Pandarek,
Mój HIIT robię na rowerku i wygląda następująco : 5 minut rozgrzewki 11 interwałów 15s max / 60s odpoczynek / 5 minut schładzania... To chyba HIIT? Jadę tym programem :
http://interwalowy.pl/progresywny-plan-treningowy
Poziom wytrenowania - ująłbym jako początkujący++ (na siłowni jest jakiś staż, ale więcej go na basenie, bieganiu, rowerze).
Źle ująłem pytanie : Moim celem jest jak najszybsza strata BF. Czy lepiej naprzykład na FBW odpuścić nogi i zrobić aeroby czy lepiej jednak te nogi robić, ale słabiej (nadal z aerobami po treningu)? A może odpuścić aeroby czy próbować wszystko na raz i zobaczyć jak się czuję? Ogólnie chodzi mi o to, żeby nóg nie skatować i nie złapać jakiejś kontuzji.
Mój HIIT robię na rowerku i wygląda następująco : 5 minut rozgrzewki 11 interwałów 15s max / 60s odpoczynek / 5 minut schładzania... To chyba HIIT? Jadę tym programem :
http://interwalowy.pl/progresywny-plan-treningowy
Poziom wytrenowania - ująłbym jako początkujący++ (na siłowni jest jakiś staż, ale więcej go na basenie, bieganiu, rowerze).
Źle ująłem pytanie : Moim celem jest jak najszybsza strata BF. Czy lepiej naprzykład na FBW odpuścić nogi i zrobić aeroby czy lepiej jednak te nogi robić, ale słabiej (nadal z aerobami po treningu)? A może odpuścić aeroby czy próbować wszystko na raz i zobaczyć jak się czuję? Ogólnie chodzi mi o to, żeby nóg nie skatować i nie złapać jakiejś kontuzji.