@@@@@@@@DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA vol.2

Po ogladnieciu filmiku od WK, przerzucilem sie z lamanej na prosta i duzo fajniej pracuje na prostej :)

Nie każdy może robić prostą, sporo osób na nadgarstki się skarży.

No ale jeżeli ja nie mam problemów z nimi to lepsza będzie prosta tak?

Nie m lepsza gorsza, jeden plan zrobisz na prostej drugi na łamanej, pod różnymi kątami trzeba mięśnie trenować.

Na łamanej zwiększa się udział ramiennopromieniowych.Także jeśli celem jest sam dwugłowy ramienia, to zdecydowanie gryf prosty.Nie możesz trenować na prostej bez bólu ? Napraw swoją sylwetkę.

Witam, proszę o ocenę.






Zmieniony przez - Orszul w dniu 2015-12-07 20:06:35

Odblokuj filmy bo są jako prywatne.

Ustawiłem jako publiczne, powinno być ok

Jeszcze jedno. Obecnie robię FBW 3x w tygodniu, 4 serie na klatę. Chciałbym zwiększyć objętość; lepiej dołożyć 5 serię, czy zwiększać ciężar i zejść do 6-8 powtórzeń? Obecnie 4x 10


Zmieniony przez - Orszul w dniu 2015-12-07 21:00:59

Nad przysiadem trzeba mocno popracować bo to co wykonujesz to połączenie przysiadu i dzień dobry ze sztangą. Dobrą masz pozycję startową, dobrze zaczynasz od cofnięcia bioder ale później bardzo mocno się pochylasz co sprawia, że mocno pracuje dół grzbietu a nie uda to trzeba poprawić.

W martwym dobre jest to, że prowadzisz sztangę blisko ciała, kontrolujesz ruch, i masz jakieś sensowne tempo ale musisz poprawić pracę dolnego odcinka kręgosłupa zobacz, że jak startujesz z dołu to tam już jest płaski grzbiet a momentami kot tego bezwzględnie trzeba pilnować. Mają być zachowane naturalne krzywizny kręgosłupa i co ważne też nie odginaj tej głowy tak bardzo ma być w jednej linii z grzbietem.

@rion10
Nie sądzisz, że chłopak z tego filmiku z góry ma nieproporcjonalnie długą kość udową w stosunku do długości kości piszczelowej (w sumie sam nie jestem pewien, bo ma długie spodnie, a filmiki też nie najlepszej jakości)? W takim wypadku technika przysiadu jednak zmienia się dość istotnie i bardzo trudno jest wyeliminować mocne pochylenie do przodu.