SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1360863

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
08/03/18
DT 2100kcal
Tydzień 1


Trening B

1. Podciąganie na drążku (neutralny lub nachwyt) 4 x max
Nachwyt: 3,5/3,5/3,5/3

Pierwsze w życiu podciąganie nachwytem kurczę, no nie ma tragedii. Jadąc rowerem z pracy na siłownię myślałam sobie, żeby może jednak robić neutralnie, bo za cienka w uszach jestem na nachwyt, nie podciągnę się ani razu i tylko sobie humor popsuję (nie ma to jak pozytywne nastawienie). A prawie 4 powtórzenia i to prawie we wszystkich seriach to naprawdę niezły start. Szkoda, że ten drążek taki gruby jest, ledwo go obejmuję.





2. MC klasyczny na dużych talerzach 3/3/3/5x5
40/50/60/ 70/70/75/80/80x8

Tutaj się zakreciłam, jakoś przyjęłam, że jak zacznę od 70kg i bd progresować co 5kg to będzie idealnie. Ale za chwilę mówię niee, przesada, mc chyba rok nie robiłam, a klasyka to z półtora pewnie. Dlatego taki ten progres bez ładu i składu, za tydzień lepiej rozłożę. Podłożyłam talerze 25kg. Fajnie odciąża mi to dół pleców, chociaż nie lubię w ten sposób odkładać sztangi, jakoś to wszystko lata i przesuwa się co chwilę. Ostatnia seria - jeszcze bym coś pewnie podniosła ponad te 8p. Fajnie weszło w tyły, będę nagrywać do oceny, dzisiaj za dużo ludzi.

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80/ 90/100/110/120/130x8

Okej, tu bez problemów. 130kg ciężkie ale te 8p+ na spokojnie zrobię. Tu akurat nie chciałam zaczynać niżej , bo jakoś bez sensu mi się to wydawało,, zrobiłam na tych samych obciążeniach co na poprzednim treningu.

4. Brzuch – planki
plank 3x45s

ok.

+ 25min biegu na bieżni 4,3km

Ale mnie to kardio przeorało tym razem. Rowerem z siłowni wlokłam się potem przeokrutnie, już całą moc w nogach straciłam


Zmęczona całością. Ale ładnie w tyły mc i ht weszły zadowolona z podciagania. Znając mnie to pewnie to będzie mój ulubiony trening.
Mam domsy po WL w klatce i barkach.

Dieta wg planu, jak zwykle dużo wołowinki, dużo owoców. Ciężko się znudzić
2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 544 Napisanych postów 1749 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 662809
Taka drobna uwaga. Prawidłowe podciąganie to nogi wyprostowane, a ciało tworzy jedną linię (możemy nawet lekko skierować nogi do przodu). W ten sposób nie tworzymy napięć w odcinku dolnym kręgosłupa, a dodatkowo fajnie pracują mięśnie brzucha. Początkowo może być trochę trudniej. Nikki też muszę to zalecić, bo jakoś zapomniałem

Choć niech Night się wypowie, czy jest to na tyle istotne aby sobie zawracać tym głowę


Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-03-09 10:40:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
znam ten ból gdy drążek, sztanga lub jakaś maszyna jest za gruba żeby ja objąć. Kurde powinni pewne rzeczy projektować pod małe kobiece dłonie :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
Tygrysekk
Taka drobna uwaga. Prawidłowe podciąganie to nogi wyprostowane, a ciało tworzy jedną linię (możemy nawet lekko skierować nogi do przodu). W ten sposób nie tworzymy napięć w odcinku dolnym kręgosłupa, a dodatkowo fajnie pracują mięśnie brzucha. Początkowo może być trochę trudniej. Nikki też muszę to zalecić, bo jakoś zapomniałem

Choć niech Night się wypowie, czy jest to na tyle istotne aby sobie zawracać tym głowę



Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-03-09 10:40:17


Dzięki za uwagę. Wiem, że dobrze by było mieć nogi wyprostowane - ja po prostu jeszcze nie posiadłam tego stopnia wtajemniczenia i jeszcze nie czuję się na siłach, żeby tak się podciagać ale może spróbuję na kolejnym treningu i zobaczę jak mi będzie szło.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
natalijka
znam ten ból gdy drążek, sztanga lub jakaś maszyna jest za gruba żeby ja objąć. Kurde powinni pewne rzeczy projektować pod małe kobiece dłonie :P


No właśnie, to mocno utrudnia wykonywanie ćwiczenia. I większość drążków na mojej siłowni taka jest - jest jeden cieńszy ale ma krótkie rączki i narzuca dany rozstaw ramion. Ale muszę spróbować, może dla mnie będzie ok.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
08/03/18
DT 2100kcal
Tydzień 1


Trening B

1. Podciąganie na drążku (neutralny lub nachwyt) 4 x max
Nachwyt: 3,5/3,5/3,5/3

Pierwsze w życiu podciąganie nachwytem kurczę, no nie ma tragedii. Jadąc rowerem z pracy na siłownię myślałam sobie, żeby może jednak robić neutralnie, bo za cienka w uszach jestem na nachwyt, nie podciągnę się ani razu i tylko sobie humor popsuję (nie ma to jak pozytywne nastawienie). A prawie 4 powtórzenia i to prawie we wszystkich seriach to naprawdę niezły start. Szkoda, że ten drążek taki gruby jest, ledwo go obejmuję.





Zawsze można użyć pasków jeśli chwyt puszcza szybciej niż się kończy siła mięśni grzbietu.

2. MC klasyczny na dużych talerzach 3/3/3/5x5
40/50/60/ 70/70/75/80/80x8

Tutaj się zakreciłam, jakoś przyjęłam, że jak zacznę od 70kg i bd progresować co 5kg to będzie idealnie. Ale za chwilę mówię niee, przesada, mc chyba rok nie robiłam, a klasyka to z półtora pewnie. Dlatego taki ten progres bez ładu i składu, za tydzień lepiej rozłożę. Podłożyłam talerze 25kg. Fajnie odciąża mi to dół pleców, chociaż nie lubię w ten sposób odkładać sztangi, jakoś to wszystko lata i przesuwa się co chwilę. Ostatnia seria - jeszcze bym coś pewnie podniosła ponad te 8p. Fajnie weszło w tyły, będę nagrywać do oceny, dzisiaj za dużo ludzi.

Wcale nie bez ładu i składu. Było ok.

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80/ 90/100/110/120/130x8

Okej, tu bez problemów. 130kg ciężkie ale te 8p+ na spokojnie zrobię. Tu akurat nie chciałam zaczynać niżej , bo jakoś bez sensu mi się to wydawało,, zrobiłam na tych samych obciążeniach co na poprzednim treningu.

Jest moc.

4. Brzuch – planki
plank 3x45s

ok.

+ 25min biegu na bieżni 4,3km

Ale mnie to kardio przeorało tym razem. Rowerem z siłowni wlokłam się potem przeokrutnie, już całą moc w nogach straciłam

Początki są zawsze trudne.


Zmęczona całością. Ale ładnie w tyły mc i ht weszły zadowolona z podciagania. Znając mnie to pewnie to będzie mój ulubiony trening.
Mam domsy po WL w klatce i barkach.

Dieta wg planu, jak zwykle dużo wołowinki, dużo owoców. Ciężko się znudzić

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
Tygrysekk
Taka drobna uwaga. Prawidłowe podciąganie to nogi wyprostowane, a ciało tworzy jedną linię (możemy nawet lekko skierować nogi do przodu). W ten sposób nie tworzymy napięć w odcinku dolnym kręgosłupa, a dodatkowo fajnie pracują mięśnie brzucha. Początkowo może być trochę trudniej. Nikki też muszę to zalecić, bo jakoś zapomniałem

Choć niech Night się wypowie, czy jest to na tyle istotne aby sobie zawracać tym głowę



Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2018-03-09 10:40:17


O ile jest możliwość wyprostowania się i tak podciągania - to jak najbardziej dobry pomysł. natomiast ja mam nisko drążek robię z ugiętymi nogami - nie ma to jakiejś kolosalnej różnicy. Duże znaczenie może mieć krzyżowanie nóg z tyłu. Część osób będzie się wtedy mocniej skręcać i podciągać trochę po skosie. Ale też można nad tym zapanować.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 192631
Miss jaka ty jesteś silna! Początek nowego treningu a ty masz takie ciężary jak ja po kilku miesiącach.. czytam to i robię wielkie oczy, zastanawiam się jakie tutaj będą ciężary za kilka tygodni? Wiem, że długo już trenujesz ale i tak dla mnie to wręcz niewyobrażalne zaczynać treningi z takimi ciężarami, ogromny szacun
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
kaka21
Miss jaka ty jesteś silna! Początek nowego treningu a ty masz takie ciężary jak ja po kilku miesiącach.. czytam to i robię wielkie oczy, zastanawiam się jakie tutaj będą ciężary za kilka tygodni? Wiem, że długo już trenujesz ale i tak dla mnie to wręcz niewyobrażalne zaczynać treningi z takimi ciężarami, ogromny szacun



Kurczę teraz się zaczęłam zastanawiać czy nie za wysoko zaczęłam Nie chciałabym za szybko się wypalić, ale kurczę chyba nie, mam zapas spory wszędzie. Mam nadzieję, że jest dobrze. Nie chciałam też zaczynać zbyt nisko bo chcę wydatek energetyczny w miarę wysoko utrzymać.
Kaka zasiałaś ziarno niepewności

Chciałabym za jakieś 4 tyg robić np. już setkę w mc ale nie wiem, nabawiłam się w ostatnim roku nieco strachu przez te plecy i nie chcę się nastawiać, żeby się nie rozczarować i co najważniejsze nie uszkodzić.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 192631
Nie no ja dopiero od roku ćwiczę i jestem początkująca, teraz dopiero mija rok od czasu kiedy sztangi dotknęłam. Ty jesteś już w całkiem innej kategorii, znasz siebie, dla mnie 100kg w MC to jakiś komos, (wczoraj zrobiłam 75kg) po prostu wielki szacun :) jesteś na tyle doświadczona, że Twoje zamiary to zapewne realny plan :) Powodzenia, będę śledzić dokładnie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium