do przodu żeby rozciągnąć mocniej najszerszy i żeby zakres pracy był większy dla najszerszych . Jak jest bieda z kocim grzbietem to rozciągaj tył uda bo tam może tkwić problem. Cały tył uda przykurczony daje właśnie problemy przy zejściu w dół czy w mc czy przysiadzie