@@@@@@@@DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA vol.2

Nie trzeba badań, bo jest to prosta reakcja chemiczna- adrenalina potrzebuje witaminy C do syntezy. Można napisać kortyzol, a można napisać jeden z głównych hormonów glikokortykosteroidowych ;)
Jak Cię to interesuje, to może być wpis Pana Sławka Ambroziaka (jak chcesz link to wejdź w "cytuj"):
http://slawomirambroziak.pl/termogeniki-i-inne-spalacze/spalaj-tluszcz-witamina-c/

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-08-26 17:52:06

Dzięki za ciekawy link.

Wcześniej trochę źle się wyraziłem. Raczej chodziło mi o wyjaśnienie zaznaczonego fragmentu zdania, ale już wszystko jasne :)

A jak to jest z tym wpływem wit. C na zwiększenie odporności podczas suplementacji? Występuje poprawa, czy jest to bez różnicy?

Zmieniony przez - Pawelx115 w dniu 2013-08-26 18:31:31

Są pewne korelacje, ale powiedziałbym że z punktu widzenia metaanalizy (czyli porównywania ze sobą wyników różnych badań) nie jest to istotny wpływ. Może pomóc, zwłaszcza w łagodzeniu objawów początkowych infekcji, ale nie uchroni to przed zachorowaniem. Przeceniany jest zdecydowanie wpływ suplementacji wit C

Ale przeceniany ogólnie, czy pod wględem zdrowotnym? Bo z tego co widziałem w badaniach to wpływ na jeden z głównych z hormonów glikokortykosteroidowych ma spory.

Możesz wziąć na noc sam zobaczyć, ale jeżeli chodzi o zbijanie kortyzolu to ma to się nijak do blokerów kortyzolu w formie gotowych suplementacji. Możesz spróbować, w przeciwieństwie do takich wynalazków jest to tanie i relatywnie niegroźne.

Witam po raz kolejny :P
Nowe filmiki do poprawy:
Martwy



Przysiady



(Nie wiem czy o to chodziło, starałem się nie robić tej hiperlordozy, ale jednak już mi się to wyuczyło i teraz nie mam pojęcia czy tak może być :P)
Dodatkowo, wyciskanie żołnierskie



i wyciskanie wąsko z flarowaniem łokci




Nie wiem czy w tych dwóch ostatnich ułożenie kamery jest odpowiednie do oceny techniki, także jeśli nie, to następnym razem postaram się inaczej to nagrać. Z góry dzięki! :)

W żołnierskim widać, że czytałeś i wiesz o co chodzi- wykręcaj jedynie bardziej łokcie, żebyś mógł dosłownie odłożyć sztangę na przednie aktony naramiennych a nie trzymać ją w rękach. (łokcie idą do góry tak jakbyś robił przysiad przedni). Ławka też ok.

Martwy dużo lepiej, przysiad też- o dziwo w przysiadzie jak się zrobiło ciężej, to zająłeś lepszą pozycję.
Szczerze powiedziawszy nie mam na razie nic do dodania, wszystko nie jest pefekcyjnie, ale podwijania ogona nie wyeliminujesz bez miesięcy rozciągania. Powiedziałbym tak: krzywdy sobie nie zrobisz, więc spokojnie dokładaj teraz regularnie ciężaru i wróć za jakiś czas z większymi ciężarami żeby zobaczyć jak to wtedy będzie wyglądało. Technika na pustej sztandze może być daleka od tego, co zaprezentujesz na 3 cyfrach.

Prosislbym o ocene techniki. Celem byly pompki na poreczach w wersji klatkowej.

Pozwól sobie ugiąć nogi- trzymanie ich wyprostowanych tylko dokłada izometrycznej pracy prostym brzucha. Nogi mają być wywalone, ale mogę być ugięte. Poza tym tylko jedno zastrzeżenie: brakuje kilku dwudziestek podwieszonych dopasa

Ok, to teraz antagonistycznie:

Drazek:




Wioslo jednoracz:








Ciekawi mnie to wioslo, sam nie wiem czy dobrze to robie, tzn czy nie za wysoko podciagam ciezar przez co niepotrzebnie angazuje skosne brzucha?