dołączam do dźwigających żelastwo. Dźwigam na razie mało, ale powoli, powoli do przodu.
Kilka słów o mnie:
Wiek : 22
Waga : ok 60kg
Wzrost : 168cm
Obwód w biuście(1) : 87cm
Obwód pod biustem : 70cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 67cm
Obwód na wysokości pępka : 88cm
Obwód bioder (3): 93cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 57cm
Obwód łydki : 35cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch (pod pępekiem)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia (3x wtygodniu), rower, czasem bieganie, marszospacery
Co lubisz jeść na śniadanie: placki owsiane
Co lubisz jeść na obiad : kurczak
Co jako przekąskę : orzechy, suszona żurawina
Co jako deser : jak się zdarza to jakiś jogurt naturalny + sok/owoc, albo serek naturalny +owoc
Ograniczenia żywieniowe : ta, na cukier powinnam mieć, i czekoladę.
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : zdrowa, bez nałogów
Preferowane formy aktywności fizycznej : wszystko
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : whey, bcaa
Stosowane wcześniej diety : South Beach (w 2 lata na samej diecie schudłam 15kg), LC
Moim celem jest przede wszystkim pozbycie się tłuszczu, którego niestety jest sporo, i mocne zarysowanie mięśni brzucha, bicka, marzą mi się ładne plecy, ramiona i szczuplejsze uda. Kiedyś miałam w udach po 54cm, więc spokojnie jest to do osiągnięcia, ale chciałabym z 50 :) Wrzucam fotkę na której widać że jest mnie za dużo i pasuje pozbyć się tych fałdek widocznych na całym ciele.
Do chwili obecnej starałam się jeść LC - ale... nie szło, podjadanie to mój wróg, bo po 2 miesiącach co prawda spadły mi wymiary, ale np. pomimo przysiadów i MC z obciążeniem ok 30kg pupa w ogóle mi się nie podniosła. Wiem, że to wina diety a nie ćwiczeń, bo 80% sukcesu to dieta (spadki są, więc to zasługa ćwiczeń :D )
LG jest bardziej restrykcyjne, post to post i się tego trzymam, a potem jak zjem prawie na raz z 1000kcal to mi nie w myśl o podjadaniu.
Moja dieta to LG i wygląda "mniej więcej" w zależności od tego czy to DT czy DNT.
W dzień DNT zjadam ok 1600kcal (B: 133, w:100, t: 70), a w DT ok. 2200 (b: 133, w: 250 t: 100)
Ale jeśli chodzi o trening, to niestety z kilku powodów nie jest całkiem pod LG, tylko taki bardziej "mój" jednak z naciskiem na MC i przysiady.
Zmieniony przez - Faris w dniu 2012-03-27 11:08:11
Zmieniony przez - Faris w dniu 2012-03-27 11:12:10
Zmieniony przez - Faris w dniu 2012-03-27 11:12:33