SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1369635

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6531 Napisanych postów 36042 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679915
13/03/18
DT 2100kcal
Tydzień 2



Trening A
1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 3/3/3/5x5
20/22/25/ 27/30/35/40/45
20/25/30 35/37/40/42/45

O mamo jak mnie to bolało, jakie domsy okrutne mnie męczyły po ostatnich treningach, nie pamiętam żebym kiedokolwiek takie miała

Jak wygląda taki rozkład i takie mocniejsze zagęszczenie ciężaru? Ma to sens? Nie będzie za bardzo blokowało chęci progresu w ostatniej serii?

Ja wolę większe skoki niż 2,5 kg - no ale jak kto lubi. Nic nie narzucam - próbuj różnych rozwiązań. Pamiętaj że możesz dać np 3 serie progresu i potem stały ciężar lub nawet malejący. Masz duże pole do popisu.

2. Push press zza karku szerokim chwytem 3/3/5x5
10/17/20 22/25/27/30/32
10/20/25 30/30/30/30/30 x7

Trudniejszych ćwiczeń nie mieli?
Zrobiłam na stałym ciężarze, już sama nie wiem jak lepiej. Tak też było ok w każdym razie. Wybicie idzie mi w miarę ale opuszczanie sztangi po właściwym torze jest trudne - żeby trzymać odpowiednie napięcie całego ciała i nie szorować po szyi (przy pierwszych seriach sobie obtarłam kark). Końcowe serie lepiej mi szły.

Praktyka czyni mistrza. Stały ciężar też może być.

3. Przysiad klasyczny 3/3/3/5x5
20/30/35 40/45/50/55/60
20/30/40 45/50/55/60/62 x8

Ale mi dzisiaj ładnie szło, jakoś wyjątkowo płynnie. Ciężary akurat, bez strasznego parcia, natomiast skupiłam się na samym wykonaniu i było bardzo fajnie (tak myślę).

Na tyle dużo poszło że za tydzień spokojnie dasz radę większy ciężar załadować.

4. Wskoki po schodach 3 x 1-2 piętra
pieter: 6/7/8 (1 piętro = 7 schodków)

Zmachałam się pod koniec, już mi nogi odmawiały posłuszeństwa i w głowie kręćki.

To wbrew pozorom mocno absorbujące siły ćwiczenie.

I jeszcze z 10minut na skakance bo więcej nie dałam rady, zmęczone nogi, łydki to już w ogóle, i prawe kolano mnie coś pobolewa tym razem z tyłu, musi sobie wypocząć chyba.

Jak boli kolano to ja bym nie skakał.


Dietka wg rozpiski. Ulubione menu
- omlet z owocami i polewą z białka i tahini i czekoladą
- wołowina z ryżem i warzywami, parmezanem i oliwą, plus pomarańcza
- j/w
-szejk potreningowy
- kurczak z batatami i warzywami plus owoce


Dorwałam rack na cały trening jakie to szczęście jak się uda, bo na siłce sodoma i gomora i cała reszta ludków w kolejkach stała

Trzeci trening za mną, jeszcze dzisiaj czwarty, dam radę dam radę tylko chyba bez kardio bo to już może być ciężkie do wykonania.

Spokojnie to cardio możesz sobie darować.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-03-14 14:46:47

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
No hej

Weekend intensywny, byłam w Polsce wyprawiać tacie 50tkę urodziny się udały, wszystkie potrawy mi wyszły (pheww) goście byli zadowoleni i ja sama również.
Tak jak się spodziewałam, nie zrobiłam żadnego treningu, nie miałam czasu na nic a najważniejsze dla mnie było spędzenie czasu z rodziną, bo nie wiem czy jeszcze przyjadę w tym roku. Kilka nocy z rzędu zarwałam, więc niedospanie mocno dało mi popalić. Nie, to nie przez ciężkie imprezowanie loty+siedzenie do nocy+trudności w usypianiu.

Najgorszy fail tego wyjazdu to, że kilka godzin przed odlotem zorientowałam się, że zarezerwowałam bilet na dzień później także jeszcze 650zl za durny bilet musiałam zapłacić, który normalnie kosztuje stówkę. I akurat jak postanowiłam oszczędzać!

Dietę trzymałam, bo zwyczajnie nie opłaca mi się nie trzymać diety, za którą płacę; poza urodzinami, gdzie zjadłam potrawy, które przygotowałam.

Udało mi się zrobić badania, problemy te same co zwykle, jajniki na emeryturze.


Wczoraj był trening, zaraz uzupełniam

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
A nie mogłaś polecieć na drugi dzień jak zamówiłaś bilet ? :)

Janiki na emeryturze? a to co? przedwczesna menopauza czy jakieś problemy hormonalne ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
Zastanawiałam się nad tym, ale nie mam urlopu, nie zapłaciliby mi za ten dzień, sporo kłopotu z dzwonieniem w niedzielę wieczorem do menadżera hmmm spanikowałam i kupiłam nowy bilet.

Problemy hormonalne od dawna, z różnymi diagnozami i próbami leczenia, niezbyt skutecznie. Moje jajniki wydzielają znikome ilości estrogenów i progesteronu.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 192631
W takim razie dobrze, że udało Ci się kupić bilet w okresie poświątecznym mogłyby być problemy. Mam nadzieję, że zdrówko się poprawi pomimo takiego nieco smutnego wydźwięku, że różne diagnozy i próby leczenia za Tobą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
Dzięki kaka. Nie no, jakaś nadzieja dla mnie chyba jest może źle to zabrzmiało ale po prostu nie do końca wiadomo skąd to wynika i to jest frustrujące. A mnie to psychicznie męczy bo chciałabym zajść w ciążę za parę lat.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
20/03/18
DT 2300kcal
Tydzień 2


Trening B

1. Podciąganie na drążku nachwytem 4 x max
Nachwyt: 3,5/3,5/3,5/3
3/3/3/3

Dosyć opornie szło ale nie ma tragedii.

2. MC klasyczny na dużych talerzach lub z podstawek 3/3/3/5x5
40/50/60/ 70/70/75/80/80x8
40/50/60 70/70/70/70/70x8

Miałam zamiar progresować ale kurczę po przerwie jakoś zastała jestem i stwierdziłam, że lepiej będzie jak dzisiaj jeszcze zrobię lżejszą sesję. Szkoda, że ten początek treningów taki chaotyczny ale za tydzień już progresję rozłożę sensownie.
Będę nagrywać bo dawno mc nie robiłam tylko musicie mi wybaczyć różne dziwne perspektywy. Raz będzie ładniejsza perspektywa raz brzydsza





3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80/ 90/100/110/120/130x8
40/60/80 90/100/110/120/130x8

Powtórzyłam obciążenia z poprzedniego treningu, wszystko w porządku, bez problemów.

4. Brzuch – planki
plank 3x45s
plank 3x45s

Ciężko.


Muszę przestawić ten trening i wykonywać go pod koniec tygodnia, za dużo ludzi we wtorki i mam problem z dostaniem stepu, sztangi, kawałka wolnego miejsca...

Trening bardzo fajny, tylko za lekki mam nadzieję szybko się rozkręcić.

Kalorie w górę, obecnie 2300/2000.

W ogóle a propos osteopaty. Byłam u osteo w piątek, tak mi wymasował podbrzusze, że od wizyty u niego mam coś między plamieniem a miesiączką.
Zrugał moją postawę, że barki okrutnie lecą mi do przodu - ale to nic odkrywczego , bo na to narzekam i walczę z tym od dawna. No ale na jednej wizycie nie był w stanie zbyt wiele zdziałać.
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
130 w HT - co za siła :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5997 Napisanych postów 10069 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214399
przy 5x5 mam nadzieję zrobić znacznie więcej

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
ja bym chyba tyle nie zrobiła. ale po redukcji, planuje na masie specke na dupke to wtedy docisnę HT :)
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

forma lato