SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1364875

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
20/03/18
DT 2300kcal
Tydzień 2


Trening B

1. Podciąganie na drążku nachwytem 4 x max
Nachwyt: 3,5/3,5/3,5/3
3/3/3/3

Dosyć opornie szło ale nie ma tragedii.

ok

2. MC klasyczny na dużych talerzach lub z podstawek 3/3/3/5x5
40/50/60/ 70/70/75/80/80x8
40/50/60 70/70/70/70/70x8

Miałam zamiar progresować ale kurczę po przerwie jakoś zastała jestem i stwierdziłam, że lepiej będzie jak dzisiaj jeszcze zrobię lżejszą sesję. Szkoda, że ten początek treningów taki chaotyczny ale za tydzień już progresję rozłożę sensownie.
Będę nagrywać bo dawno mc nie robiłam tylko musicie mi wybaczyć różne dziwne perspektywy. Raz będzie ładniejsza perspektywa raz brzydsza





Po tych Twoich wojażach i niedospanych nocach - to dobrze że nie postanowiłaś dokładać. Przyjdzie czas - dołożysz.

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80/ 90/100/110/120/130x8
40/60/80 90/100/110/120/130x8

Powtórzyłam obciążenia z poprzedniego treningu, wszystko w porządku, bez problemów.

Super

4. Brzuch – planki
plank 3x45s
plank 3x45s

Ciężko.

W sumie nie miało być lekko .


Muszę przestawić ten trening i wykonywać go pod koniec tygodnia, za dużo ludzi we wtorki i mam problem z dostaniem stepu, sztangi, kawałka wolnego miejsca...

Trening bardzo fajny, tylko za lekki mam nadzieję szybko się rozkręcić.

Kalorie w górę, obecnie 2300/2000.

W ogóle a propos osteopaty. Byłam u osteo w piątek, tak mi wymasował podbrzusze, że od wizyty u niego mam coś między plamieniem a miesiączką.
Zrugał moją postawę, że barki okrutnie lecą mi do przodu - ale to nic odkrywczego , bo na to narzekam i walczę z tym od dawna. No ale na jednej wizycie nie był w stanie zbyt wiele zdziałać.

Musisz pamiętać o siedzeniu prosto i ściąganiu łopatek. ja wejdzie w nawyk to się naprostujesz szybko.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
ja bym chyba tyle nie zrobiła. ale po redukcji, planuje na masie specke na dupke to wtedy docisnę HT :)

Nie zawsze sam duży ciężar jest najlepszy dla rozbudowania jakiegoś mięśnia. Szczególnie jeśli idzie o pośladki to warto różne bodźce stosować.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-03-21 11:18:30

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
nightingal


Musisz pamiętać o siedzeniu prosto i ściąganiu łopatek. ja wejdzie w nawyk to się naprostujesz szybko.


to sié tylko tak latwo mowi

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
missInvincible
nightingal


Musisz pamiętać o siedzeniu prosto i ściąganiu łopatek. ja wejdzie w nawyk to się naprostujesz szybko.


to sié tylko tak latwo mowi


nie da się siedzieć 8h prosto

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Ja mam z tym problem ale staram się siedzieć prosto, bo bardzo mi zależy na poprawieniu postawy. Robię jeszcze rozciąganie dla siedzących przy biurku, film nr 1, i ćwiczenia z filmu numer 2 na prawidłową postawę







2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
21/03/18
DT 2300kcal
Tydzień 2



Trening C

1. Pompki na poręczach 3 x max
6/6/5
7/6/6

Skupiłam się na tym, żeby trochę niżej schodzić ale nie wiem czy nie pochyliłam się za to bardziej do przodu. Night rozwiej moje wątpliwości bo już zgłupiałam





2. Pompki na podłodze 4 x max w ciągu 10-15 sekund
15s: 9/9/8/7,5
15s: 9/9/9/8

Szybko można z sił opaść nie mogę się doczekać kiedy poprawię wynik w pierwszej serii.

3. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x30 sekund
10kg x 15/14/13
10kg x16/14/13

Niestety w następnych seriach nie udało się dołożyć powtórzeń, lewa strona zaczęła szybciej opadać z sił niż prawa.

4a. Deadsquat 3/3/3/3/3/3/3
40/50/55/60/62/65/65x5
30/40/45/ 50/55/60/62/65

Się zakręciłam znowu i zrobiłam wszystko po 5 powtórzeń, a raczej 3x3 + 5x5 jak w innych ćwiczeniach. Dopiero jak wróciłam do domu to się zorientowałam, że tam miało być po 3p. A ić. Muszę patrzeć w notes na bieżąco.
Stwierdzam, że trudne to ćwiczenie. Startowanie z dolnej pozycji jest dla mnie trudniejsze niż bym się spodziewała, pilnowanie pozycji, napięcia, żeby plecami nie wstawać. Ale konkretnie wchodzi w tyły, szczególnie przy szerszym rozstawie stóp.

4b. Izometryczny przysiad
30s x7
30s x8

OK. W dwóch ostatnich miałam już dość.

+ 25min biegu na bieżni 4,4km

Dziwnie satysfakcjonujące to kardio. Chyba dlatego , że nie lubię ani nie umiem biegać i wymaga to ode mnie mocnego samozaparcia, żeby nie rzucić tego w cholerę w połowie biegu i żeby próbować progresować.
To zmęczenie 'po' ma coś w sobie.

Dobry treningos , tylko się muszę ogarnąć - patrzeć w kartkę, co mam robić i w końcu normalnie progresować , nie lubię takiego chaosu.


I dzielę się podcastami, których słuchałam w tym tygodniu, może ktoś też lubi taką tematykę i będzie chciał sobie posłuchać. Akurat tutaj o fajnych, silnych i inspirujących kobietach Ja ani z powerliftingiem ani z weightiftingiem nie mam nic wspólnego ale uwielbiam o tym słuchać.

https://podtail.com/podcast/the-barbell-life/193-shawna-mendelson-on-being-a-jacked-and-strong-/

https://podtail.com/podcast/the-barbell-life/189-weightlifting-and-beauty-pageants-with-sarah-d/
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
21/03/18
DT 2300kcal
Tydzień 2



Trening C

1. Pompki na poręczach 3 x max
6/6/5
7/6/6

Skupiłam się na tym, żeby trochę niżej schodzić ale nie wiem czy nie pochyliłam się za to bardziej do przodu. Night rozwiej moje wątpliwości bo już zgłupiałam





Dobrze było. Nie musisz się stresować.

2. Pompki na podłodze 4 x max w ciągu 10-15 sekund
15s: 9/9/8/7,5
15s: 9/9/9/8

Szybko można z sił opaść nie mogę się doczekać kiedy poprawię wynik w pierwszej serii.

To jest takie fajne mini wyzwanie. A dodatkowo dobrze angażuje mięśnie.

3. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x30 sekund
10kg x 15/14/13
10kg x16/14/13

Niestety w następnych seriach nie udało się dołożyć powtórzeń, lewa strona zaczęła szybciej opadać z sił niż prawa.

I tak nieźle poszło.

4a. Deadsquat 3/3/3/3/3/3/3
40/50/55/60/62/65/65x5
30/40/45/ 50/55/60/62/65

Się zakręciłam znowu i zrobiłam wszystko po 5 powtórzeń, a raczej 3x3 + 5x5 jak w innych ćwiczeniach. Dopiero jak wróciłam do domu to się zorientowałam, że tam miało być po 3p. A ić. Muszę patrzeć w notes na bieżąco.
Stwierdzam, że trudne to ćwiczenie. Startowanie z dolnej pozycji jest dla mnie trudniejsze niż bym się spodziewała, pilnowanie pozycji, napięcia, żeby plecami nie wstawać. Ale konkretnie wchodzi w tyły, szczególnie przy szerszym rozstawie stóp.

Pewnie wyszły dłuższe przerwy przy okazji. Nic się nie stało.

4b. Izometryczny przysiad
30s x7
30s x8

OK. W dwóch ostatnich miałam już dość.

Bo to taki killer.

+ 25min biegu na bieżni 4,4km

Dziwnie satysfakcjonujące to kardio. Chyba dlatego , że nie lubię ani nie umiem biegać i wymaga to ode mnie mocnego samozaparcia, żeby nie rzucić tego w cholerę w połowie biegu i żeby próbować progresować.
To zmęczenie 'po' ma coś w sobie.

Dobry treningos , tylko się muszę ogarnąć - patrzeć w kartkę, co mam robić i w końcu normalnie progresować , nie lubię takiego chaosu.


I dzielę się podcastami, których słuchałam w tym tygodniu, może ktoś też lubi taką tematykę i będzie chciał sobie posłuchać. Akurat tutaj o fajnych, silnych i inspirujących kobietach Ja ani z powerliftingiem ani z weightiftingiem nie mam nic wspólnego ale uwielbiam o tym słuchać.

https://podtail.com/podcast/the-barbell-life/193-shawna-mendelson-on-being-a-jacked-and-strong-/

https://podtail.com/podcast/the-barbell-life/189-weightlifting-and-beauty-pageants-with-sarah-d/

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Miss dzięki Ci za te filmiki o prawidłowej postawie!! Ja jeszcze nie obejrzałam a już się poprawiłam. BO to jak siedzę teraz przy kompie to woła o pomstę do nieba. Ciągle się boję, że będę musiała lecieć do małego i na wszelki wypadek się nie rozsiadam wygodnie :P Już się poprawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
nightingal

Dobrze było. Nie musisz się stresować.



Choruję na wybiórczy perfekcjonizm

paula.cw
Miss dzięki Ci za te filmiki o prawidłowej postawie!! Ja jeszcze nie obejrzałam a już się poprawiłam. BO to jak siedzę teraz przy kompie to woła o pomstę do nieba. Ciągle się boję, że będę musiała lecieć do małego i na wszelki wypadek się nie rozsiadam wygodnie :P Już się poprawiam


Proszę bardzo! wiadomo, że te ćwiczonka są nudne i nikomu się nie chce ich robić ale warto je wdrażać aż staną się częścią naszej rutyny

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
22/03/18
DT 2300kcal
Tydzień 2


Trening D

1. Podciąganie na drążku podchwytem 3 x max
6/5/5
7/5/5

Między 1 a 2 serią za krótka przerwa, tutaj jednak ze 2 minutki odpoczynku mi najbardziej pasują.

2. MC rumuński ze sztangielkami 4x12
16kg x4
18kg

OK, fajnie weszło, bez problemów, może za tydzien 18/18/20/20 bym zrobiła

3. Żuraw 3 x 8-12
9/8/8
9/8/8

Koszmarne ćwiczenie, bolało. Nie wiem jak tu z progresem będzie, na razie starałam się dłużej przytrzymywać.

4. Odwrotne wiosło na trx z ciężarem ciała 3x 8-12
12/12/9
10/10/10

OK, zdaje mi się, że nieco bardziej poziomo się ustawiłam. No albo osłabłam od ostatniego treningu

Tu ostatnia seria.





+ skakanka

ale tylko skromne 15min bo spieszyłam się do kina.

Dieta wg założeń. Przez ten niedospany i intensywny weekend rozregulowało mi się trawienie, cały tydzień mnie męczą wzdęcia i waga skacze. Mam nadzieję, że jeszcze parę dni i wszystko wróci do normy.
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium