SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361021

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6519 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
13/09/16
DT BTW 130/70/240
Tydzien 3



Mobilizacje:
rotacja bidora z ugięciem, mob. stawów skokowych, rozciąganie kanapowe, rozciaganie lydek


Trening C Przód uda + pośladki + tył uda


1. Przysiad szeroko 12/9/6/6/10/12/15
30kg / 40kg / 55kg x8 / 60kg x8 / 50kg / 45kg / 35kg
30kg / 40kg / 55kg / 60kg / 50kg / 45kg / 35kg
30kg / 40kg / 50kg / 55kg / 45kg / 40kg / 35kg


Ale mi ten przysiad siada na głowę. Dla mnie to jest żenada, żeby mi tak było ciężko z 60kg. Siadam głębiej niż kiedys ale mimo wszystko 60kg powinno isć bez najmniejszego problemu. Nawet kolega się pytał czy dzisiaj ''lightweight day'' , no kurdę
Ale dołożyłam chociaż po te 2 powtórzenia.
No i hej, w końcu łokcie mi nie sterczą jak chorągiewki tylko są fajnie zblokowane przy tułowiu, pod sztangą. Nie jest to najwygodniesza pozycja ale poprawia jakosć przysiadu, pochylanie do przodu zminimalizowane

Fajnie że sama widzisz poprawę techniki. Dołóż po jeszcze jednym powtórzeniu w tych najcięższych seriach - mogą być jak w poprzedniej rozpisce w clusterach po 3 siady - i wtedy pomyślisz o dokładce.

2. Przysiad bułgarski z dalekim wykrokiem 10/10/10/10+
7kg x 10/10/10/10
7kg x 10/10/10/10
4kg x 10/10/10/12


Przez pierwszą serię jeszcze jakos przebrnęłam ale kolejne musiałam dobijać, masakra ale przyznam, że jeszcze nigdy mi tak bułgar nie wchodził w posladki jak teraz.

Bo w tej wersji co robisz tak ma właśnie być. Jest ok.

3. Odwodzenie nogi w bok 10/10/10
8kg / 8kg / 6kg x12
6kg x 10/10/15
6kg x 10/10/10


Trochę było ciężko z 8kg, może za tydzień się uda zrobić 3serie. Nie chcę w tych ćwiczeniach szaleć z ciężarem, bo tracę czucie.

Dobrze zrobiłaś. Za tydzień powinno pójść 8 we wszystkich. Najważniejsze żeby paliło co ma palić.

4. Odwodzenie nogi w tył/po skosie 10/max/10/max
12kg / 10kg x22 / 10kg / 8kg x20
10kg / 8kg x 23 / 8kg / 6kg x 25
6kg / 6kg x30 / 8kg / 8kg x 24


Ogień W maxie po skosie prawa noga za jednym zamachem ale lewą musiałam dobijać, bo prawa noga, na której stałam już odmawiała posłuszeństwa, wszystko mi drętwiało, posladek palił

Uroki takiego rozkładu powtórzeń. Ale właśnie o to chodzi. skoro były takie objawy jak opisujesz - to znaczy że było tak jak założyłem przy układaniu planu.

5. Uginanie nogi na wyciągu dolnym stojąc 1. seria łączona: 12/10/8, 2. seria łączona: 10/8/6, 3. seria łączona: 10/8
1) 6kg / 8kg / 10kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg x8 3) 10kg / 12,5kg
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg 3) 10kg / 12,5kg
1) 6kg / 8kg / 10kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg 3) 10kg / 15kg


Zmniejszyłam ciężary i dobrze , bo i tak było bardzo ciężko pod koniec. Dołożyłam 2p w srodkowej serii, tak jak było w założeniach. Uwielbiam to ćwiczenie, dwójki skatowane.

Też bardzo lubię ten rozkład - ja aktualnie tak męczę triceps na koniec jego treningu.


Robi się męcząco Daje się we znaki dużo serii przysiadów, bułgar to najgorsze męczarnie dla mnie, później linki, z którymi długo schodzi i męczą równie mocno jak inne ćwiczenia. Ten trening jest najdłuższy, nie wiem ile dokładnie mi zeszło ale zdaje się, że dłużej niż półtorej godziny. Spałam dzisiaj jak zabita.

Długi - ale właśnie tak ma być. Duże partie potrzebują dużej objętości.

Miska:

Godzinę po kolacji burczenie w brzuchu obudziłam się głodna, dobrze, dobrze.
Woda ze mnie złazi ufff, od poniedziałku 1kg mniej. Ale trochę masy wchodzi nie tu, gdzie trzeba ciekawe kiedy znowu spanikuję, bo ja to jestem taki trochę ''flight risk'' gdy chodzi o jakiekolwiek ''masowanie''.

No i gdzie ta "niepotrzebna" masa niby wchodzi???

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
przeraża mnie ten trening
poważnie

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Mis, z tym panikowaniem to jak to wśród większości kobiet jak miska będzie pilnowana, treningi robione to jedyne co może sprawiać, że czujesz się dziwnie w tym "masowym" okresie to jakieś zawirowania związane z cyklem
6
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
nightingal
No i gdzie ta "niepotrzebna" masa niby wchodzi???

A w boczki m.in.

Julietta
przeraża mnie ten trening
poważnie


Może się kiedys skusisz ?

eveline
Mis, z tym panikowaniem to jak to wśród większości kobiet jak miska będzie pilnowana, treningi robione to jedyne co może sprawiać, że czujesz się dziwnie w tym "masowym" okresie to jakieś zawirowania związane z cyklem


Drugiej osobie powiedziałabym to samo, ale kiedy chodzi o mnie, to logika schodzi na drugi plan
Z jednej strony wiem, że nie utyję tak nagle z niczego. I wiem też, że nie można zjesć ciastka i mieć ciastka, czyli jak chcę cos tam dobudować to muszę się liczyć, że lekko przytyję.
Z drugiej strony jak piszę, że się trochę zaokrągliłam we wrażliwych partiach to sobie tego nie wymyslam, mimo że myslicie, że histeryzuję widzę, czuję i po ubraniach też da się poznać. Po prostu siedzą mi z tyłu głowy lata naprzemiennego chudnięcia i tycia, i nic na to nie poradzę, że się boję tyć, jak potem zgubienie każdego centymetra jest okupione dużym wysiłkiem. Ale jest okej, już postaram się tego tematu nie poruszać
I tak będę zapitalać, jesć i robić swoje.
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Właśnie dlatego to napisałam. Samemu ciężko coś powiedzieć a innej osobie łatwiej, więc niech te inne osoby dużo gadają i nawracają chociażby małymi krokami i możesz poruszać - to Twój dziennik, Twoje odczucia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6519 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Można gdzieś tam jakiegoś najlżejszego dnia dodać jakąś tabatę na podkręcenie metabolizmu. Ja strasznie lubię te 4 minuty drogi przez piekło.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
eve wiem, że tu można liczyć na natychmiastowe postawienie do pionu

Night zobaczymy jeszcze poobserwuję, teraz się rozkręcam z treningiem, zaczynam też bardziej odczuwać ssanie w brzuchu, budzić się głodna, może cos tam się dzieje pozytywnego. W razie czego tabata jest fajnym pomysłem.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
14/09/16
DT BTW 130/70/240
tydzien 3



Mobilizacje:
rotacja wew. barków

Trening D grzbiet + triceps

1. Podciaganie 3s
x3+1+1 / x3+1+1 / x3+1+1
x4+1 / x3+1/ x2+1+1
x4 / x3+1 / x3+1


Nie daję rady zrobić wszystkich z pełnego zwisu. I teraz tak : czy żeby progresować mam robić ile wlezie, nawet niepełne powtórzenia czy pracować nad tym, żeby były z pełnego zwisu i dopiero brać się za dokładanie powtórzeń?

2. Wiosłowanie sztangielką w podporze o ławkę 10/10/10/6/6/12/max
14kg / 18kg / 22kg / 26kg / 30kg / 22kg / 18kg x20
14kg / 18kg / 22kg / 24kg / 28kg / 20kg / 16kg x 25
14kg / 18kg / 20kg / 24kg / 26kg / 20kg / 16kg x 24


Super. Zakręciłam się lekko z ciężarem i dołożyłam więcej niż zakładałam. Wszystko weszło bardzo dobrze, jestem zadowolona. Ale jestem za powtórzeniem ciężaru za tydzień.

3. Ściąganie drążka chwytem neutralnym na wyciągu górnym 10/10/10/10+
25kg / 27,5kg / 29kg / 29kg x12
22kg / 25kg / 27,5kg / 27,5kg x 13
20kg / 22kg / 25kg / 25kg x 15


Wyjątkowo dobrze czułam górne partie pleców.

4. Kayak row 10/10/10+
8kg / 8kg / 8kg
8kg /8kg / 8kg
11kg / 8kg / 8kg x11


Myslę, że wyciąg w końcu ustawiony optymalnie. Ciężko było dokończyć serie, ostatnią dobijałam. Tym razem pierwsze odpadły mi barki, w pierwszym tygodniu tricki, potem przedramiona a teraz barki i lewą stroną sciąga mi się dużo gorzej niż prawą, pewnie dlatego , że lewa słabsza i pewnie też dlatego, że lewy bark mi bardziej leci do przodu i mam problem z odpowiednim sciągnięciem łopatek.

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg / 17kg / 12kg x15
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x4+1 / 14,5kg x 12/ 12kg x16 + zaciski (tydzien temu nie zakladalam)
7kg / 9,5kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 12kg x 15 / 12kg x16


Udało się wszystko zrobić, choć szóste powtórzenie z 19kg już wyciskałam zygzakiem. Potem miałam wątpliwosci czy dam radę zrobić 17kg x 10 ale nie byo tak źle


Szczerze mówiąc to już po wiosłowaniu miałam dosć Po samym podciąganiu plecy nieźle paliły, najbardziej najszersze, a potem wiosło wymęczyło mnie wzdłuż i wszerz. Po powrocie do domu czułam zmęczenie szczególnie w górnych partiach, podobnie dzisiaj rano. Nie wiem jak ja ostatnio zrobiłam ten trening w godzinę, kiedy wczoraj z półtorej godziny mi zajął.
A w ogóle nogi fajnie były nabite przez cały dzień, chciałabym powiedzieć to samo o posladkach ale one są niereformowalne plus domsy w przywodzicielach.


Miska:

Leczo z dyni, cukinii, papryki, passaty i soczewicy jest przepyszne. Inspirowałam się przepisem z bloga kwestia smaku, więc polecam, bo sezon na dynię już się zaczął



A i w bonusie foto, na którym próbowałam uwiecznić nabicie nóg, nie do końca się udało ale mnie tam się podobało
(nie tylko marudzę ciągle, cos tam czasem mi się podoba )





Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-09-15 11:20:55
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6519 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
14/09/16
DT BTW 130/70/240
tydzien 3



Mobilizacje:
rotacja wew. barków

Trening D grzbiet + triceps

1. Podciaganie 3s
x3+1+1 / x3+1+1 / x3+1+1
x4+1 / x3+1/ x2+1+1
x4 / x3+1 / x3+1


Nie daję rady zrobić wszystkich z pełnego zwisu. I teraz tak : czy żeby progresować mam robić ile wlezie, nawet niepełne powtórzenia czy pracować nad tym, żeby były z pełnego zwisu i dopiero brać się za dokładanie powtórzeń?

Ja bym się akurat w tym ćwiczeniu nie skłaniał aż tak mocno ku temu pedantyzmowi technicznemu. On z czasem przyjdzie sam jak już się będziesz podciągał z większą swobodą. Z niepełnych powtórzeń z czasem się zrobią pełne. Proponuję żebyś w pierwszej serii starała się robić jak najdokładniej a w kolejnych już jak pozwolą na to siły aktualnie.

2. Wiosłowanie sztangielką w podporze o ławkę 10/10/10/6/6/12/max
14kg / 18kg / 22kg / 26kg / 30kg / 22kg / 18kg x20
14kg / 18kg / 22kg / 24kg / 28kg / 20kg / 16kg x 25
14kg / 18kg / 20kg / 24kg / 26kg / 20kg / 16kg x 24


Super. Zakręciłam się lekko z ciężarem i dołożyłam więcej niż zakładałam. Wszystko weszło bardzo dobrze, jestem zadowolona. Ale jestem za powtórzeniem ciężaru za tydzień.

To są już konkretne ciężary i możesz na nich zostać dłużej nawet. Ale to zobaczymy jak będzie się sytuacja rozwijała w kolejnych treningach.

3. Ściąganie drążka chwytem neutralnym na wyciągu górnym 10/10/10/10+
25kg / 27,5kg / 29kg / 29kg x12
22kg / 25kg / 27,5kg / 27,5kg x 13
20kg / 22kg / 25kg / 25kg x 15


Wyjątkowo dobrze czułam górne partie pleców.

No i super - bardzo ładny progres.

4. Kayak row 10/10/10+
8kg / 8kg / 8kg
8kg /8kg / 8kg
11kg / 8kg / 8kg x11


Myslę, że wyciąg w końcu ustawiony optymalnie. Ciężko było dokończyć serie, ostatnią dobijałam. Tym razem pierwsze odpadły mi barki, w pierwszym tygodniu tricki, potem przedramiona a teraz barki i lewą stroną sciąga mi się dużo gorzej niż prawą, pewnie dlatego , że lewa słabsza i pewnie też dlatego, że lewy bark mi bardziej leci do przodu i mam problem z odpowiednim sciągnięciem łopatek.

Tak czy inaczej zadanie wykonane - więc jest bardzo dobrze. na zmęczonych mięśniach robisz to ćwiczonko, więc nie ma co wymagać nei wiadomo jakiej lekkości w jego wykonaniu.

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg / 17kg / 12kg x15
7kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 19,5kg x4+1 / 14,5kg x 12/ 12kg x16 + zaciski (tydzien temu nie zakladalam)
7kg / 9,5kg / 12kg / 14,5kg / 17kg / 12kg x 15 / 12kg x16


Udało się wszystko zrobić, choć szóste powtórzenie z 19kg już wyciskałam zygzakiem. Potem miałam wątpliwosci czy dam radę zrobić 17kg x 10 ale nie byo tak źle

Jestem z Ciebie dumny i lekko blady . na serio ładnie poszło. Nie dokładaj na razie ciężaru - postaraj się powalczyć o jakieś ekstra powtórzenia na 19.5 kg i 17,5 kg.

Szczerze mówiąc to już po wiosłowaniu miałam dosć Po samym podciąganiu plecy nieźle paliły, najbardziej najszersze, a potem wiosło wymęczyło mnie wzdłuż i wszerz. Po powrocie do domu czułam zmęczenie szczególnie w górnych partiach, podobnie dzisiaj rano. Nie wiem jak ja ostatnio zrobiłam ten trening w godzinę, kiedy wczoraj z półtorej godziny mi zajął.
A w ogóle nogi fajnie były nabite przez cały dzień, chciałabym powiedzieć to samo o posladkach ale one są niereformowalne plus domsy w przywodzicielach.

jeszcze te pośladki kiedyś zmęczymy - są różne sposoby na nie. Na razie i tak uważam, że jest tak jak być powinno.


Miska:

Leczo z dyni, cukinii, papryki, passaty i soczewicy jest przepyszne. Inspirowałam się przepisem z bloga kwestia smaku, więc polecam, bo sezon na dynię już się zaczął



A i w bonusie foto, na którym próbowałam uwiecznić nabicie nóg, nie do końca się udało ale mnie tam się podobało
(nie tylko marudzę ciągle, cos tam czasem mi się podoba )






Nie no - robi wrażenie napinka. Są mięśnie ładnie zarysowane.




Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-09-15 11:39:53

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-09-15 12:02:51

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium